Rzecznik rządu zapowiada kolejny etap odmrażania gospodarki

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Rzecznik rządu zapowiada kolejny etap odmrażania gospodarki

Udostępnij:

Piotr Müller, rzecznik rządu, zapowiedział, że drugi etap odmrażania gospodarki w Polsce najprawdopodobniej nastąpi w pierwszej połowie maja. W sumie zaplanowano cztery etapy.

Podczas wystąpienia w TVP Info rzecznik rządu zapowiedział, że ma nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu rząd ogłosi informacje związane z kolejnym etapem rozmrażania gospodarki. Nie ustalono jeszcze konkretnej daty, jednak wiadomo, że może to być przełom kwietnia i maja.

Na Twitterze Kancelarii Premiera pojawiła się informacja o planowanych etapach. Zaplanowane są cztery, a pierwszy z nich został wprowadzony w życie 20 kwietnia.

ETAP I (dotyczy działalności gospodarczych)

Zakłada wprowadzenie nowych zasad w handlu i sektorze usług. W sklepach do 100 metrów kwadratowych mogą przebywać 4 osoby na jedną kasę. Natomiast w sklepach powyżej 100 metrów kwadratowych może przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.

ETAP II

Zakłada otwarcie sklepów budowlanych w weekendy oraz hoteli i innych miejsc noclegowych.

ETAP III

Zakłada otworzenie stacjonarnych punktów gastronomicznych z określonymi ograniczeniami (na dzień dzisiejszy nie podano jakimi). Otwarcie zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych oraz otwarcie sklepów w galeriach handlowych.

ETAP IV

Zakłada otwarcie salonów masażu, solariów, siłowni i klubów fitness.

Skutki koronawirusa

Polska gospodarka znacząco odczuła kryzys spowodowany pandemią koronawirusa. Wszyscy przedsiębiorcy z niecierpliwością czekają, na zniesienie kolejnych ograniczeń, by móc zacząć odbudowywać swoje biznesy. Jak czytamy w Biuletynie Informacyjnym z dnia 22 kwietnia na stronie premier.gov.pl, skutki obostrzeń związanych z COVID-19 są mocno przygnębiające:

“Jak podał Główny Urząd Statystyczny w marcu sprzedaż detaliczna w cenach stałych była niższa niż przed rokiem  o 9,0% i o 3,3% niższa niż w lutym.  O największym od kwietnia 2005 r. rocznym spadku zdecydowały ograniczenia antyepidemiologiczne, a jego rozmiary zmniejszył sezonowy wzrost zakupów w marcu (wskaźnik odsezonowiony spadł o 13,2% m/m) oraz wcześniejsza niż przed rokiem Wielkanoc.

Najsilniej, bo o niemal połowę, zmniejszyła się sprzedaż odzieży oraz samochodów (o 30,9% r/r). Dynamikę podtrzymywały zwiększone zakupy farmaceutyków i kosmetyków (wzrost o 8,8% r/r) oraz żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (wzrost o 2,5% r/r). Na kwiecień oczekuje się pogłębienia spadku sprzedaży. Zapowiedzią pogłębienia spadków były niedawne informacje komercyjne o zmniejszeniu się wartości koszyka wielkanocnego o 10% r/r.

Okres społecznej kwarantanny sprzyja sprzedaży przez Internet, której udział w sprzedaży detalicznej wzrósł w marcu do 8,1% z 5,6% w lutym, wynika z danych GUS. Jej znaczenie najbardziej wzrosło w segmentach najsilniej dotkniętych kwarantanną: w sprzedaży odzieży i obuwia udział Internetu wzrósł do 36% z 17% w lutym. Jednak mimo wyraźnych wzrostów dane wskazują,  iż Internet nie był w stanie zrekompensować strat wynikających  z zablokowania działalności bezpośredniej.

W kwietniu załamały się nastroje polskich przedsiębiorców – wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym do historycznie najniższego poziomu -44,2 pkt (w skali od -100 do +100), wynika ze środowej publikacji GUS. Historyczne minima wskaźnik osiągnął we wszystkich analizowanych branżach, najniższą wartość osiągając w sekcji zakwaterowanie i gastronomia (-70,0), a względnie najwyższą w finansach  i ubezpieczeniach (-18,2) oraz informacji i komunikacji (-19,4). Zdecydowane spadki zanotowano dla ocen bieżącej sytuacji, ale znacznie głębsze dotyczyły przewidywań na przyszłość.

W połowie kwietnia co trzecia firma w Polsce planowała obniżki wynagrodzeń, a 14% – zwolnienia w związku z pandemią koronawirusa, poinformował Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) na podstawie badania telefonicznego na próbie 400 firm. Wyniki były bardziej optymistyczne niż pod koniec marca, gdy zwolnienia przewidywało 28% firm. Sugeruje to, iż – być może na skutek działań osłonowych z tarczy antykryzysowej – przedłużanie społecznej kwarantanny nie wzmacnia planów zwolnień. Z innych analiz PIE wynika, iż głównym sposobem ograniczania zatrudnienia jest brak naborów nowych pracowników, na co wskazują dane z serwisu pracuj.pl, w którym liczba ogłoszeń zmniejszyła się w kwietniu o 39% r/r, głównie w hotelarstwie, transporcie (o 76%), transporcie (o 68%) i sektorze zdrowia, urody i rekreacji (o 63%).”.