Sukces w konkursie był możliwy dzięki zaangażowaniu czterech osób: Adama Brzeskiego, Macieja Budysia, Tomasza Gilewicza i Szymona Papierowskiego – wszyscy są absolwentami Politechniki Gdańskiej, część z nich pracuje nad swoimi doktorantami. Do projektu został zaproszony także Dmytro Poplavski, który mieszka w Australii – swoim doświadczeniem wspomógł zespół. Dwa miesiące ciężkiej pracy spowodowały zajęcie 8 miejsca na 1345 zespołów z całego świata. Zdobyta wiedza wpłynie pozytywnie na dalsze etapy rozwoju Braincan, co jest kluczowe w związku z pierwszymi wdrożeniami i wejściem na rynek w połowie 2020r.
Algorytm zgłoszony do konkursu uczony był wyłącznie na danych dostarczonych przez organizatorów, jednak Brainscan posiada własny zbiór badań, wykorzystywany do uczenia algorytmów stanowiących rdzeń systemu. Uzyskanie dostępu danych to długotrwały proces. Od nawiązania pierwszego kontaktu z przedstawicielem jednostki medycznej dysponującej danymi do momentu, w którym na serwerach BrainScana pojawiają się zanonimizowane badania obrazowe, mija często nawet 6 miesięcy.
Proces ten związany jest z wydzieleniem w infrastrukturze informatycznej jednostki serwera tymczasowego, na który będą kopiowane dane z serwera produkcyjnego. Równolegle toczy się proces podpisywania umów, w którym kluczową kwestią jest pozbycie się z badań obrazowych wszelkich danych wrażliwych, czyli danych pozwalających zidentyfikować pacjenta lub lekarza opisującego badanie – to proces anonimizacji. Ostatecznie dane trafiają na nasze dyski twarde. Dzięki takiej współpracy, już w połowie 2020, pierwsze szpitale w polsce będą mogły używać AI za darmo do poprawy efektywności interpretacji radiologicznych a co za tym idzie, zmniejszenia kolejek do interpretacji w ogóle. Dalej szukamy partnerów do prac badawczo rozwojowych. Jeśli któryś z szpitali w Polsce chciałby nam pomóc w kontekście udostępnienia zanonimizowanych danych czy etykietyzacji, zapraszamy do kontaktu na: [email protected]
Obecnie spółka pozyskuje dostęp do kolejnych baz obrazów, które otworzą drogę do dodania następnej rozpoznawanej przez system zmiany patologicznej – guzów. Pierwsze wdrożenia firma BrainScan planuje w połowie 2020 roku. Aby były one możliwe spółka przeszła proces certyfikacji pierwszej iteracji produktu, który umożliwia detekcję dwóch klas zmian patologicznych – udarów oraz krwawień. Potwierdza to dokument certyfikacyjny CE2A-PN-EN-ISO13485:2016-04.
Nie bez znaczenia jest też miejsce, w którym zlokalizowana jest spółka – Trójmiasto i Gdańsk, jest coraz bardziej identyfikowane w zagłębiem sztucznej inteligencji w Polsce,Spółka chciała dzięki osobom takim, jak profesor Jacek Rumiński, który uruchomił inicjatywę “AI Bay – zatoka sztucznej inteligencji”, dzięki Jackowi Kawalcowi, który prowadzi spółkę VoiceLab, dzięki Łukaszowi Osowskiemu, który po sprzedaży swojej pierwszej spółki IVO Software do spółki Amazon, stworzył nowy projekt Lab4Life, wielu innym spółkom takim jak AI Factory, czy opisywany w tym artykule BrainScan – Gdańsk ściąga najlepszych specjalistów z dziedziny sztucznej inteligencji. Co ciekawe – wydaje się, że wszystkie te osoby i firmy pokonały opór zazwyczaj spotykany w Polsce dotyczący wspólnego działania – konkurują, ale ponieważ w większości przypadków specjalizują się w różnych dziedzinach – bardzo mocno współpracują, wymieniają się informacjami – a to jest bardzo ważne.