Dodawanie modowalności, czyli rozwijania treści i/lub zasad przez społeczność graczy, np. możliwość tworzenia własnych map, do gier od dawna uważane jest za święty graal branży gamingowej. Przyczyną jest wysoki poziom kosztów wprowadzenia takiej funkcjonalności po stronie twórców gier, a także niezbędna wiedza techniczna po stronie graczy. Niektóre tytuły posiadają opcję modowalności, lecz tylko te największe dostarczają graczom wygodne i przyjazne narzędzia do wprowadzania zmian. W mniej dopracowanych produkcjach edycja map, postaci czy logicznych zasad rozgrywki wymaga od graczy zaawansowanej wiedzy technicznej i mnóstwa czasu. Problem zarówno twórców gier, jak i samych graczy rozwiąże polski startup ReadyCode, który właśnie pozyskał finansowanie i planuje wykorzystać je do powiększenia zespołu oraz wejścia na rynek.
Czym zajmuje siÄ™ ReadyCode?
Zespół ReadyCode stworzył narzędzie do zaawansowanego modowania i skryptowania gier ze wsparciem hot reloading, dzięki czemu dodanie do gry modowalności będzie proste i intuicyjne. Odpowiadamy na potrzeby rozwoju i komercjalizacji technologii związanej ze skryptowaniem gier komputerowych. Tworzymy technologie znacząco skracając czas potrzebny na wprowadzenie modyfikacji do mechaniki gry w trakcie tworzenia oraz umożliwiającej łatwe dodawanie do nich modowalności, co znacząco może wydłużyć każdorazową monetyzację projektów gamingowych. Rozwijamy technologię typu middleware integrującą się z popularnymi silnikami gier takimi jak Unity. – opisuje działalność spółki Julek Kopczewski, pomysłodawca i CTO ReadyCode.
Jak podkreślają założyciele startupu, Julek Kopczewski oraz Marcin Tchórzewski, gry od zawsze były ich wielką pasją. Julek doświadczenie w branży IT oraz gamingu zdobywał pracując dla Facebooka w Dolinie Krzemowej, a także w założonym przez siebie wcześniej studio gier Noobz from Poland. Marcin z kolei w Polsce kojarzony jest z pierwszą w Polsce szkołą programowania Coders Lab.
Pany na kolejnÄ… rundÄ™ RedyCode
Startup pozyskał ponad półtorej miliona złotych finansowania od będącego częścią SpeedUp Group funduszu SpeedUp Bridge Alfa oraz izraelskiego giganta branży gamingowej – firma OverWolf, z której technologii na całym świecie korzysta 20 milionów graczy miesięcznie. W najbliższej przyszłości ReadyCode planuje powiększyć swój zespół o kluczowe osoby m.in. takie jak COO oraz Business Development Manager. – Jesteśmy mocno nastawieni na pracę w modelu remote. Wierzymy, że dzięki temu szybko uda nam się współpracować z partnerami z całego świata. Jako startup technologiczny o międzynarodowych ambicjach chcemy pozyskać kolejną rundę finansowania na przestrzeni najbliższych 18 miesięcy, co pozwoli nam z pełnym impetem wkroczyć na rynek amerykański. Do tego właśnie potrzeba nam odpowiednich ludzi w zespole – argumentuje Tchórzewski.
Gaming jest wart 174 miliardy dolarów
Sektor gamingu w ostatnich latach dynamicznie rośnie, obecnie jego wartość estymuje się na 174 miliardy USD, a do 2024 ma wzrosnąć do przeszło 200 miliardów USD. Co więcej, na świecie jest blisko 3 miliardy graczy, a liczba ta nieustannie rośnie. W sektorze gier komputerowych występuje obecnie wysoki popyt na gry wspierające modowalność przez społeczność graczy, jak również gry wykorzystujące treści tworzone przez społeczność graczy (UGC). Gry zawierające te elementy charakteryzują się wyższym poziomem sprzedaży po pierwszym roku. Dzięki temu osiągają lepszą całkowitą sprzedaż przy zachowaniu niskich kosztów utrzymania – nowe treści są produkowane przez społeczność, nie wymagają zatem zaangażowania zespołu deweloperskiego studia gier. Z drugiej strony, rozwijanie gier wspierających modowalność i UGC wymaga obecnie od studiów gier wysokich nakładów pracy. Zależnie od parametrów projektu, całkowity koszt wytworzenia gry z taką funkcjonalnością w stosunku do tej samej gry bez niej może być wyższy nawet o 100%. Dodanie do projektu nawet najprostszej formy modowalności zajmuje wiele miesięcy. Dodanie jej zaawansowanej wersji – potencjalnie nawet lata. Problem ten idealnie rozwiązuje zespół ReadyCode – wskazuje na rynkową szansę Tomasz Czapliński, członek zarządu SpeedUp Bridge Alfa.