Praca w startupie. 5 rzeczy, które musisz sprawdzić, zanim powiesz tak

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Praca w startupie. 5 rzeczy, które musisz sprawdzić, zanim powiesz tak

Udostępnij:

Gdzie szukać rzetelnych informacji o swoich przyszłym pracodawcy? Na co zwrócić uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jakie pytania koniecznie zadać? Jednym słowem: jak upewnić się, że firma, w której chcesz pracować, jest rzeczywiście miejscem dla Ciebie?

Praca w startupie może okazać się niesamowitą przygodą, która zaprowadzi członków zespołu prosto (choć oczywiście miejscami będzie kręto i wyboiście) do sukcesu, o jakim nie mogliby marzyć pracując w korporacji. Satysfakcja z którą ogląda się stworzone przez siebie samego rozwiązanie, to coś, czego z pewnością mogą zazdrościć tworzącym startupy zatrudnieni w tradycyjnym typie firm.

Jednak jak wielokrotnie podkreślali nasi rozmówcy – członkowie startupów, zaangażowanie się w tego typu biznes, jest dużo bardziej angażujące od pracy w innych firmach. Tutaj o work-life balance dużo trudniej, a o niepewność jutra dużo łatwiej. Oczywistym jest więc, że decydując się na pracę w tak wymagającym projekcie, potrzebujesz dobrze zgranego zespołu. Bo w startupie więzi są dużo istotniejsze, niż w dojrzałej, mocno ustrukturyzowanej, pełnej procedur i szczegółowo wyznaczanych zadań firmie.

Dlatego pomyśleliśmy, że przyda się Wam – tym, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę ze startupem – kilka wskazówek, które pomogą ocenić, czy miejsce, w którym macie spędzać (najprawdopodobniej) dużo więcej niż 40 godzin tygodniowo/działać po godzinach, w swoim czasie wolnym, jest rzeczywiście miejscem dla Was. Na nasze pytania odpowiedzieli eksperci rynku pracy – COO No Fluff Jobs (Magdalena Gawłowska-Bujok) oraz HR Business Partner, JustJoinIT (Marcin Nowosad).

Marcin Nowosad, HR Business Partner, JustJoinIT

Gdzie możemy znaleźć rzetelne (niemanipulowane przez firmy) informacje na temat warunków pracy, poszanowania praw pracowniczych czy atmosfery w firmie?

Słowo „rzetelnie” może być kluczowe dla tej wypowiedzi. W swojej karierze zawodowej podejmowałem decyzje dotyczące dołączania do firm, które na popularnych portalach pracy były oceniane negatywnie. Dla mnie potrafiły być najcudowniejszymi miejscami zatrudnienia, gdzie czułem się doceniony i zmotywowany jako pracownik — ile osób tyle opinii. Konkurencja nie śpi, a o hejterów jak wiemy — wcale nie jest aż tak trudno. Dlatego czasem gorąco zachęcam do zaufania intuicji. Bardzo często sam rekruter na pierwszej rozmowie jest najlepszym ambasadorem danej marki. Jego zachowanie, dobór słownictwa, atmosfera jaką stwarza przez telefon lub na spotkaniu może powiedzieć nam wiele o przyszłym miejscu pracy.

Tak samo ważna była dla mnie sama branża, ile czasu zatrudniający jest już na rynku oraz jak jest finansowany. Do dołączania do JustJoinIT przekonały mnie ponad 4 lata doświadczeń zawodowych pracowników (gdzie w branży IT nie trudno spotkać się z opinią, że nawet najbardziej intrygujące pomysły biznesowe potrafią upaść po roku lub dwóch), własny kapitał oraz łatwość w zorientowaniu się w biznesowej myśli przewodniej CEO Piotra Nowosielskiego. Miałem poczucie, że nikt przede mną niczego nie ukrywa, a organizacja jest transparentna zarówno wobec pracowników, jak i kandydatów.

To, co mogę zarekomendować, to również weryfikację zakładki kariera przyszłego pracodawcy. Komunikowane wartości, użyte wizerunki / historie realnych pracowników podpisanych z imienia i nazwiska, opisane ścieżki karier, jawność wynagrodzeń — takie informacje mogą pozytywnie świadczyć o firmie. Podobnych informacji możemy poszukiwać również na portalach typu FB/ Instagram/ TikTok /Twitter. Zamieszczany tam kontent może być cennym źródłem informacji dla Kandydata.

Świetnym źródłem są również portale społeczności zawodowych typu Linkedin czy Goldenline. Odnajdziemy tam opinie o organizacjach, zweryfikujemy czasowo długość zatrudnienia pracowników/ścieżki rozwoju zawodowego, a rozszerzając swoją sieć kontaktów — będziemy mieć możliwość „zagadać” do osoby, która była lub jest tam zatrudniona i która potencjalnie może stać się dla nas kopalnią wiedzy. A może akurat zauważymy, że znajomy znajomego zatrudniony jest w danej firmie: atakujmy! Nikt jak przyjaciel tak szczerze nie powie nam, co się dzieje po drugiej stronie lustra.

Internetowe wyszukiwarki CEIDG czy KRS mogą być również dobrym miejscem do przeprowadzenia weryfikacji finansowej. Powiązania kapitałowe, zarządy, zakresy działalności — m.in. takie informacje będzie można odnaleźć na tego typu portalach. W przypadku spółek publikujących sprawozdania finansowe można dotrzeć m.in. do informacji tj. rachunek zysków i strat, bilans czy rachunek przepływów pieniężnych: co z pewnością powie nam dużo o potencjalnym pracodawcy. Innym rozwiązaniem jest również również zamówienie płatnego raportu gospodarczego zawierającego informacje wskazujące na kondycję finansową firmy, jak i jej partnerów biznesowych. Na rynku istnieje kilka firm przygotowujących tego typu analizy.

Jakie pytania zadać, aby sprawdzić, czy osoby przyjmujące naszą aplikację nie mijały się z prawdą odpowiadając na pytania?

Po pierwsze należy sobie zdać sprawę, że dla potencjalnego zatrudniającego zarówno proces rekrutacyjny, jak i wdrożenie jest realnym kosztem. Dlatego coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że tylko szczerość w procesie pozyskiwania kandydata i wdrożenia go do zespołu sprawia, że jest to dobra inwestycja w kapitał ludzki. Jako nowy członek organizacji, warto dać sobie choćby trzymiesięczną przestrzeń na weryfikację obietnicy pracodawcy pod kątem naszych oczekiwań w sferze profesjonalnej. Jeżeli czujemy, że coś się rozmija z tym, na co się umawialiśmy – otwarcie to komunikujmy i szukajmy wsparcia (czy to w HR, czy to u przełożonego).

Jeżeli chodzi o samą rozmowę rekrutacyjną rekomenduję przeprowadzić research. Warto sprawdzić zarówno eksperta prowadzącego z nami wywiad, jak i managerów biorących w nim udział. Wiedzę o tych osobach możemy odnaleźć w social mediach, zakładce kariera, w internecie. Co może nas zaalarmować? Nieistniejący w sieci rekruter/Hiring Manager i jego profil na portalu Linkedin bez aktualizacji o aktualnym miejscu zatrudnienia czy negatywne opinie zamieszczane pod imieniem i nazwiskiem danego reprezentanta firmy.

Jednocześnie warto sprawdzić, jakie wartości promuje firma i zapytać na rozmowie o konkretne przykłady podejmowanych przez nią działań. Jak mówią marketingowcy — laptop przyjmie każde copy. Zawsze poruszajmy się na konkretnych przykładach działań podejmowanych w poszczególnych obszarach. Jeżeli ważne jest dla nas dołączenie do firmy komunikującej społeczną odpowiedzialnością biznesu, szukajmy takich informacji zarówno w sieci, jak i podczas rozmowy. Ich brak lub nieumiejętna odpowiedź rekrutera na pytanie— „jakie akcje CSR wspiera Państwa firma” może nas ewidentnie zaalarmować.

W przypadku, gdy zaniepokoiły nas pozyskane o firmie informacje — pytajmy o to ich reprezentantów. I tutaj warto będzie zwrócić uwagę na zachowanie osoby po drugiej stronie blatu czy kamerki. “Słyszałam, że w zeszłym miesiącu wyrzuciliście z firmy sześciu pracowników — czy to już zwolnienie grupowe”? Po drugiej stronie będziemy mogli zaobserwować albo duży stres reprezentanta i nieskładną wypowiedź związaną z szukaniem argumentów naprędce lub spokojną i merytoryczną wypowiedź, w której pojawi się przykładowo informacja o realnym powodzie redukcji i o tym, jak firma zaopiekowała się off-boarding`owo Kandydatami, wspierając ich w odnalezieniu kolejnego miejsca zatrudnienia.

Poza tym, na rozmowie rekrutacyjnej warto jeszcze zadać pytania o naszą przyszłość w firmie:

  • Jaki firma ma plan na kandydata, jak wyobraża sobie jego ścieżkę rozwoju i jakimi narzędziami będzie ten rozwój wspierać?
  • Na jak długi czas zabudżetowane jest dane stanowisko (często ważne pytanie w przypadku nowo powstałych startupów)?
  • Czy jest możliwe przekwalifikowanie się na inne stanowisko, będąc pracownikiem danej firmy?
  • Gdzie jako kandydat mogę szukać szczegółowych informacji związanych z planami rozwojowymi firmy?

Magdalena Gawłowska-Bujok, COO No Fluff Jobs

Gdzie możemy znaleźć rzetelne (niemanipulowane przez firmy) informacje na temat warunków pracy, poszanowania praw pracowniczych czy atmosfery w firmie?

Warto zacząć od tego, że specjaliści IT są niezwykle dociekliwi i zanim w ogóle zdecydują się wysłać aplikację, dokładnie sprawdzają opinie o firmie w Internecie. Z naszych danych wynika, że robi tak ponad 70% respondentów. Rzetelnych informacji warto szukać na transparentnych portalach pracy – takich, które zamieszczają profil pracodawcy, widełki wynagrodzenia, opis kolejnych etapów rekrutacji, oferowany typ umowy czy też języki programowania w danym projekcie. Z badań No Fluff Jobs wynika także, że 91% kandydatów IT oczekuje widełek wynagrodzenia w każdym ogłoszeniu. Specjaliści weryfikują informacje o organizacji również podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Na pewno nie zdecydują się na podpisanie umowy, jeśli nie otrzymają od potencjalnego pracodawcy konkretnych odpowiedzi na palące pytania, dlatego transparentność opłaca się na każdym poziomie działania firmy.

Na co zwrócić uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jakie pytania koniecznie zadać? Jak upewnić się, że firma, w której chcesz pracować, jest rzeczywiście miejscem dla Ciebie?

Należy poruszyć kwestie związane zarówno z samym stanowiskiem, jak i działalnością firmy. Warto dopytać o szczegółowy podział obowiązków oraz samodzielność stanowiska i sposoby mierzenia efektów pracy (tutaj będziemy w stanie wyczuć, czy mamy do czynienia z micromanagementem). Dodatkowo można spytać o powód prowadzonej rekrutacji – czy ma ona związek z rozwojem firmy, czy może jednak z dużą rotacją. Polecamy także zweryfikować, jak kształtują się możliwości rozwoju – czy firma zapewnia budżety szkoleniowe i wspólnie z zatrudnioną osobą ustala indywidualną ścieżkę rozwoju. Jednym z ważniejszych czynników jest także kultura organizacji oraz wyznawane przez firmę cele i wartości. To, jak firma dba o cykl życia pracownika oraz komunikację wewnętrzną, mówi wiele o atmosferze panującej w zespole.