– Globalne ocieplenie klimatu przyczynia się do powstawania pożarów, a sezon pożarowy coraz częściej trwa już cały rok. Kraje leżące w ciepłych strefach klimatycznych zmagają się z żywiołem, który zabija ludzi, niszczy domy oraz przyrodę. „Tylko w Stanach Zjednoczonych rocznie występuje około 60 tys. pożarów. W 2018 roku spaleniu uległo ponad 30 tys. domów i 3,5 mln hektarów terenów zielonych – to tak, jakby w Polsce spłonęła powierzchnia równa dwóm województwom. W wyniku najbardziej śmiercionośnego pożaru w 2018 roku zginęło 85 osób, a wszystkie straty materialne szacowane są na ponad 180 mld dolarów – wyjaśnia Artur Matuszczak, dyrektor generalny IT for Nature.
Warunki klimatyczne zachodniej części Stanów Zjednoczonych oraz wysokie ryzyko wystąpienia pożaru wymaga szybkiego wykrycia zagrożenia i wskazania jego lokalizacji. W sprzyjających warunkach ogień rozprzestrzenia się z prędkością 80km/h, zajmując rozległe tereny w ciągu kilkunastu minut. System SmokeD namierza zagrożenie w średnim czasie 10 minut. Detektory zainstalowane na dachach budynków lub masztach rejestrują obraz na odległość 15 km w celu wykrycia zagrożenia.
– System wysyła wówczas alert do użytkowników aplikacji mobilnej – SmokeD Alerts, która od dziś działa zarówno na iOs, jak i Androidzie. Po otrzymaniu powiadomienia o pojawieniu się dymu lub płomieni system może automatycznie poinformować straż pożarną – dodaje Matuszczak.
Aplikacja jest darmowa, dostępna w Apple Store oraz Google Play: LINKi.