Startup w Izraelu? Będzie ciężko. Ale o tamtejszego partnera już łatwiej

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Startup w Izraelu? Będzie ciężko. Ale o tamtejszego partnera już łatwiej

Udostępnij:

Jeżeli współpraca z Izraelem, to raczej na terenie Polski. Izraelski ekosystem startupowy choć niezwykle atrakcyjny, to zdecydowanie mniej dostępny niż innych krajów Bliskiego Wschodu, np. Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Czytasz artykuł z cyklu Bliski Wschód. Wspólnie z ekspertami i przedsiębiorcami przybliżamy możliwości nawiązania współpracy, ekspansji i pozyskiwania inwestorów na terenie krajów tego bogatego, lecz odległego kulturowo, a z tego względu mało eksplorowanego regionu.

W dzisiejszym tekście uwagę kierujemy na Izrael, który według światowych rankingów jawi się jako startupowa Arkadia. Czy jednak polski przedsiębiorca jest w stanie wejść w ten ekosystem? I czy współpraca z izraelskim partnerem może przynieść polskim startupom wymierne korzyści?

Innowacyjny jak Tel-Awiw

Według StartupBlink Izrael posiada aktualnie najlepszy ekosystem startupowy na Bliskim Wschodzie i trzeci najlepszy na świecie. W tym samym rankingu Tel-Awiw został uznany za siódme najlepsze miasto do prowadzenia innowacyjnej firmy. Izrael to również kraj w którym najłatwiej trafić na startup – posiada największą “gęstość” startupową w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

Skąd ta wysoka pozycja w rankingach, skąd tak duża liczba startupów? Z pewnością pomagają mocne więzi ze Stanami Zjednoczonymi, przodującymi na świecie w liczbie powstających startupów. Te więzi widać w liczbach: według narodowości, izraelskie spółki to trzecia po amerykańskich i chińskich grupa firm obecnych na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Wielka trójka: cybertech, fintech i enterprise IT

Izraelska ambasador w Polsce podczas listopadowej konferencji Google for Startups wymieniła jeszcze kilka innych czynników, które odegrały w zbudowaniu mocnego hubu innowacji w jej kraju: – Innowacje budują aż 13% naszego PKB, to jeden z najwyższych wskaźników na świecie. W Izraelu swoje siedziby B+R posiada 350 międzynarodowych korporacji. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci Izrael tworzył do tego podstawy: izraelskie firmy high-tech miały wyraźny wpływ na obecny kształt technologii w ujęciu globalnym w branży agritech, medycznej, informatycznej i automotive.

Według izraelskiej ambasador aktualnie tamtejsze startupy koncentrują się głównie na cybertechu, fintechu i systemach zarządzania IT dla firm.

Izrael & Polska – jak dobrze się znamy?

Polska i Izrael mają długoletnią historię współpracy gospodarczej, wiele izraelskich firm inwestuje w Polsce, a polskie w Izraelu. Te największe to m.in. Mokate, Krajowa Spółka Cukrowa i Eko-Vit. Polskie startupy biorą udział w izraelskich programach akceleracyjnych i szkoleniowych. Programy dla polskich startupów związane z Izraelem to m.in.:

  • Program Israel-Poland Joint Innovation Projects prowadzony przez NCBR i Izraelski Instytut Innowacji. Polskie startupy, które wzięły udział w programie to m.in. Neptun.ai i FlyFocus.
  • Program V4 Innovators prowadzony jest przez kraje Grupy Wyszehradzkiej w ramach Israeli Training Programme.
  • Izraelskich partnerów do współpracy można znaleźć np. wśród uczestników tegorocznego Poland. Business Harbour, który wspiera w relokacji do Polski m.in. izraelskich przedsiębiorców MŚP i startupy.

Warto również wspomnieć, że Unia Europejska to najważniejszy partner handlowy Izraela: Wspólnota odpowiadała aż za 26% wartości eksportu tego kraju w 2021 roku, co wynosi 12 miliardów dolarów.

Rozmowa z Mariolą Hawel-Tocker. Prawne aspekty prowadzenia startupu w Izraelu i współpracy z izraelskimi firmami

Mariola Hawel-Tocker, adwokat w kancelarii Hawel-Tocker & Co. Law Office.

Mariola Hawel-Tocker jest adwokatem w kancelarii prawnej Hawel-Tocker & Co. Law Office. Główna siedziba kancelarii znajduje się w Izraelu (okręg Tel-Awiw), dwa oddziały również w Polsce: w Krakowie i Warszawie. Hawel-Tocker świadczy usługi dla polskich podmiotów gospodarczych prowadzących działalność gospodarczą bądź wymianę handlową z podmiotami izraelskimi w zakresie transakcji handlowych, fuzji i przejęć przedsiębiorstw oraz obsługi firm polskich działających w Izraelu.

Jakie główne wymagania prawne stoją przed firmą, która chciałaby sprzedawać swoje produkty w Izraelu? W jakich sytuacjach jest, a w jakich nie jest konieczne rejestrowanie firmy w Izraelu?

Fima zagraniczna może sprzedawać swoje produkty w Izraelu za pośrednictwem izraelskiego agenta lub przedstawiciela i jest to chyba najpopularniejsza obecnie forma współpracy handlowej miedzy polskimi i izraelskimi firmami. Jeżeli jednak firma zagraniczna chce sprzedawać swoje produkty bezpośrednio i „zaistnieć” na rynku izraelskim, wówczas konieczna jest rejestracja dzialalnosci gospodarczej w Izraelu. Można zarejestrować polską firmę jako spółkę prawa obcego w Izraelskim Rejestrze Spółek albo utworzyć spółkę prawa izraelskiego. W obydwu przypadkach obowiązkowa jest rejestracja podatkowa. Nie ma jakichkolwiek ograniczeń w tworzeniu w Izraelu spółek z obcym kapitalem, ani co do składu wspólników (może być 100% kapitału obcego), ani co do osób wchodzących w skład organów spółki. Jedynym wymogiem jest ustanowienie reprezentanta podatkowego, który jest rezydentem Izraela.

Jakie są najczęstsze przeszkody związane z prowadzeniem sprzedaży w Izraelu dla firm zagranicznych?

W Izraelu w wielu dziedzinach istnieje ochrona miejscowej produkcji i rynku. Ochrona rynku wewnetrzego przed importem towarów przybiera rożne formy, w zależności od rodzaju produktów i struktury rynku. Największe restrykcje dotyczą rynku produktów rolnych, który z niewielkimi wyjątkami jest zamknięty; import jarzyn i owoców jest minimalny, ograniczony jest również import wszelkiej żywności. Inną barierą importową są obowiązujące w Izraelu normy i standardy towarowe dla poszczegolnych produktów, odbiegające od przyjętych powszechnie w UE. Należy zaznaczyć, że w ostatnim okresie prowadzona jest reforma unifikacji norm i standartów towarów i ich unifikacja z normami obowiązującymi w państwach EOG. Cła importowe, które w przeszłosci były bardzo wysokie w ostatnich latach zostały zniesione w wielu dziedzinach.

Przypis redakcja MS: W grudniu Izrael i ZEA podpisały nową umowę gospodarczą która m.in. znosi cła na wiele towarów (nowe technologie, w tym rozwiązania OZE). Startupy już obecne w ZEA lub te, które planują wejść do tego kraju, powinny przyjrzeć się zapisom nowej umowy. To wydarzenie pokazuje również, że obecność w krajach arabskich (a przynajmniej niektórych z nich) nie zamyka drzwi do Izraela.

Jakie są najważniejsze zasady dotyczące podatków w Izraelu jeżeli chodzi o startupy?

Podatek dochodowy od osob prawnych wynosi w Izraelu 23% podatek od dywidend 25%, a w przypadku udziałowców posiadających powyżej 10% kapitału spółki – 30%. Jednak warto pamiętać, że Polskę i Izrael łączy umowa o unikaniu podwójnego opodakowania, tak więc dywidenda nie będzie podlegać opodatkowaniu w Izraelu.

Izreal proponuje duże ulgi podatkowe dla startupów wdrażających nowe technologie i tworzących nowe miejsca pracy, w szczególności na peryferiach kraju. Światowe firmy wysokich technologii (high tech), których odziały umiejscowione są w Izraelu tj Google, Microsoft, których roczne obroty przekraczają 10 miliardów ILS, płacą podatek dochodowy w wysokosci 6% i podatek od dywidendy w wysokości 4%. Z kolei małe firmy high tech i startupy płacą podatek dochodowy w wysokości 12% i podatek od dywidend w wyokosci 4%. Różnica w wysokosci opodatkowania między dużymi a małymi firmami wynika głównie z możliwości tych ogromnych firm inwestowania w tworzenie nowych miejsc pracy w Izraelu.

Pomimo że podatek dochodowy od osób prawnych wynosi 23%, wiekszość firm high tech (nie będących już startupami), które eksportują swoje technologie i produkty, korzysta z ulg podatkowych (na podstawie ustawy o promowaniu inwestycji), płaci podatek dochodowy w wysokości 16%, a firmy eksportujące umiejscowione na peryferiach kraju płacą podatek dochodowy w wysokosci 7,5%.

Izraelski ekosystem startupowy jest znany na całym świecie. Pewnie niejeden polski startupowiec chciałby przenieść swóh biznes. Czy to możliwe? A jeżeli tak, to na jakich zasadach?

Trudno powiedzieć czy polskiemu startupowi opłaca się przenieść swoją firmę do Izraela. Izraelski startup opiera się głównie na potencjale ludzkim. Absowenci elitarnych uczelni oraz wyspecjalizowanych jednostek wojskowych to główni twórcy izraelskich high tech. Jednostki rozwojowe kwitną w Izraelu. Jednakże w związku z wysokimi kosztami zatrudnienia wiele izraelskich firm startupowych produkcję technologii przenosi poza granice kraju lub korzysta z outsorcingu firm w krajach Dalekiego Wschodu oraz dawnej „Europy Wschodniej” (w tym Polski).

Należy zaznaczyć, że zatrudnianie obcych specjalistów na terenie Izraela jest ograniczone. Izrael niechętnie wydaje pozwolenia na pracę i wizy pracownicze dla obcych specjalistów. Pozwolenie może być wydane maksimum na okres 12 miesięcy, a następnie konieczne jest jego przedłużenie, łącznie nie dłużej niż 5 lat. Każdorazowe uzyskanie pozwolenia wiąże się z wysokimi opłatami administracyjnymi – około 3 800 euro na rok.

O czym pamiętać, żeby nie zdyskredytować się podczas pierwszych spotkań z Izraelczykami?

„Kultura biznesowa” w Izraelu, jeżeli tak ją można nazwać, odznacza się brakim formalizmu. Szczególnie w firmach hight tech, zatrudniających młodych ludzi, spotkania biznesowe w dżinsach i trykotowej koszulce to norma.

Należy pamiętać że tydzień pracy w Izraelu trwa od niedzieli do czwartku, a piątek – sobota to weekend. Osoby religijne restrykcyjnie przestrzegają zasady nie wykonywania pracy w Shabat, czyli od piątku wieczór do soboty wieczorem, w tym czasie nie odpowiadają na telefony i nie używają poczty elektronicznej.