Siostry Gabrysia (9 lat) i Kinga (13 lat) zainspirowane obowiązkami wynikającymi z opieki nad domowym pupilem, za oszczędności stworzyły aplikację PetBondCare. Chcą, aby projekt poznał świat, dlatego na PolakPotrafi.pl szukają pieniędzy na tłumaczenie programu.
Pomysł narysowany
Kiedy dziewczynki zaczęły interesować się tematem opieki nad psem, szukały porad wśród znajomych. Gdy nie potrafili odpowiedzieć na wszystkie pytania, np. na to jak sprawdzić, czy pies je wystarczająco dużo, zwróciły się po odpowiedź do internetu. Szukanie porad zajmowało jednak dużo czasu, więc postanowiły stworzyć rozwiązanie tego problemu. – W ciągu weekendu miałyśmy pomysł narysowany – mówi Kinga.
Dziewczynki zadbały o to, aby aplikacja spełniała nie tylko ich potrzeby, ale była użyteczna dla potencjalnych użytkowników. Z tego powodu podczas jej projektowania odwiedzały sklep zoologiczny oraz gabinet weterynarza, aby uzyskać informacje, co jest ważne dla innych właścicieli psów. Do ankietowanych należeli także szkolni koledzy nastolatek, którzy opiekują się zwierzakami. Od planowania i badania do realizacji była jeszcze długa droga. Nie ostudziła ona zapału dziewczynek.
Nastoletni duch przedsiębiorcy
Rodzice szybko zauważyli, że entuzjazm dziewczynek nie jest bezpodstawny, ale za to mało uporządkowany. Zaplanowały za dużo funkcji, które początkowo pojawiły się na “liście życzeń”. Składało się na nią sto pięćdziesiąt różnych pomocnych opcji, które później tata polecił pogrupować i wymazać te, które są skomplikowane w użyciu. Przez wdrożenie poprawek wydłużył się czas pracy nad aplikacją, dlatego ujrzała światło dzienne po czterech miesiącach.
Budżet na stworzenie aplikacji pochodzi z kieszonkowego dziewczynek. – Kinga zaproponowała, że weźmiemy wszystkie swoje oszczędności, także te z komunii, sprzedamy rowery i huśtawkę ogrodową i pieniądze damy tacie – przekonuje Gabi i dodaje, że wtedy ojciec zaczął poważnie traktować pomysł PetBondCare. Przekonał go duch przedsiębiorczości w czystej postaci. – Postawiły swoje wszystkie oszczędności ze świadomością, że może się nie powieść – mówi Tomasz Dziobiak.
Mobilny opiekun zwierzęcia
Zapał sióstr sprawił, że pierwszą wersję programu już można pobrać ze sklepu Google Play. Opublikowane PetBond Care to aplikacja mobilna skierowana do właścicieli zwierząt domowych, weterynarzy, trenerów, opiekunów, producentów akcesoriów oraz karmy. Program umożliwia prowadzenie dziennika do mierzenia aktywności i stanu zdrowia pupila. Jego działanie uwzględnia aspekt społecznościowy, w którym można dzielić się osiągnięciami i fotografiami zwierzaka.
Pierwsza wersja aplikacji działa w modelu freemium – użytkownicy indywidualni mogą pobrać ją za darmo. Później zostaną wprowadzone opłaty premium za dodatkowe usługi, np. konto grupowe. Program jeszcze nie jest skończonym produktem – to dopiero pierwszy element systemu. W kolejnym etapie dziewczyny planują czerpać przychody ze sprzedaży smyczy z GPS, GSM oraz sensorami, wspierającymi pomiar aktywności zwierzaka.
Tata wzorem przedsiębiorcy
Chociaż jest to pierwsze przedsięwzięcie dziewczynek, świadomie rozważają rozwijanie go o kolejne elementy oraz tłumaczenie aplikacji na kolejne języki – angielski i hiszpański. Zaproponowane przez nie kroki to udoskonalenie kont grupowych dla trenerów i wykonanie wersji na iPhone’a. Poważne podejście do biznesu dziewczynki zawdzięczają tacie, który jest przedsiębiorcą. – Mam świadomość, że w domu, w którym jest jakiś przedsiębiorca reszta rodziny chcąc nie chcąc przesiąka wadami i zaletami bycia biznesmenem – mówi Tomasz Dziobiak.
Ojciec dziewczynek uważa, że nie będzie musiał przekonywać córek do założenia własnej firmy. Jest pewien, że same podejmą taką decyzję. Potwierdza to Kinga, która już wie, że chce założyć własne przedsiębiorstwo. Motywuje to chęcią robienia czegoś, co jest “potrzebne i przyjazne ludziom”. Dziewczynki chcą, aby to był ich wkład w zmienianie świata na lepsze.
Najbliższy cel – trzydzieści osiem tysięcy złotych
Aby ukończyć projekt uruchomiona została kampania w serwisie PolakPotrafi.pl. Jej powodzenie umożliwi dodanie kolejnych funkcji do aplikacji oraz stworzenie elektronicznej obroży do mierzenia aktywności i śledzenia pupila. Kampania zakończy się 31 stycznia 2015 roku. Do tego czasu dziewczynki chcą pozyskać trzydzieści osiem tysięcy złotych. Trzymamy kciuki za powodzenie tej części planu.
