Raz w roku odłączam się na 2 tygodnie i nie ma tam miejsca na pracę – Andrzej Dobrucki (Timeqube)

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

Andrzej Dobrucki

Udostępnij:

– ObserwujÄ™ siebie, ludzi i Å›wiat wokół starajÄ…c siÄ™ nie oceniać, przyjmujÄ…c to, co przynosi życie. Dużo czytam, regularnie pracujÄ™ z oddechem i emocjami. Raz w tygodniu, w ramach drogi „dawania” prowadzÄ™ również online zajÄ™cia intensywnego oddechu, które pomagajÄ… siÄ™ ludziom zrelaksować i uwolnić napiÄ™cie – mówi Andrzej Dobrucki, founder i CEO Timeqube.

Ile godzin dziennie pracujesz?

Średnio 6 godzin dziennie, zazwyczaj bez weekendów.

Jak wykorzystujesz przerwy w ciÄ…gu dnia?

Lubię pójść na spacer, pomedytować, poczytać chwilę coś niezwiązanego z pracą.

Jak wyglądają Twoje posiłki?

Jem 2 posiłki dziennie, pierwszy około południa (taki brunch) i kolację do godziny 20:00. Od 20 wdrażam TRF (Time RestricedFasting) do południa kolejnego dnia. Dzięki temu mam więcej energii i mogę łatwiej utrzymać wagę.

Co robisz każdego dnia dla swojej duszy?

ObserwujÄ™ siebie, ludzi i Å›wiat wokół starajÄ…c siÄ™ nie oceniać, przyjmujÄ…c to, co przynosi życie. Dużo czytam, regularnie pracujÄ™ z oddechem i emocjami. Raz w tygodniu, w ramach drogi „dawania” prowadzÄ™ również online zajÄ™cia intensywnego oddechu, które pomagajÄ… siÄ™ ludziom zrelaksować i uwolnić napiÄ™cie.

Co robisz każdego dnia dla swojego umysłu?

Staram się przynajmniej raz dziennie medytować z wykorzystaniem metody Silvy, która pozwala szybko wejść w stan alfa – bardzo odprężający i rewitalizujący stan umysłu.

Co robisz każdego dnia dla swojego ciała?

Pełny cykl Wima Hofa, czyli trzy serie głębokich oddechów z zatrzymaniem, później rozciąganie i zimny prysznic.

Jak spędzasz wakacje?

Raz w roku odłączam się na jakieś 2 tygodnie i nie ma tam miejsca na pracę. Jest introspekcja, ludzie, małe rzeczy, które często schodzą na dalszy plan w wirze codziennych zajęć. Staram się też podróżować i pracować zdalnie – inna perspektywa na pozornie te same zajęcia potrafi znacząco zwiększyć poziom rozumienia siebie, innych i swojej pracy.

Co według Ciebie najbardziej przeszkadza, by osiągnąć dobrostan?

Brak umiejętności koncentracji i władzy nad własnym umysłem. Jesteśmy targani emocjami i potokiem myśli, który dyktuje nam zadania. Strach i emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Dlatego warto regularnie pauzować, uspokajać głowę i trenować ją tak, by nie uciekała w świat mentalnych projekcji. To szczególnie ważne w tak trudnych czasach, jak obecne.

Czy jesteś na dobrej drodze, by osiągnąć dobrostan, a może już go osiągnąłeś? Podziel się swoimi spostrzeżeniami z tej drogi. Jakie wprowadziłeś modyfikacje do swojego życia?

Myślę, że ta droga nigdy się nie kończy, ale w praktyce liczę ile dni w miesiącu czuję spokój i energię do działania. Kilka lat temu zaczynałem z 1-2 dniami względnego spokoju, teraz to ponad połowa miesiąca więc trend jest obiecujący.

Czy jesteś wierny swoim rytuałom, kiedy piętrzą się problemy, nastrój Ci nie sprzyja lub dni są wyjątkowo pracowite? Jak wtedy sobie radzisz?

W momencie wyzwań i presji z zewnątrz i wewnątrz jest to oczywiście trudniejsze, ale wtedy właśnie najbardziej potrzebne. Z perspektywy czasu widzę, że większość moich decyzji podjętych pod wpływem stresu i nacisku była na dłuższą metę błędna. Dlatego trzymam się rytuałów i polecam je każdemu, kto odczuwa w swoim osobistym i zawodowym życiu chaos.

Co sprzyja Twoim zdaniem utrzymywaniu przez dłuższy czas dobrostanu? Czy jest to możliwe?

Bez dwóch zdań rytuały. Oddech, joga, medytacja, sporty wysiłkowe, nawet półgodzinny spacer potrafi przewietrzyć nam głowę i dać pozytywnego kopa, bo zrobiliśmy coś dobrego dla siebie. Im lepiej poznajemy siebie, tym bardziej dopasowane zaczynają być nasze rytuały. Stosunkowo łatwo je zbudować, a potrafią naprawdę uratować życie, a czasem kompletnie zmienić jego tory w kierunku, który odzwierciedla nasze wewnętrzne, autentyczne potrzeby.

 

Przeczytaj i zainspiruj siÄ™ innymi: