Sprzedaż kanałami e-commerce w czasach kryzysu

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Sprzedaż kanałami e-commerce w czasach kryzysu

Udostępnij:

W czasach, gdy większość ludzi nadal obawia się zarażenia koronawirusem, zakupy online wydają się najbezpieczniejszą opcją. W najbliższym okresie wielu konsumentów zdecyduje się złożyć zamówienie za pośrednictwem Internetu, dla znacznej zaś części będzie to pierwszy raz, kiedy skorzystają z takiej formy zakupów. Czy zatem czas kryzysu dla większości branż może się okazać szansą dla firm, które oferują swoje produkty online?

Aktualna sytuacja wymusza na konsumentach zmianę ich dotychczasowych zachowań. Chcąc uzupełnić braki w swoich gospodarstwach domowych, wielu z nich skorzysta z zakupu za pośrednictwem Internetu, np. z platformy Amazon lub sklepów internetowych. Badanie przeprowadzone w lutym 2020r. przez Coresight Research w Stanach Zjednoczonych wykazało, że jeszcze przed intensywnym wzrostem zakażeń koronawirusem prawie połowa (47,2%) ankietowanych użytkowników Internetu unikała zakupów w centrach handlowych, a 1/3 -wszystkich sklepów. Respondenci deklarowali, że jeśli sytuacja będzie się pogarszała, to prawie 75% z nich zrezygnuje całkowicie z wyjść do centrów handlowych, a ponad 50% nie będzie korzystało z żadnych sklepów stacjonarnych.

Specjaliści z eMarketer oceniają, że zakupy dokonywane w tym specyficznym czasie przekonają część konsumentów do trwałej zmiany dotychczasowych nawyków, która będzie trwała nawet po opanowaniu pandemii koronawirusa. Podobną sytuację obserwuje się w czasie świąt, kiedy znacznie wzrasta liczba kupujących za pośrednictwem Internetu, a fragment tej grupy na stałe zmienia swoje preferencje zakupowe na kanały e-commerce, przekonując się do jakości oferowanych produktów i wiarygodności sprzedawców.

Jakie branże mogą odnotować wzrost sprzedaży za pośrednictwem e-commerce w czasie pandemii?

Od kilku tygodni obserwuje się znaczny wzrost liczby zamówień na kilka grup produktów dokonywanych za pośrednictwem platform zakupowych jak Amazon, czy w sklepach internetowych. Przede wszystkim są to różnego rodzaju środki ochrony sanitarnej, a także kosmetyki i żywność. Specjaliści oceniają, że ze względu na czas, jaki konsumenci spędzają w domu, w ciągu najbliższych miesięcy wzrastać będzie także sprzedaż elementów wyposażenia i dekoracji.

Patrząc na nasze portfolio produktów, ewidentnie widać wzrost sprzedaży w kategorii farb. Podejrzewamy, że w związku z zaleceniem pozostawania w domach nasi klienci oraz ich dzieci spędzają czas na kreatywnych zajęciach takich jak malowanie – mówi Wojciech Buchacz właściciel firmy MyEveryDayHome, która oferuje swoje produkty na platformie Amazon.

Wśród naszych klientów nie obserwujemy diametralnych spadków sprzedaży. Oczywiście widać spowolnienie w niektórych branżach, szczególnie mocno odczuwają obecną sytuację firmy oferujące sprzęt gastronomiczny. Z drugiej strony nasi klienci oferujący produkty spożywcze czy kosmetyki notują wzrosty sprzedaży – dodaje Piotr Podlaś CEO agencji marketingowej SellerSwitch, która wspiera firmy w sprzedaży na Amazonie.

Jakie działania mogą podjąć polskie firmy, aby po pandemii odrobić straty?

Bez wątpienia rok 2020 będzie trudny dla wielu firm. Część z nich może nie przetrwać kryzysu związanego z pandemią. Jednak już teraz należy myśleć o tym, w jaki sposób przygotować się do rzeczywistości po koronawirusie. W najbliższych miesiącach należy spodziewać się zmniejszenia popytu na rodzimym rynku. W związku z tym firmy powinny zacząć intensyfikować działania prowadzące do wejścia na rynki zagraniczne. Pomimo globalnego wymiaru pandemii społeczeństwa zachodnie dzięki wypracowanym nadwyżkom finansowym powinny dużo szybciej wrócić do zwiększonej konsumpcji.

Niewątpliwie najszybszym sposobem zaproponowania swoich produktów konsumentom zagranicznym jest skorzystanie z globalnych marketplace’ów takich jak Amazon, Ebay, Asos czy Zalando. Redaktorzy The NextWeb opublikowali niedawno dane dotyczące liczby odwiedzin kilku największych platform zakupowych. Tylko jedna z nich zanotowała wzrost ruchu w marcu. Był to oczywiście Amazon, który oferuje możliwość zakupu podstawowych produktów takich jak kosmetyki czy artykuły spożywcze. Firmy działające w tych branżach powinny szczególnie mocno rozważyć rozpoczęcie sprzedaży na Amazonie.

Jak rozpocząć sprzedaż na Amazonie?

Niedawno w polskich mediach szerokim echem odbiła się informacja o wejściu Amazona do Polski. Spowodowało to wzrost zainteresowania tą platformą, która wśród polskich firm nie jest jeszcze tak popularna, jak choćby lokalne Allegro.

Rozmawiając z wieloma polskimi firmami, widzimy zainteresowanie Amazonem. Jest to jednak w większości bardzo ostrożne podejście, niewiele firm traktuje decyzję o wejściu na Amazon strategicznie. Niestety, jeśli chcemy odnieść sukces na tej platformie, musimy zainwestować zasoby. Jeśli jednak firma się na to zdecyduje, to zwrot z inwestycji jest bardzo duży. Wydaje mi się, że polskie firmy muszą zacząć traktować sprzedaż na zagranicznych marketplace’ach jako część strategii e-commerce. W dłuższej perspektywie będzie to decydować o przewadze konkurencyjnej – komentuje Piotr Podlaś.

Nie oznacza to jednak, że nie mamy na polskim rynku firm, które odnoszą sukcesy na Amazonie. Jedną z nich jest Krosno Glass S.A., która od półtora roku z powodzeniem oferuje swoje produkty we wszystkich sklepach Amazon w Europie.

Przez długi czas kanał e-commerce w naszej firmie koncentrował się na rynku polskim. Wchodząc na Amazon EU mieliśmy mnóstwo obaw i nie wiedzieliśmy do końca czego się spodziewać. Platforma Amazon funkcjonuje zupełnie inaczej niż nasze rodzime marketplace. Dodatkowo wybrany przez nas model współpracy z Amazon FBA (Fulfillment by Amazon) nie jest zbyt popularny wśród polskich firm co niewątpliwie wiązało się z dodatkowymi perturbacjami podatkowo-księgowymi. Jednak zwrot jaki otrzymaliśmy już w pierwszym roku naszej sprzedaży na Amazon EU przerósł nasze oczekiwania. Dzisiaj bardzo śmiało planujemy sprzedaż na kolejnych marketplace Europy i świata komentuje Katarzyna Pelczar E-commerce Manager Krosno Glass

Jak odpowiednio zadbać o kwestie podatkowe?

Amazon umożliwia sprzedawcom korzystanie ze swoich magazynów oraz realizowanie wysyłki i zwrotów od konsumenta, dzięki czemu sprzedaż przez tę platformę nie musi wymagać zmiany dotychczasowych procesów obsługi wysyłek w już funkcjonującym e-sklepie.

Jednym z największych wyzwań we wdrożeniu sprzedaży z wykorzystaniem infrastruktury Amazona jest kwestia rozliczeń podatkowych – w szczególności podatku VAT. Ze względu na to, że Amazon magazynuje towary w różnych krajach UE, sprzedawcy mogą być zobowiązani do rejestracji i składania deklaracji podatkowych w Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Polsce i Hiszpanii, tzw. PAN-UE.

Sam proces rozliczeń podatku VAT z tytułu sprzedaży na platformie Amazon wymaga korzystania z odpowiednich narzędzi informatycznych umożliwiających analizę danych sprzedażowych i  odpowiednie przypisanie stawek VAT do poszczególnych transakcji.

Rozpoczęcie sprzedaży na Amazonie wymaga podjęcia stosownych działań, które pozwolą na prowadzenie rozliczeń zgodnie z wymogami przepisów podatkowych oraz samej polityki Amazona. Trudnym przykładem może być Hiszpania, gdzie proces rejestracji może trwać nawet 5 miesięcy. Jednocześnie prowadzenie sprzedaży sprzecznie z przepisami podatkowymi może skutkować zablokowaniem konta sprzedawcy na platformie Amazon – wskazuje Tomasz Połeć doradca podatkowy z firmy taxology.co. To tylko nieliczne niuanse związane z podatkiem VAT dla sprzedawców na platformie Amazon.

Mając na uwadze skomplikowane kwestie podatkowe, które przyprawiają niejednego przedsiębiorcę o ból głowy, warto z wyprzedzeniem zadbać o odpowiednie przygotowanie do sprzedaży, uwzględniając rejestrację i w końcu rozliczenia VAT. Na rynku znajdziemy wiele firm, które mogą pomóc w kompleksowej obsłudze i doradztwie w zakresie rejestracji i rozliczeń VAT. Warto jednak zwrócić uwagę na te firmy, które mają doświadczenie z Amazonem i które pomogą nam w kwestiach VAT w całej Europie, co w przypadku sprzedaży na tej platformie jest bardzo istotne.

Czas kryzysu dla wielu firm może oznaczać znaczne problemy finansowe, dlatego szczególnie w tym okresie warto szukać możliwości rozwoju swojego biznesu czy dywersyfikacji kanałów sprzedaży. W przypadku sprzedaży na rynku e-commerce większość czynności można wykonać bez wychodzenia z domu, co w aktualnej sytuacji sprawia, że jest to najlepsza forma działalności umożliwiająca dotarcie do klientów zarówno polskich, jak i zagranicznych.