Jak uzyskać dostęp do danych, gdy urządzenie jest wyłączone?
Kiedy w 2013 roku, Marek Cieśla i Błażej Marciniak, zadebiutowali z Sher.ly, aplikacją umożliwiającą bezpośrednią i prywatną wymianę pilików między użytkownikami, zadawali sobie pytanie: „jak uzyskać dostęp do danych, kiedy urządzenie, na którym są przechowywane zostanie wyłączone?”. Szukając odpowiedzi na nie, rok późnej stworzyli Sherlybox, niewielką „skrzynkę”, która działa niczym dysk sieciowy NAS, z tą różnicą, że jest ona łatwiejsza w obsłudze, bo konfiguruje się ją za pomocą jednego przycisku.
Na zdjęciu Marek Cieśla | fot. materiały prasowe
Ponadto urządzenie w połączeniu z oprogramowaniem Sher.ly, tworzy „lokalną chmurę”, do której dostęp mają wybrani użytkownicy. Wystarczy, że gadżet będzie podpięty do zasilania i internetu. Dodatkowo pomysłodawcy projektu przekonują, że jest to bezpieczniejsze rozwiązanie niż np. Dropbox, bo dane gromadzone na Sherlybox są przechowywane w zamkniętym środowisku.
Po Kickstarterze czas na inwestora
Z tym projektem, Marek Cieśla i Błażej Marciniak, w 2014 roku wystartowali z kampanią crowdfundingową na popularnym Kickstarterze. Zamierzali wówczas zebrać 69 tysięcy dolarów. Krakowskim startupowcom udało się jednak uzyskać znacznie większą kwotę, bo aż około 154 tysiące dolarów. Teraz przedsiębiorcy przygotowują się do wysyłki pierwszych urządzeń Sherlybox, które zostały udoskonalone w stosunku do prototypów. Dopracowano m.in. obudowę i kieszeń wewnętrznego dysku.
Ponadto, w ubiegłym tygodniu, twórcy startupu pozyskali milion złotych finansowania od KPD Investment. Marek Cieśla, współzałożyciel Sher.ly, wyjaśnia że środki finansowe zainwestowane przez nowego partnera biznesowego, będą przeznaczone na stworzenie sieci dystrybucji w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Sieć dystrybucji i współpraca z producentami urządzeń NAS
W tym celu Krakowianie zatrudnili osobę na stanowisko EMEA Sales Director. Cieśla wyjaśnia, że nowy członek zespołu będzie odpowiedzialny za selekcję partnerów współpracujących z Sher.ly w Europie. Przedsiębiorcy zamierzają nawiązać współpracę ze spółkami, które zajmują się obsługą modułu RMA (służącego do zarządzania reklamacjami), marketingu, szkoleń pracowników oraz platformy e-commerce.
Kapitał zainwestowany przez KPD Investment, będzie również przeznaczony na integrację oprogramowania Sher.ly z producentem sprzętu NAS. Cieśla wymienia cztery marki, z którymi krakowski startup zamierza kooperować. Mowa tu o: Zyxel, Western Digital, ADB Global i Synology. Kluczowa dla polskich przedsiębiorców jest przede wszystkim ta pierwsza spółka. – Zyxel jest największym dostawcą NAS w Niemczech, a to jest rynek, który chcielibyśmy mocno spenetrować. Wiąże się to z faktem, że w Niemczech wiele firm nie chce i nie może przechowywać danych na serwerach w Stanach Zjednoczonych – wyjaśnia Cieśla.
Inteligentna synchronizacja plików z urządzeniami
Współzałożyciel Sher.ly dodaje, że ich nadrzędnym celem jest zmiana rynku wymiany danych. Jego zdaniem, wszelkiego rodzaju pliki są całkiem niepotrzebnie synchronizowane z różnym urządzeniami. – W naszym przypadku pracujemy nad tzw. SmartSync, który ma rozpoznawać rodzaj urządzenia i synchronizować tylko te pliki, na których pracujemy na danym urządzeniu. Nie chcemy, aby np. duże pliki graficzne zapychały nam pojemność dysków na urządzeniach mobilnych – mówi. Marek Cieśla wierzy, że uda się mu wprowadzić powyższe zmiany w 2016 roku, kiedy to pojawi się uaktualniona aplikacja Sher.ly 2.0. Do tego czasy startupowcy planują zamknąć kolejną rundę finansowania i zatrudnić programistów.