Starlink to system satelitów zbudowany przez firmę SpaceX. Zadaniem całego systemu opracowanego przez zespół Muska jest dotarcie z internetem nawet do najbardziej odległych miejsc na świecie, które do tej pory były pozbawione dostępu do informacji. Poza tym, że Starlink będzie mieć ogromny wpływ na popularyzację internetu w miejscach o mniejszym zagęszczeniu ludności, prawdopodobnie jeszcze bardziej spopularyzuje pracę zdalną, która będzie możliwa w każdym zakątku globu.
Rozwiązanie Elona Muska jest już testowane na amerykańskim rynku w wersji beta. Nie minęło dużo czasu, a usługę można już zamawiać w przedsprzedaży dla wszystkich lokalizacji w Polsce na usługę Starlink. Skąd to wiemy? Okazało się, że użytkownicy z całego świata (w tym z Polski) zaczęli sprawdzać na stronie Starlinka możliwość złożenia zamówienia w przedsprzedaży. Później sam SpaceX podał cenę swojego zestawu w polskich złotówkach.
Według danych przekazanych przez samego producenta, cena sprzętu to 2269 zł (499 USD w USA), a koszty dostawy to 276 zł. Natomiast miesięczny abonament został ustalony na 449 zł (99 USD w USA). Potwierdza się zatem informacja o tym, że koszt Starlinka będzie taki sam na całym świecie (ewentualna różnica w ostatecznym koszcie wynika z lokalnych podatków).
Usługa będzie dostępna w połowie tego roku. Na razie trwa pierwsza faza budowania systemu, który łącznie będzie się składał z 4400 satelitów na orbicie. Na na razie wiemy, że SpaceX udało się zainstalować jedynie 900 z nich, co jednak nie przeszkadza w udostępnianiu technologii pierwszym użytkownikom. Według ich relacji, wersja beta osiąga prędkość rzędu 50 do 150 Mbps.