Zeszli na ziemię i znów pozyskali inwestora
Pozyskane środki na dalszy rozwój projektu, to kolejny sukces na koncie amerykańsko-estońskiego startupu Starship Technologies, który zaledwie miesiąc temu ogłosił plany dotyczące wprowadzenia na teren kampusów korporacji i uniwersytetów samojeżdżących robotów dostawczych. Urządzenia produkowane przez firmę przypominają futurystyczne odkurzacze na sześciu kółkach ze sporym kufrem, do którego można załadować paczkę.
Roboty sygnowane przez Starship Technologies stanowią naziemną odpowiedź na drony zajmujące się dostarczaniem paczek, które wciąż, przez regulacje prawne w wielu krajach, nie zostały wdrożone na szeroką skalę, mimo że rozwijają je tacy giganci technologiczni jak Amazon czy Google. Wobec tego Starship Technologies objął zupełnie inną strategię i zamiast rozwijać powietrzny system dostaw, zszedł na ziemię i radzi sobie coraz lepiej.
Powoli, ale bezpiecznie
Maksymalną prędkość, jaką maszyna oferowana przez startup potrafi rozwinąć to blisko 7 km/h, czyli mniej więcej tyle ile wynosi szybki chód człowieka. Być może w porównaniu z dronami, które mogą rozpędzić się do prędkość ponad nawet 100 km/h to niewiele, ale w tym przypadku ograniczona prędkość zdecydowanie jest na plus. Głównie dlatego, że Starship porusza się po chodnikach, którymi przemieszczają się mieszkańcy miast.
Gdyby poruszał się z większą prędkością, łatwiej byłoby o kolizję. Ale ograniczona prędkość nie jest jedynym zabezpieczeniem, które ma chronić przechodniów przed zderzeniem się z robotem dostawczym. Maszyna jest także zintegrowana z systemem nawigacji i omijania przeszkód, który działa zarówno samodzielnie, jak również przy wsparciu operatora, sterującego urządzeniem podczas przejazdu.
Testy rozwiązania
W przedsięwzięcie wierzą jednak nie tylko inwestorzy, ale też klienci, którzy chętnie nawiązują współpracę ze startupem lub przynajmniej biorą udział w programach pilotażowych mających na celu zweryfikowanie przydatności takiego rozwiązania. Wśród nich jest chociażby Media Markt w Niemczech, który we wrześniu 2016 roku rozpoczął test robota, dostarczając klientom za jego pośrednictwem elektronikę pod drzwi mieszkania.
Szwajcarka poczta natomiast sięgnęła po to rozwiązanie, aby odciążyć listonoszy na krótkich odcinkach. Do tego rozwojowi projektu sprzyjają przepisy prawne chociażby w San Francisco, które pod koniec ubiegłego roku dopuściło do ruchu autonomiczne naziemne roboty dostawcze. Wygląda na to, że Starship Technologies „ma z górki”, zwłaszcza, że właśnie pozyskało 25 milionów dolarów na dalszy rozwój przedsięwzięcia.