Chcąc zbadać motywację przedsiębiorców do podejmowania działań CSR, zapytaliśmy ich za pośrednictwem LinkedIna, co ich skłania do prowadzenia w swoich firmach działań z zakresu odpowiedzialności społecznej. Aż 64% z nich odpowiedziało, że chodzi o potencjał marketingowy, tylko 18% wskazało, że motywuje ich rzeczywista chęć zmiany. I faktycznie działania CSR pozytywnie oddziaływują na wizerunek firm.
Co więcej, przed zatrudnieniem się w danej firmie pracownicy biorą pod uwagę, czy ich przyszły pracodawca działa na rzecz odpowiedzialności społecznej. Tak odpowiedziało 50% ankietowanych czytelników Nowego Marketingu. 9% poszło o krok dalej i stwierdziło, że działania CSR są kluczowe w procesie rekrutacji. Z drugiej strony zaś na rynku wciąż jest pokaźna grupa pracowników, dla których CSR nie ma żadnego znaczenia w poszukiwaniu zatrudnienia – to grupa 42% ankietowanych.
Biznes to nie wszystko
– Kiedyś nasz CEO powiedział, że biznes to biznes, ale biznes to nie wszystko – mówi Iwona Dziedzic-Gawryś, PR Manager w DocPlanner, według której działania CSR wpisane są w wartości i misję firmę.
Podobnie uważają Patrycja Zbytniewska, prezes zarządu Fundacji LPP, Marcin Żukowski, współzałożyciel Nieagencja i Sławomir Wiatr, CEO PETHELP.
Każdy z tych podmiotów prowadzi działania CSR.
DocPlanner
DocPlanner prowadzi zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne działania z zakresu odpowiedzialności społecznej. Wśród wewnętrznych wymienia: wolontariat pracowniczy, wsparcie zespołu w aktywnościach sportowych, organizowanie zbiórki krwi i kampanie zachęcające pracowników do prowadzenia zdrowego stylu życia.
– Współpracujemy z wieloma organizacjami pożytku publicznego i fundacjami takimi jak WOŚP, z którą gramy już od 8 lat, a także organizując Finałową Przychodnię ZnanyLekarz, gdzie każdy może przyjść i skorzystać z bezpłatnych konsultacji lekarskich i specjalistycznych. Wspieramy również inne fundacje i organizacje, np. Fundacja Polki Mogą Wszystko i akcję Qurier Świętego Mikołaja. Co roku wspólnie organizujemy paczkę lub paczki dla najbardziej potrzebujących w ramach akcji Szlachetna Paczka – mówi Iwona Dziedzic-Gawryś.
Do tego DocPlanner organizuje zbiórki dla zwierząt, angażuje się w akcje PIER(w)SI DO BADAŃ i MOVEMBER, a wspólnie z Girls Code Fun wdraża program nauki programowania dla dzieci w Radomiu.
Nieagencja
Nieagencja przekazuje 10% z każdej faktury na istotne cele społeczne i środowiskowe. W 2021 roku przekazała te środki na rzecz Fundacji po DRUGIE, wspierającej młodzież zagrożoną kryzysem bezdomności oraz na ufundowanie sesji specjalnej Open Eyes Economy Summit pt. „Edukacja klimatyczna”.
– Sami chcemy działać na rzecz Celów Zrównoważonego Rozwoju (SDGs). Zachęcamy do tego również naszych klientów. Wierzymy, że prawdziwą wartość można wytworzyć działając w partnerskiej atmosferze i rozumiejąc wyzwania, z jakimi mierzy się ta druga strona, ale przede wszystkim rozumiejąc globalne wyzwania, z którymi wszyscy się mierzymy (i biznesowo, i jako ludzkość) – mówi Marcin Żukowski.
Fundacja LPP
– Od samego początku obok podstawowej działalności, czyli projektowania odzieży, prowadziliśmy działania pomocowe na rzecz osób w potrzebie i lokalnych społeczności. Z biegiem lat skala tych działań osiągnęła taki rozmiar, że w 2017 roku postanowiliśmy powołać do życia Fundację LPP. Współpracując z organizacjami z naszego otoczenia, koncentrujemy się na działaniach, które pozwalają nam odpowiadać na realne potrzeby osób w trudnej sytuacji życiowej oraz wspierać młodzież zagrożoną wykluczeniem – mówi Patrycja Zbytniewska.
Przykładem jest inicjatywa „Moda na lepszy start”, w ramach której Fundacja LPP sfinansowała cykl zajęć edukacyjnych, terapeutycznych i rozwojowych dla podopiecznych 17 domów dla dzieci. Fundacja LPP zorganizowała również akcję #LPPpomaga, podczas której przekazała blisko 7 mln złotych ponad 300 placówkom medycznym. W akcję byli zaangażowani pracownicy firmy.
PETHELP
Jednym z działań z zakresu odpowiedzialności społecznej biznesu, jakie prowadzi PETHELP jest Program Wsparcia Adopcji (PWA) psów i kotów. W ramach akcji każdy, kto adoptuje psa lub kota otrzyma od startupu szereg rabatów, dzięki którym będzie mógł zadbać o zdrowie zwierzaka. Skąd wziął się pomysł na taką akcję?
Z ankiety, którą przeprowadziło PETHELP. Okazało się bowiem, że 70% ankietowanych nie chciało adoptować zwierzaka z obawy o wysokie koszty początkowe. – Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, aby zachęcić ludzi do adopcji zwierząt, poprzez wsparcie w zakresie niwelowania kosztów na start, które mogą wiązać się z opieką weterynaryjną, behawiorystą czy odpowiednią karmą i akcesoriami – mówi Sławomir Wiatr.
Oprócz tego PETHELP wspiera organizację studencką IVSA (międzynarodowa i największa organizacja studentów weterynarii), organizując dla nich webinary z lekarzami weterynarii.
Kompania Piwowarska
– Marka Żubr Kompanii Piwowarskiej od kilku lat angażuje się w działania na rzecz środowiska naturalnego. Opieka nad zagrożonymi gatunkami leży w DNA i historii powstania Żubra. Świat zwierząt i Podlasie są scenerią wszystkich reklam Żubra, dlatego naturalnym krokiem dla marki było odwdzięczenie się naturze i wsparcie ochrony zwierząt w Polsce. W 2020 r. powstał Fundusz Żubra, którego celem jest edukacja społeczna oraz ratowanie i ochrona dzikich zwierząt w Polsce – mówi Urszula Czerniawska-Kapeluch, senior brand manager marki Żubr.
W efekcie Żubr co roku przekazuje darowizny i sprzęt o łącznej wartości 1 mln zł na ratowanie zagrożonych gatunków zwierząt. Urszula Czerniawska-Kapeluch dodaje, że działania są realizowane we współpracy ze specjalistami w zakresie ochrony przyrody – organizacjami pozarządowymi, naukowcami i parkami narodowymi.
– W 2021 r. pomogliśmy m.in. Biebrzańskiemu Parkowi Narodowemu powiększyć zasób gruntów parku, zrealizowaliśmy projekt ochrony nietoperzy w okolicy Białowieskiego Parku Narodowego, a także wsparliśmy budowę wybiegu dla wilczycy Gudrun z okolicy Białowieży – mówi senior brand manager marki Żubr.
CSR – odłóż zyski na bok
Oprócz tego, że prowadzenie działań CSR jest pożyteczne dla społeczeństwa, to także pozytywnie wpływa na wizerunek firm, które podejmują się takich działań.
– Przede wszystkim te działania przekładają się na pożądany odbiór firmy przez pracowników i otoczenie – tu mam na myśli pacjentów, klientów, kandydatów, a także na większą rozpoznawalność i w konsekwencji zwiększenie zaufania. Dla przykładu często pytamy kandydatów, skąd dowiedzieli się o naszej firmie i co o niej wiedzą. Tu bardzo często pojawiają się nasze akcję CSR – mówi Iwona Dziedzic-Gawryś.
Podobne spostrzeżenia ma Marcin Żukowski. Niektórzy pracownicy Nieagencji zatrudnili się w niej, bo wcześniej usłyszeli o działaniach CSR, które prowadzi firma.
Jednocześnie moi rozmówcy przestrzegają, że podejmowanie działań CSR nie przyniesie korzyści od razu. Na to potrzebny jest czas, chęć pomocy innym i koniec końców bezinteresowność – CSR ma być pożyteczny, a nie przynosić zyski.