– Silencions zajmuje się projektowaniem pasywnych i aktywnych systemów do wygłuszania hałasu i tłumienia wibracji. Nasze rozwiązania pasywne są wyjątkowe pod tym względem, że z bardzo cienkich materiałów jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo wysokie wyniki tłumienia hałasu i wibracji – mówi Paweł Modrzyński, współzałożyciel Silencions.
Wraz ze wzrostem urbanizacji rośnie problem hałasu i drgań. Już teraz szacuje się, że w Unii Europejskiej co piąta osoba jest narażona na hałas, który zagraża jej zdrowiu. To nie tylko dźwięki pochodzące z transportu, lecz także maszyn przemysłowych, klimatyzacji czy domowego sprzętu. Ciągłe narażenie na hałas może prowadzić do zaburzeń koncentracji, problemów ze snem, a także agresji. Na rynku są już dostępne wygłuszające słuchawki czy systemy wyciszające pomieszczenia, jednak nie likwidują one całego problemu.
Polski startup Silencions opracował innowacyjną technologię, która tłumi dźwięki i wibracje poprzez zmianę struktury materiału.
– Projektujemy geometrię materiału. Jesteśmy więc niezależni od niego i znając problem dźwiękowy, który mamy rozwiązać, znając częstotliwość hałasu i środowisko, w którym mamy działać, jesteśmy w stanie odpowiednio dobrać geometrię i materiał – tłumaczy Paweł Modrzyński.
Silencions pracuje nad unikalnym rozwiązaniem, które pozwala o 60 proc. redukować hałas i wibracje struktury materiału poprzez jego zmodyfikowaną, periodyczną architekturę. Umożliwi tym samym tłumienie wibracji i hałasu w takich branżach jak lotnictwo, motoryzacja, ciężki sprzęt budowlany oraz RTV/AGD. System nie wymaga energii, nie zwiększa masy sprzętu, a co więcej – z hałasu może nawet produkować energię.
– Zastosowań rozwiązań akustycznych i wibracyjnych jest bardzo dużo, a nasza technologia pozwala myśleć o aplikacjach w wielu miejscach. Realizujemy już pilotażowe wdrożenie dla firmy IKEA, gdzie wygłuszamy kilka maszyn do obróbki drewna. Współpracujemy z branżą automotive, gdzie wygłuszamy silniki w łodziach motorowych – wymienia współzałożyciel Silencions.
Docelowo nowa technologia mogłaby znaleźć zastosowanie w większości domowych sprzętów i być po prostu częścią wyposażenia np. lodówek czy odkurzaczy. Zwłaszcza że koszt innowacyjnej technologii jest zbliżony do innych rozwiązań obecnych na rynku.
– Koszt jest porównywalny do obecnych na rynku rozwiązań akustycznych. To są koszty na poziomie od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za metr kwadratowy, w zależności od materiału i zastosowania – wskazuje Paweł Modrzyński.
Obecnie startup skupia się na pilotażowych wdrożeniach.
– To nie jest jeszcze technologia dostępna komercyjnie. W dalszym ciągu dopracowujemy technologię, ale jest już ono na takim etapie, że mamy pierwsze wdrożenia jako piloty – zaznacza współzałożyciel Silencions.
Źródło: Newseria Innowacje