Richard Branson zainwestował w Airly. Startup w sumie pozyskał 2 mln dolarów

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Richard Branson zainwestował w Airly. Startup w sumie pozyskał 2 mln dolarów

Udostępnij:

Airly, startup z Krakowa, który stworzył system do monitoringu jakości powietrza, właśnie otrzymał 2 mln dolarów. Wśród inwestorów znalazł się między innymi Richard Branson Family Office (twórcy Virgin).

Wśród inwestorów Airly znaleźli się również: Sophia Bendz, była szefowa marketingu w Spotify, a obecnie Partner w Cherry Ventures, Martin Tajur, założyciel Pipedrive, Konstantin von Unger, członek rady nadzorczej w Henkel, Piotr Jakubowski, były CMO Gojek, Ron Dembo, założyciel Algorithmics Inc. i Zerofootprint oraz polski fundusz Bitspiration Booster.

– Cieszymy się, że inwestorzy pokładają tak dużą wiarę w skuteczność i istotność tego, co robimy. Pandemia COVID-19 udowodniła, jak bardzo środowisko naturalne wpływa na życie każdego z nas. Jakość powietrza to globalny problem. Według danych WHO 9 na 10 ludzi na świecie oddycha skażonym powietrzem. Naszą rolą jest dostarczanie społecznościom na całym świecie najbardziej rzetelnych i aktualnych danych o naturze zanieczyszczeń. Wiedza i zrozumienie przyczyn zanieczyszczeń powstających w naszym otoczeniu to pierwszy krok do skutecznej walki z problemem – podkreśla w komunikacie Wiktor Warchałowski, CEO i współzałożyciel firmy.

– Zanieczyszczenie powietrza to temat, który wymaga większej uwagi i zaangażowania; to jedno największych zagrożeń dla zdrowia na całym świecie. Aby móc skutecznie działać, najpierw należy zyskać świadomość problemu, następnym krokiem jest zgromadzenie rzetelnej wiedzy na ten temat. Musimy zapewnić czyste powietrze naszej planecie jak również zamieszkującym ją społecznościom. Wystarczy zapytać o zdanie każdego mieszkańca San Francisco, który cierpiał ostatnio z powodu smogu pochodzącego z pożarów – komentuje partner funduszu Giant VC, Cameron McLain. 

Dodatkowo startup otrzymał fundusze z NCBiR (blisko 4 mln zł), które pozwolą na sfinansowanie prac badawczych nad nową wersją produktu – systemem mapowania jakości powietrza z wykorzystaniem mobilnych sieci sensorycznych. Suma zebranych środków pomoże Airly w dalszym globalnym rozwoju i mają na celu uczynić z założonej w Krakowie firmy lidera w dziedzinie walki z problemem zanieczyszczeń powietrza na świecie.

Zaczęło się od Smogathonu 

Airly powstało cztery lata temu w Krakowie. Założycielami startupu są absolwenci Akademii Górniczo-Hutniczej. Pomysł na sieć czujników monitorujących jakość powietrza długo chodził im po głowie, jednak przełomem okazał się udział w Smogathonie 2015. Jest to wydarzenie podczas którego inżynierowie szukają innowacyjnych sposobów na walkę ze smogiem. – Smogathon dał nam możliwość poznania mnóstwa ludzi, nawiązania kontaktów, a przede wszystkim sprawdzenia naszej idei w środowisku biznesowym – mówił Warchołowski.

Zespół Airly pierwsze finansowanie otrzymał w ramach seedowej rundy. W ciągu pierwszego roku działalności startup zamontował 100 czujników w Krakowie i został wyceniony na 4 miliony złotych. W 2017 roku Airly reprezentowało Polskę na międzynarodowym finale Global Student Entrepreneur Awards we Frankfurcie. A w zeszłym roku startup podpisał umowy z partnerami ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Nigerii.

– Airly kontynuuje dynamiczny rozwój za granicą. W lecie wyszliśmy poza Europę, instalując pierwsze sensory jakości powietrza w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) i Abudży w Nigerii. Co więcej – zostaliśmy dostrzeżeni przez chińską agencję informacyjną Xinhua, która zrobiła z nami wywiad – mówił wtedy Marcin Gnat, specjalista od marketingu i PR w Airly.

Na początku tego roku Airly poinformowało, że rozpoczyna pilotaż wraz z innogy go!. W ramach tej współpracy bezemisyjne elektryczne auta BMW i3 mierzyły poziom smogu w Warszawie za pomocą czujników Airly. Dynamiczny rozwój startupu pokazuje, że zanieczyszczone powietrze to bardzo poważny problem i potrzebujemy tego typu rozwiązań. Szacuje się, że 2025 roku globalny rynek monitoringu jakości powietrza będzie wart 6 miliardów dolarów.  

W 2020 roku Airly zarejestrowało również spółkę w Stanach Zjednoczonych oraz zmieniło swój brandin. Nowe logo, nowe kolory, nowa strona internetowa oraz uruchomienie e-commerce – to wszystko ma pomócstartupowi budować swój globalny brand.

– W tym roku, po raz pierwszy w historii Airly ponad 50% przychodów Airly pochodzi z modelu subskrypcyjnego i od klientów zagranicznych. Staramy się mieć najbardziej kompleksowe, globalne spojrzenie na problem jakości powietrza i cieszymy się, że nasza wizja spotyka się z uznaniem w wielu zakątkach świata – wyjaśnia Wiktor Warchałowski.