Polskie współczesne wynalazki: Cloud Your Car

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Udostępniasz pracownikom samochody firmowe? Jesteś pewien, że są wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem? Prywatne podróże służbowe i agresywna jazda to źródła nadmiernych kosztów w twojej firmie. Cloud Your Car to polskie rozwiązanie, które pozwoli Ci je obniżyć.

Udostępniasz pracownikom samochody firmowe? Jesteś pewien, że są wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem? Prywatne podróże służbowe i agresywna jazda to źródła nadmiernych kosztów w twojej firmie. Cloud Your Car to polskie rozwiązanie, które pozwoli Ci je obniżyć.

Grafika główna artykułu pochodzi z Fotolia

Tworzymy taki wirtualny komputer pokładowy samochodu, ale w chmurze – mówi Anna Szymczak z Cloud Your Car, wrocławskiego startupu, który chce podbić świat swoim wynalazkiem. Plan osiągnięcia zakładanego celu jest prosty: zdobyć serca użytkowników świetnym produktem. Czy to wystarczy?

fot. materiały prasowe

Cloud Your Car dostarcza informacje, dzięki którym przedsiębiorca szybko diagnozuje miejsca powstawania kosztów użytkowania pojazdów firmowych przez swoich kierowców. Urządzenie wykrywa takie zdarzenia jak agresywna jazda, nadłożone kilometry czy długotrwały postój na włączonym silniku. Właściciel firmy niebawem otrzyma narzędzie, które pozwoli skutecznie zarządzać flotą, optymalizować wewnętrzne procesy firmy i w rezultacie oferować na rynku usługi o wyższej jakości. Cloud Your Car przyda się przede wszystkim właścicielom firm, w których pracownicy korzystają ze służbowych pojazdów.

Gotowi?

Ania i Patryk Szymczakowie na pomysł stworzenia urządzenia wspomagającego zarządzanie flotą wpadli dość typowo, bo zauważyli potrzebę istniejącą na rynku, która nie jest zaspokajana we właściwy sposób. Wiele rozwiązań podobnych do Cloud Your Car jest już dostępnych na rynku, ale ich wdrożenie jest czasochłonne i dużo kosztuje. Rozwiązania te nie są w stanie obsłużyć też mniejszych klientów, a właśnie w tych celuje zespół z Wrocławia. Jak mówi rozmówczyni, piękno Cloud Your Car tkwi w prostocie. Narzędzie zostało stworzone z myślą o zabieganych przedsiębiorcach, którzy nie mają czasu na instalację, wdrożenie, a potem szczegółową analizę danych. Wystarczy, że pracownik umieści urządzenie w gnieździe zapalniczki samochodowej. Od tego momentu strumień danych na temat trakcji pojazdu jest wysyłany na żywo za pomocą połączenia GSM na serwery Cloud Your Car. Właściciel firmy ma dostęp do danych za pomocą aplikacji internetowej oraz dostępnej na urządzenia z systemem iOS.

Zespół na rozwój startupu od przeszło roku poświęca maksymalną ilość czasu. Cloud Your Car rozwijają: Ania, Patryk, Lidka, Michał, drugi Michał, Paweł, Olek, Kosma i Piotrek. Fundusz inwestycyjny Innovation Nest, z którym zespół w lutym nawiązał współpracę, zaufał wrocławskim startupowcom i postanowił zainwestować dotychczas kilkaset tysięcy złotych. Przewidział też kolejne transze finansowania. Zespół nie poradziłby sobie również bez własnych pieniędzy włożonych w biznes.

Razem z funduszem postanowili swoje doświadczenia przełożyć na wynalazek, który pozwoli zaoszczędzić między innymi na wydatkach związanych z utrzymaniem samochodów firmowych. Inwestor wykłada pieniądze i doradza, a zespół buduje produkt, stawiając hipotezy i weryfikując je.

Do startu

Rozpoznanie rynku, planowanie i projektowanie prototypu zajęło zespołowi Cloud Your Car kilka lat. Pomysł pojawiał się w głowach założycieli stopniowo, na bazie zdobywanych doświadczeń. Patryk Szymczak, jeden z założycieli Cloud Your Car, pracował wcześniej dla niemieckiego producenta urządzeń GPS/GSM. To tam zaczęła się przygoda z projektowaniem urządzeń elektronicznych do lokalizacji pojazdów. Produkty, nad którymi pracowałem były wysokiej jakości, ale absolutnie nie uwzględniały zagadnień użyteczności czy designu – wspomina Patryk Szymczak, jeden z pomysłodawców Cloud Your Car.

fot. facebook.com/bitspiration | Patryk Szymczak i Anna Szymczak – pomysłodawcy Cloud Your Car

Założyciele Cloud Your Car wcześniej pracowali razem w firmie Monitech Sp. z o.o, realizując projekty związane z automatyzacją procesów zarządzania flotą pojazdów. To tam mieli okazję poznać potencjalnego klienta systemu i jego potrzeby oraz na własnej skórze przekonać się jak działa rynek FMS (Fleet Management Solutions). Wtedy zaczęli planować jak w najlepszy możliwy sposób zaspokoić potrzeby klienta.

Mamy big vision [dużą wizję – przyp. red.] i plany długoterminowe, ale szczegóły planujemy krótkoterminowo. Weryfikujemy, iterujemy i stawiamy nowe hipotezy – przekonuje Anna Szymczak. Prototypy urządzenia zostały ręcznie wykonane w przeciągu pierwszego miesiąca, a sam koszt komponentów do produkcji jednej sztuki wynosił kilkaset złotych. Potem powstały kolejne, podczas których dopracowywano urządzenie i wyłapywano wszelkiego rodzaju błędy i niedociągnięcia. Dzięki ciągłemu testowaniu produktu zespół dotarł w końcu do momentu pierwszej małej partii produkcyjnej.

Start!

Twórcy Cloud Your Car do udostępnienia użytkownikom swojego wynalazku potrzebują jeszcze czasu. Zanim produkt będzie dopracowany na tyle, żeby było warto go pokazać, muszą wprowadzić pewne modyfikacje. Zespół aktualnie jest w fazie produkcji pierwszych kilkuset sztuk. Zaznacza też, że prace nad aplikacją iOS i webową również zmierzają ku końcowi. Jeżeli wszystkie komponenty otrzymamy w deklarowanym terminie i produkcja niczym nas nie zaskoczy to myślę, że na początku sierpnia rozpoczniemy zamkniętą betę – mówi Anna Szymczak. Dodaje też, że planowane jest udostępnienie możliwości składania preorderów jeszcze we wrześniu. Po tym jak pierwsi użytkownicy przetestują produkt i zespół wdroży uwagi, będzie przymierzać się do seryjnej produkcji tym razem kilku tysięcy sztuk, których produkcja przewidziana została na listopad.

Szymczak zapytana o plany na przyszłość odpowiada o ich złożoności i priorytecie każdego z nich. Zespół w ciągu najbliższych kilku miesięcy chce zebrać kolejne zamówienia, tak aby z końcem roku uruchomić produkcję przynajmniej kilku tysięcy sztuk urządzenia. Z początkiem przyszłego roku, planuje też przeprowadzić się do Doliny Krzemowej, żeby wykorzystać tamtejszy potencjał biznesowy. Dlaczego z tamtym miejscem wiąże takie nadzieje? Uważamy, że stamtąd będziemy mogli najskuteczniej realizować nasz big vision oraz otrzymywać kolejne, dużo większe niż obecnie rundy finansowania – mówi Anna Szymczak. Co dalej? Proszę zapytać za kilka miesięcy, na pewno będzie o czym pisać – dodaje.