Pozyskane środki finansowe startup spożytkuje na zademonstrowanie swojej technologii na otwartych wodach latem przyszłego roku.
Obecne metody mapowania i gromadzenia danych oceanicznych – szczególnie danych głębinowych – są niezwykle kosztowne. Nie są też dostosowane do długich okresów eksploatacji.
Terradepth założyło dwóch byłych oficerów Neavy SEALS. Firma ma swoją siedzibę w Austin w stanie Teksas. Celem Terradepth jest wykorzystywanie autonomicznych pojazdów podwodnych, które zapewnią dostęp do informacji o głębinach oceanu.
Jak działają roboty Terradepth?
Firma gromadzi surowe dane – informacje przetwarzane przy pomocy własnego systemu analitycznego opartego na uczeniu maszynowym lub analizie w chmurze.
Urządzenia na zmianę przełączają się pomiędzy zanurzaniem i wynurzaniem na powierzchnię wody. Podwodny AxV komunikuje się z robotami powierzchniowymi, które jednocześnie ładują się, a następnie przekazują dane zebrane przez satelity do centrów danych i klientów.
Oprócz współzałożycieli, Joe Wolfela i Judsona Kauffmana, zespół Terradeptha składa się z inżynierów posiadających doświadczenie zarówno w zakresie oprogramowania, jak i wielu robotów.
Terradepth uważa, że cały system będzie mógł działać na szerszą skalę, a przy tym będzie tańszym niż dotychczasowe rozwiązania, które wymagały pracy zespołu ludzi.
Właściciele mają nadzieję, że w następnym roku będą prowadzić działalność na większą skalę. Docelowo planują obsługiwać całą sieć w pełni autonomicznych robotów podwodnych, nazywanych Autonomous Hybrid Vehicles (Autonomicznymi Pojazdami Hybrydowymi) lub w skrócie – AxV.
Nowoczesne urządzenia podwodne
Aż 95% oceanów i 99% dna oceanu nie zostało jeszcze do końca zbadane. Nowe technologie, które mogą to zmienić powstają także w Polsce.
Nasi rodzimi naukowcy zamierzają zbudować zanurzoną sieć połączonych ze sobą czujników, które będą wysyłać dane na powierzchnię. Stworzą w ten sposób podwodny internet rzeczy.
Głębiny i dno morskie bada coraz więcej autonomicznych dronów. Obecnie trwają prace nad Orfeuszem – autonomicznym pojazdem podwodnym, który ma zbadać rowy oceaniczne na głębokości poniżej 6 tys. m. Najnowsze technologie są też wykorzystywane do badania dna Bałtyku.