Każdy niezweryfikowany film na TikToku będzie od teraz oznaczony specjalnym banerem. Dodatkowo o fakcie rozpoznania filmu, jako podającego niepotwierdzone informacje, zostanie poinformowany jego autor. Natomiast, jeśli któryś z użytkowników platformy zdecyduje się go udostępnić, raz jeszcze zostanie poinformowany o tym w specjalnym komunikacie. Treści uznane za nieprawdziwe będą od razu usuwane.
– Nasza społeczność ceni sobie autentyczność, dlatego bierzemy sobie do serca odpowiedzialność za pomoc w przeciwdziałaniu nieautentycznym, mylącym lub fałszywym treściom. Będziemy identyfikować i usuwać dezinformacje. Współpracujemy z osobami sprawdzającymi fakty w PolitiFact, Lead Stories i SciVerify, które pomagają nam nam ocenić prawdziwość treści. Jeśli kontrola faktów potwierdzi, że treść jest fałszywa, usuwamy film z naszej platformy – powiedziała w komunikacie Gina Hernandez, kierownik ds. produktów TikTok.
Rozwiązanie na ten moment dostępne jest w USA i Kanadzie, jednak firma zapowiedziała, że w ciągu najbliższych kilku tygodni planuje wprowadzić je globalnie. Nowe narzędzie TikTok zaprojektował i przetestował we współpracy z Irrational Labs.
Kontrowersje wokół TikToka
Media społecznościowe w ostatnim czasie coraz częściej są krytykowane, bo to właśnie za ich pośrednictwem rozprzestrzeniają się fake newsy. Niestety to nie jedyne problemy tego typu platform. Szczególnie TikTok miał w ostatnim czasie spore problemy. Coraz więcej rodziców młodych osób skarży się, że platforma ta wręcz uzależniła ich dzieci. Niestety na przesiadywaniu dzieciaków ze smartfonem w ręce się nie kończy.
Na początku roku media obiegła tragiczna informacja o śmierci 10-latki z Włoch. Dziewczynka wzięła udział w tzw. blackout challenge na TikToku. Wyzwanie polegało na nagraniu filmiku, na którym użytkownik się poddusza. Dziewczynka do realizacji zadania wykorzystała pasek, który zaciskała sobie na szyi. Niestety ta “zabawa” skończyła się dla niej tragicznie.
Nastolatka, mimo walki lekarzy, na skutek niedotlenienia mózgu zmarła. Po tym wypadku w mediach zaczęto dyskutować o szkodliwych efektach mediów społecznościowych. Oczywiście tego typu platformy przyniosły nam wiele dobrego, problem w tym, że sięgają po nie coraz młodsi ludzie, którzy nie zawsze wiedzą, co jest dla nich dobre. Pytanie czy to wszystko nie zaszło za daleko?
Po tragicznych wydarzeniach z Włoch. TikTok zapowiedział, że zablokuje wszystkie konta użytkowników, których wieku nie da się zweryfikować. Z aplikacji mogą korzystać osoby, które ukończyły 13 lat.
