Czy logo w przypadku startupu internetowego jest bardzo ważne? Jakie są koszty, które musimy ponieść, jeśli chcemy mieć dobre logo? Gdzie szukać najlepszych wykonawców logotypów? Na te, i kilka innych pytań, odpowiedzi udzielił nam Alek Chmura – grafik, designer.
Jakie są według Ciebie trzy najważniejsze kryteria, które powinno spełniać dobre logo?
Dobry logotyp powinien być prosty, unikalny oraz pełen treści.
Prosty do tego stopnia, żeby bez problemu można go było mniej więcej zrekonstruować i opisać z pamięci (Burton, Nike, Apple, WWF, FedEx a z polskich Eurobank, Bank Zachodni, PKO BP, Lotnisko Chopina w Warszawie, nowe logo Empik).
Unikalność znaku jest kwestią problematyczną, ponieważ w obecnych czasach zaprojektowanie czegoś niepowtarzalnego i zarazem estetycznego jest rzeczą praktycznie niemożliwą. Nowe znaki rodzą się jak grzyby po deszczu, a ich nadmiar skutkuje często korzystaniem z podobnych rozwiązań. Dlatego właśnie znak powinien opierać się na dobrze przemyślanej symbolice, która nada mu indywidualny i unikalny charakter nawet pomimo podobieństwa do innej formy.
Jakie znaczenie ma logo w przypadku projektów internetowych?
W zasadzie to nie widzę różnicy pomiędzy projektami internetowymi, a tymi „namacalnymi”. W obecnych czasach internet jest tak samo silnym medium informacyjnym jak media tradycyjne. Newslettery, oferty reklamowe w formie PDFów, bannery reklamowe wyskakujące na każdej stronie internetowej itp. niczym się nie różnią od zalewających nas na ulicach ulotek, słupów oklejonych plakatami, billboardów czy całych budynków opakowanych w reklamy najnowszego opla. Może z tym wyjątkiem, że reklam internetowych nie trzeba drukować, co daje nam kilka ocalałych drzew 🙂 Zresztą tylko kwestią czasu jest, kiedy dobrze zrealizowany projekt internetowy zacznie rozszerzać się poza ramy sieci. Jedyną różnicą, jaką można zaobserwować (chociaż jest to jak dla mnie nic nie znaczący element) jest częstsze wykorzystywanie takich graficznych dobrodziejstw jak miliony barw, przezroczystości, tekstur, „żarówiastych” kolorów, które przeważnie stosowane są tylko po to, by ukryć ubogość formy.
Ile trzeba wydać na dobry logotyp? Gdzie można znaleźć odpowiednie osoby do jego wykonania?
Określenie „dobry” jest bardzo względne. Bywa tak, że ktoś nie wyda więcej niż 50-100 zł za logo („to tylko mały znaczek”), nie przykłada należytej wagi do tego jak istotna jest „twarz” jego firmy. Nie zdając sobie choć w minimalnym stopniu sprawy z istoty tego wizerunku, sam sobie szkodzi, nie zabiegając o uwagę potencjalnych klientów. Natomiast ten kto ma plan na stworzenie czegoś co z biegiem czasu może przerodzić się w rozpoznawalną markę, na pewno zasięgnie języka w temacie brandingu i nie będzie dla niego problemem wyłożenie 50000 złotych, dolarów czy euro na rozbudowane i spójne ID.
Bywa też tak, że dostaję zapytanie, w którym potencjalny kontrahent mówi prosto z mostu, że ma ograniczony budżet na projekt identyfikacji, ale podoba mu się forma projektów jaką prezentuję i chciałby coś zamówić. Wtedy dużo zależy od relacji z tym klientem. Jeżeli znajdziemy jakąś nić porozumienia, przy odrobinie dobrego humoru jestem w stanie zaprojektować coś za niższą stawkę niż zazwyczaj.
Warto wspomnieć tutaj o fakcie, że rzadko kiedy jakość projektu jest uzależniona od jego ceny. Zdarzają się przecież słabe projekty za spore kwoty, np. rebranding Legnicy, identyfikacja lotniska Lublin Świdnik, czy logo z latawcem promujące Polskę. A gdzie najlepiej szukać potencjalnych wykonawców? Najlepiej zrobić rozeznanie w serwisach typu behance.net, logopond.com, logolounge.com i tego typu, a jeszcze lepiej popytać wśród znajomych, bo często najlepsi wykonawcy są właśnie z polecenia. Największym ignorantom polecam Allegro i zlecenia.przez.net.
Od czego uzależniony jest koszt logotypu?
Mnogo tego:) Pierwsza i najważniejsza decyzja to czy zatrudnić freelancera czy firmę. Freelancer z zasady ma niższe ceny, ale zdarzają się też profesjonalni designerzy, których wynagrodzenie jest adekwatne do ich doświadczenia i poziomu oferowanych usług. Firmy zwykle są droższe, gdyż więcej osób zaangażowanych jest w projekt, czyli wszystko zależy od kosztów własnych danego zleceniobiorcy. Koszt projektu zależy też od aktualnej konkurencji, czasu poświęconego na projekt, ilości przedstawianych propozycji, ewentualnych poprawek i wielu innych czynników wynikających z indywidualnych preferencji klienta.
W sieci można zauważyć mnóstwo ogłoszeń typu „wykonam logo za 50 zł”, czy warto zdecydować się na takie coś?
Nie warto, chyba że ktoś ma czas na projekty o niskim poziomie estetycznym. Pod pojęciem „freelancera za 50 zł” kryje się zwykle student zbierający fundusze na studencki czwartek, licealista mieszkający na garnuszku rodziców, przez co odpada mu opłata rachunków, czy „specjalista” po ekspresowym kursie grafiki komputerowej mający małe pojęcie o brandingu. Jednym słowem, tak niskie koszty sugerują grafika-amatora z minimalnym doświadczeniem, więc tylko od klienta zależy czy ma ochotę tracić czas na nietrafione projekty.
Co to jest księga znaku? Po co startupowi księga znaku?
Księga znaku to swoista „instrukcja obsługi logotypu”. Zawiera kolorystykę, użyty font, tzw. obszar bezpieczeństwa, czyli poprawny sposób prezentacji na nośnikach reklamowych, typografię firmową i inne istotne informacje. Rozbudowana księga znaku to także kolory uzupełniające, opis papeterii firmowej, oznakowanie samochodów, uniformów itd. Elementy te są zależne od wymagań klienta i wachlarza możliwości zastosowania znaku firmowego. Księga znaku jest po to, aby wiedzieć jak efektywnie posługiwać się logotypem i pozwala ona zachować spójność wizerunku.
Czy wiąże się to z dodatkowymi kosztami?
Tak, gdyż każda księga znaku ma własną oprawę graficzną; trzeba opracować jej styl, poskładać do druku, wydrukować, etc.
Jakie są obecnie najmodniejsze trendy w projektowaniu logotypów?
Trendy pojawiają się i znikają. Raz jest popularna zabawa słowem, innym razem designerzy skupiają się bardziej na formie czy kolorze. Trend rodzi sie gdy wiekszość podchwytuje jakiś pomysł i pojawia się on w wielu projektach. Zmiany trendów są płynne, często obecne pomysły wynikają ze stosowanych poprzednio. Przykładem mogą być logotypy kubistyczne, ktore pojawiają się coraz częściej, a zapewne ich podstawą były te oparte na mozaice czy pikselach.
Obecnie można wyróżnić dużą liczbę logotypów składających się z wielu elementów, opartych na rzutach geometrycznych, konstrukcji różnych brył, takie niby 3D. Do tego nieograniczona kolorystyka. Wszystko jest barwne i wibruje, kolory przenikają się tworząc kolejne wariacje. Te nakładane na siebie kolory często pojawiają się również w znakach wykorzystujących pojedyncze liczby czy litery jako główny element.
Jak zmieniały się te trendy na przestrzeni ostatnich lat?
W poprzednich latach mielismy do czynienia z początkiem typografii retro, pojawiły się też florystyczne elementy, psychodeliczne spirale, czy wstęgi. Równocześnie były, i są nadal, stosowane gradienty, wypukłości, przezroczystości. Zawsze pojawiają się też projekty minimalistyczne, te właśnie cenię najbardziej. Podobnie jest z przestrzenią negatywną, która często wraca do łask. Innym klasycznym, ale ewoluującym motywem jest powtarzanie jakiegoś elementu, zwykle kropki, do stworzenia własnego znaku. Jednym słowem, zawsze znajdzie się wśród trendów coś, co inspiruje do dalszych własnych poszukiwań.
Czy warto podążać za trendami?
Dobry designer musi na bieżąco sledzić nowe zjawiska w projektowaniu, by wiedzieć co w trawie piszczy, ale tylko do tego stopnia naśladować trendy, by jego własny styl został zachowany i rozpoznawalny.
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska
Alek Chmura – alekchmura.com, grafik, designer
Jego prace były publikowane m. in. w Logolounge 6, Logolounge Masters Library 3 (Shapes and symbols), Logolounge Masters Library 4 (Typography and Enclosures), Creative Unity book vol. 01, LogoNest 01 oraz Logology 2.