Ruszając ze startupem w branży fitness (ale i nie tylko!) pamiętaj o tych 5 punktach. Nam pomogły

Dodane:

Bartosz Kopeć Bartosz Kopeć

Udostępnij:

Nie ma jednego, właściwego sposobu, który sprawi, że Twój startup osiągnie sukces. Istnieją jednak drogowskazy, za którymi należy podążać. W naszym przypadku sprawdziło się tych pięć punktów.

fot. unsplash.com

Droga od pomysłu do jego realizacji niekiedy jest długa i kręta. Zanim ruszysz z swoim startupem zastanawiasz się, od czego zacząć i kogo zapytać o radę? Masz też wątpliwości, czy znajdziesz klientów zainteresowanych Twoim produkt. To normalne! Sam zadawałem sobie takie pytania i miałem wątpliwości.

Dlatego dzisiaj chciałbym podzielić się z Tobą 5 wskazówkami, o których należy pamiętać ruszając ze startupem w branży fitness (ale i nie tylko). W naszym przypadku okazały się kluczowe. Mam więc nadzieję, że przydadzą się i Tobie.

1. Potrzeba matką wynalazku

Chociaż to „prawda objawiona”, musze przyznać, że przy pierwszym projekcie zupełnie się nią nie kierowałem. W gruncie rzeczy badanie rynku i weryfikację zapotrzebowania na wyszukiwarkę klubów fitness rozpocząłem dopiero w trakcie jej tworzenia i wprowadzania na rynek, obserwując odbiór wyszukiwarki wśród potencjalnych użytkowników.

Dlatego zanim ruszysz z swoim pomysłem, stwórz podstawowe MVP (z ang. minimum viable product) – nie musi to być to coś pięknego. Ważne, aby dzięki MVP można przetestować Twoją koncepcję. Udaj się do swojej grupy docelowej (można zrobić to w prosty sposób poprzez grupy na FB lub fora dyskusyjne) i zapytaj, co sądzą o Twoim pomyśle i czy chętnie skorzystają z takiego rozwiązania.

2. Słuchaj użytkowników

Opinia użytkowników (również ta negatywna) jest bardzo ważna dla rozwoju Twojego produktu – przecież to właśnie dla nich tworzysz konkretne rozwiązanie. Reaguj więc na każdy konstruktywny komentarz odnośnie Twojego produktu, bo słuchając użytkowników zaprezentowane MVP będzie ewoluowało w pełnowartościowy produkt. 

Właśnie dzięki temu małemu zabiegowi powstał pomysł na aplikację GymGang. Podczas rozwoju wyszukiwarki klubów fitness słuchałem potrzeb użytkowników, ich pomysłów odnośnie tego, co by wprowadzili do MVP, jakby je zmienili i jakie funkcje z ich punktu widzenia okazałyby się przydatne do systematycznego używania.

Gdybym nie wsłuchiwał się w głos użytkowników, nie stworzyłbym aplikacji dla osób uprawiających sport, dzięki której mogą poznawać partnerów do wspólnych treningów, układać plany treningowe w notesie i monitorować progres swoich ćwiczeń.

Systematyczne słuchanie potrzeb użytkowników spowodowało, że zdecydowałem w ramach GymGang stworzyć narzędzia dla trenerów personalnych. Dodaliśmy funkcję zarządzania podopiecznymi za pośrednictwem aplikacji, w której trener układa treningi i monitoruje progres oraz, dzięki której może pozyskać nowych klientów.

3. Reaguj szybko

Nie zwlekaj z realizacją nowych funkcji lub naprawą błędów (priorytet!).

Użytkownicy będą podsuwać Ci swoje pomysły, sugerować co poprawić a co dodać. Zrób listę najważniejszych uwag i sprawdź na jaką funkcję (lub ulepszenie obecnej) jest największe zapotrzebowanie. Prezentując aplikację GymGang na największych targach fitness w Polsce otrzymaliśmy bardzo dużo wskazówek i pomysłów od użytkowników, dzięki czemu wiedzieliśmy na czym skupić się w pierwszej kolejności.

Drobne ulepszenia wprowadzaliśmy priorytetowo, dzięki czemu użytkownicy mogli zobaczyć sugerowane zmiany już po kilku dniach, a nawet godzinach. Prędkość naprawiania błędów w przypadku aplikacji GymGang jest kluczowa, bo trenujący planują w niej swoje treningi na tydzień, dwa lub nawet miesiąc.

Nie możemy więc pozwolić sobie na naprawę błędu i udostępnienie aktualizacji miesiąc później.z Użytkownik idzie na trening JUTRO, a tam będzie potrzebował swojego notesu treningowego, czyli nas. Twoi użytkownicy pewnie też nie będą chcieli czekać na zmiany. Wprowadzaj je od razu.

4. Nie bój się

Branża fitness ma bardzo duży plus: ludzie w niej są otwarci. Działałem w kilku branżach i w żadnej z swojego doświadczenia nie spotkałem się z aż taką otwartością. Dlatego nie bój się rozmawiać z potencjalnymi klientami (nawet tymi największymi). Nie bój się pytać, co sądzą o Twoim pomyśle, nie bój się szukać nowych możliwości współpracy.

Kiedyś przychodziłem do firmy X i wymieniałem plusy współpracy, dzisiaj w branży fitness rozmawiam z firmą Y i rozmawiamy jak oboje możemy sobie pomóc i jak nasza współpraca przyniesie obopólne korzyści (piękna zasada WIN-WIN).

5. Miej wizję, ale planuj krótkoterminowo

Jedyną stałą jest zmiana. Dlatego miej wizję swojej firmy w perspektywie lat, ale nie zamykaj się, bądź elastyczny w swoich działaniach. Branża fitness jest bardzo dynamicznym rynkiem, obecnie panuje wielkie boom na bycie FIT, powstaje wiele firm z odzieżą sportową, sprzętem do ćwiczeń, aplikacji, dochodzą nowe rozwiązania, nowe trendy marketingowe. Dlatego nie twórz planu długoterminowego, ponieważ za dwa/trzy miesiące może być już nieprzydatny i nie przynosić takich samych efektów. 

Swój start zaplanowaliśmy na jesień 2017 roku na polskim rynku, planując wyjście globalne dopiero pod koniec 2018 roku-początek 2019. Jednak okoliczności tak się ułożyły, że już w kwietniu 2018 roku zaprezentowaliśmy naszą aplikację na największych targach fitness w Europie FIBO POWER, dzięki czemu pozyskaliśmy użytkowników i potencjalnych klientów z Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i ze Stanów Zjednoczonych.

Bądź elastycznych.

Samych sukcesów!

Bartosz Kopeć

CEO GymGang

Pomysłodawca i twórca pierwszej na świecie aplikacji łączącej notes treningowy z możliwością poznania osób do wspólnych treningów. Od 3 lat związany z branża fitness w której tworzy rozwiązania usprawniające życie trenującym. Od 2017 roku tworzy narzędzie GymGang które ma na celu być liderem w branży fitness w pośredniczeniu układaniu treningów online. Prywatnie miłośnik dobrej literatury oraz aktywnego spędzania czasu!