Sebastian Kulczyk ściągnie do Polski znaną uczelnię. Będzie kształcić ludzi zmieniających świat

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Singularity University to jeden z najbardziej wpływowych na świecie think tanków i inkubatorów, który do tej pory wykształcił ponad 10 tysięcy osób z blisko 100 krajów. Niebawem będzie edukować także Polaków.

Na zdjęciu: Sebastian Kulczyk, prezes Kulczyk Investments i twórca akceleratora InCredibles

– W Singularity University spotkałem największe umysły i osobowości świata nowoczesnych technologii. Było to jedno z najciekawszych, najbardziej inspirujących doświadczeń zawodowych w moim życiu. Zaprosiłem je do Polski, żebyśmy wspólnie mogli zobaczyć, kto, dlaczego i jak zmieni świat – mówi w rozmowie z Pulsem Biznesu Sebastian Kulczyk, prezes Kulczyk Investments i twórca akceleratora InCredibles.

Pierwsze spotkanie

Serwis podaje, że Singularity University powstał w 2008 roku i od tamtej pory wykształcił ponad 10 tysięcy osób z blisko 100 krajów. Podczas pierwszego w Polsce spotkania społeczności skupionej wokół organizacji uczestniczyło 300 osób, co zdaniem Jowity Michalskiej z fundacji Digital University, świadczy o sile tego podmiotu. Puls Biznesu pisze, że jest to jeden z najbardziej wpływowych na świecie think tanków i inkubatorów.

Udzielają się w nimi między innymi przedstawiciele Google, Apple i NASA. Teraz organizacja ma szeroko otworzyć się na Polskę, widząc tutaj pole do ekspansji i pozyskiwania talentów. W realizacji tego celu pomoże Amerykanom Sebastian Kulczyk, który ukończył jeden z kursów organizowany przez tę uczelnię.

InCredibles 

Prezes Kulczyk Investments nie pierwszy raz wspiera rozwój ekosystemu innowacji w Polsce. Jakiś czas temu ruszył z akceleratorem przedsiębiorczości InCredibles i pod koniec września wybrał 5 startupów, którym pomoże się rozwijać. Przez najbliższych kilka tygodni wybrane projekty będą spotykać się z mentorami, odwiedzą Campus London i ostatecznie powalczą o 100 tysięcy dolarów na dalsze prace nad przedsięwzięciem.

– To nie finał a nawet nie półmetek, bo dopiero teraz rozpoczynamy najważniejszy etap. Dzięki unikatowej formule programu InCredibles, ruszamy z „szyciem na miarę” optymalnej akceleracji dla naszych spółek. A czy program był pożyteczny, za dwa miesiące ocenią sami finaliści – powiedział przy tej okazji Sebastian Kulczyk.