Dattch to aplikacja skierowana dla płci pięknej o odmiennej orientacji seksualnej. Dzięki niej panie łatwiej będą mogły znaleźć kobiety z ich okolicy, dzielące podobne zainteresowania. Startup jest jeszcze w fazie beta, ale zapowiada się ciekawie.
fot. Fotolia
Aplikacji nie znalazłem w polskim AppStorze, a nawet gdybym ją znalazł to i tak nie zostałbym dopuszczony do grona użytkowników Dattch. Startup jest obecnie w wersji beta, dlatego aby dokonać rejestracji musimy najpierw zostać do niej zaproszeni. Aby przygotować ten wpis posłużyłem się opisem znalezionym w mediach jak i na stronie głównej.
Dattch ma pomóc londyńczykom w znalezieniu potencjalnej partnerki w okolicy. Pomysłodawczyni startupu Robyn Exton pracując wcześniej w agencji brandingowej zauważyła problem, z którym borykają się lesbijki. Polegał on na tym, że w popularnych serwisach randkowych tworzone były fikcyjne profile mężczyzn podszywających się pod przedstawicielki płci pięknej, co znacznie utrudniało znalezienie odpowiedniej partnerki. Exton mówiła dla TNW, że ten proceder niestety występuje w większości tego typu serwisach. Co ciekawe wspomina również, że do rejestracji w jej aplikacji już zgłaszają się właściciele fałszywych profili.
Celem Exton jest stworzenie społeczności kobiet o odmiennej orientacji seksualnej. Pomóc w tym ma ręczna weryfikacja każdej z użytkowniczek, podczas której sprawdzane są informacje dotyczące wieku (co najmniej lat 18), płci oraz prawdziwości podawanych danych.
Jak to działa?
Rejestracji dokonujemy łącząc nasze konto z profilem z Facebooka. Informacja o korzystaniu z aplikacji nie zostanie nigdzie udostępniona. Nasze dane również nie są nigdzie przechowywane. Robyn zapewnia, że w najbliższym czasie ma zostać udostępniona możliwość integracji z innymi profilami społecznościowymi, nadal na tych samych zasadach zachowania poufności. Po rejestracji wyświetlone zostają nam profile zarejestrowanych użytkowniczek, znajdujących się w okolicy. Oprócz zdjęcia profilowego widzimy ich wiek, opis, orientację oraz w jakiej odległości znajduje się od nas.
Każda z użytkowniczek ma możliwość darmowego czatu (bez limitu wiadomości). W przyszłości ma powstać rozszerzona, płatna wersja aplikacji. Co ciekawe oprócz uzupełnienia naszego profilu w podstawowe dane, możemy dodawać zdjęcia i posty na tablicy.
Czy niszowość i specyfika produktu nie przyczyni się do upadku tego startupu? Odpowiedzi zostawcie w komentarzach.
Skontaktuj się z autorem wpisu. Odezwij się na
adam.lopusiewicz(at)mamstartup.pl