Na zdjęciu: Seweryn Bidołach, CEO Feebuster | fot. Facebook
Milion funtów dla najlepszych tegorocznych startupów
Virgin Media Business, część grupy Virgin brytyjskiego miliardera Richarda Bransona, co roku organizuje konkurs, w którym startupy rywalizują o fundusze na wsparcie swojego pomysłu. Do podziału jest zawrotna kwota ponad miliona funtów. Zwycięzca może liczyć na 150 tysięcy do wydania na kampanię reklamową, 50 tys. w gotówce oraz wsparcie ze strony Virgin Media Business w obszarze marketingu, PR oraz social media.
VOOM Pitch 2018 cieszy się dużym prestiżem i popularnością. Wpływają na to nie tylko pokaźne nagrody, ale również partnerstwo z kilkunastoma firmami, w tym konsultingową PwC oraz amerykańską firmą z obszaru płatności PayPal. We wszystkim aktywny udział bierze sam Richard Branson, który zasiadać będzie w komisji finałowej oceniającej kilka wyłonionych wcześniej przedsięwzięć.
Konkurs dzieli się na trzy etapy:
- Głosowanie na zgłoszone startupy, od 4 kwietnia do 15 maja
- Półfinał w Manchesterze 21 maja. 80 pomysłów z największą liczbą głosów prezentuje przed komisją sędziów złożoną z osób pracujących w Virgin Media Business, partnerów wydarzenia i ekspertów w danej dziedzinie.
- Finał w Londynie 23 maja. Jedynie 6 najlepszych propozycji znajdzie się w finale w panelu, którego zasiądzie Richard Branson.
Liczymy, że uda się nam zakwalifikować do trzeciego etapu i w efekcie zgarnąć główną nagrodę. Aby tak się stało, potrzebujemy Waszej pomocy – o tym za chwilę. Najpierw chciałbym opowiedzieć Wam czym jest nasz projekt.
Feebuster to aplikacja mobilna, której ma za zadanie pomóc użytkownikowi kontrolować jego miesięczne wydatki za subskrypcje typu Netflix, Amazon Prime, Spotify, itp. Dzięki wykorzystaniu innowacyjnego sposobu płatności za pomocą kart prepaid, aplikacja w czasie rzeczywistym umożliwia kontrolę wydatków za różnego typu usługi, w tym regularne płatności i subskrypcje.
Informacja o transakcji w czasie rzeczywistym umożliwia użytkownikowi na szybką reakcję, co w efekcie daje oszczędność pieniędzy. Korzystając z aktualnych kont bankowych jest to dość pracochłonne, a czasami trudno zauważalne w wyciągu bankowym. Często zdarza się tak że dopiero po jakimś dłuższym czasie użytkownik zauważa że płaci za usługę, z której już od pół roku nie korzysta. Podczas niedawnych badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii okazało się, że można stracić nawet ponad 30 tysięcy funtów na zapomniane usługi, które miesiąc w miesiąc ściągają z naszego konta drobne kwoty. Przyznaję, że sam nie spodziewałem się takiej liczby.
VOOM Pitch 2018 – po co mi to?
Ruszając ze startupem podstawowe problemy to: zbudowanie rozpoznawalności i pozyskanie inwestora. Zmagasz się także z brakiem czasu. Ja na przykład lawiruję obecnie między pełnowymiarową pracą na kontrakcie, tacierzyństwem (w marcu zostałem szczęśliwym ojcem) a własnym startupem.
Udział w VOOM 2018 to szansa na promocję i pozyskanie środków na szybszy rozwój aplikacji. To jest taka jedna szansa na rok, którą staram się wykorzystać i przy wsparciu społeczności internetowej przejść dalej.
Nie wziąłem się znikąd
Moje początki z przedsiębiorczością w dziedzinie technologii zaczęły się już w Polsce. To tutaj uczyłem się jak przeradzać pomysły w praktyczne rozwiązania. Sukcesy zaczęły się jednak po przeprowadzce do Londynu i udziale w hackhathonach.
W zeszłym roku rywalizowałem w Fintech’owym hackathonie na którym zajęliśmy pierwsze miejsce, później był następny start – tym razem w Blockchain i następny sukces. Zachęciło mnie to do zrobienia kolejnego kroku i zbudowania własnego produktu.
Teraz moim celem jest wypromowanie projektu, który jest już czymś znacznie większym niż projekt na papierze.
Wraz z grupą znajomych stworzyliśmy już pierwsze MVP (minimum viable product). Próbujemy pozyskać fundusze, które pozwolą nam w 100% skupić się na dalszym rozwoju aplikacji oraz na marketingu.
W VOOM Pitch 2018 staramy się awansować do top 40 w naszej kategorii. Poziom rywalizacji jest bardzo wysoki, więc zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie. Trzeba jednak próbować. Nie ma innego wyjścia. Walczymy o możliwość prezentacji przed Richardem Bransonem.
Jednak nie tylko to się liczy
Największą wartością nagród w konkursie jest właśnie to, że idą ze sobą w parze i świetnie się dopełniają. Same pieniądze bez odpowiedniej strategii niewiele pomogą, a łatwo można je przepalić na chaotyczne działania. Podobnie sama strategia dużo nie pomoże, jeśli nie ma się środków na jej realizację.
Rywalizacja dzieli się na dwie kategorie z uwzględnieniem liczby pracowników. Z każdej przechodzi 40 projektów z największą liczbą głosów. Nasz pomysł zgłoszony jest do grupy od 0 do 19 pracowników, w której jesteśmy w okolicach 58 miejsca. Tak więc sporo jeszcze brakuje.
Ale możesz nam pomóc
Jeśli komuś podoba się pomysł aplikacji do kontroli subskrypcji, to nasz projekt można znaleźć na stronie Virgin Media Business i oddać głos. W wersji na desktopie, vote button jest w prawym górnym rogu. Można zalogować się za pomocą Facebooka lub LinkedIn. Można oddać tylko jeden głos na dany projekt. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają.
–
Seweryn Bidołach
CEO Feebuster
Kontraktor przy projektach informatycznych. Pochodzi z Zielonej Góry, od trzech lat mieszka w Londynie. Ukończył informatykę na Uniwersytecie Zielonogórskim i zarządzanie projektami w Wyższej Szkole Bankowości w Poznaniu. Pracował dla kontrahentów w Polsce, Niemczech i Anglii.
