Tnij koszty, ale pamiętaj że ludzie to największy kapitał. Podsumowanie webinaru Incredible Academy

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Tnij koszty, ale pamiętaj że ludzie to największy kapitał. Podsumowanie webinaru Incredible Academy

Udostępnij:

Za nami czwarty webinar Incredible Academy, w którym podjęty został wyjątkowo trudny temat zarządzania zespołem w kryzysie. Przez Polskę, a także cały świat, przelewa się obecnie fala zwolnień wywołanych skutkami pandemii, ale eksperci są zgodni, że szukając niezbędnych oszczędności, trzeba pamiętać, że zespół to największy kapitał w firmie i nie można podejmować pochopnych decyzji.

W czwartym webinarze Incredible Academy udział wzięli Iwona Suchomska, CEO Keystone Consulting, od 20 lat związana z branżą HR oraz Maciej Noga, dyrektor zarządzający Pracuj Ventures, współzałożyciel oraz przewodniczący rady nadzorczej Grupy Pracuj, przedsiębiorca i inwestor z 20-letnim doświadczeniem w HR, ED Tech i projektach ITC. Moderatorem spotkania był Jarosław Sroka, członek zarządu Kulczyk Investments.

Ludzie to kapitał

– Czasy są trudne dla młodych przedsiębiorców, którzy jeszcze nie stanęli przed takim kryzysem, a na domiar złego doradcy nie mają gotowych wzorców. Niemniej jeśli przychodzi moment, że trzeba wyciąć koszty, to nie zaczynajmy od ludzi. Ludzie to kapitał – powiedziała Iwona Suchomska podczas 4. webinaru Incredible Academy.

Panelistka radzi, aby oszczędności szukać w innych obszarach biznesu. Gdzie dokładnie? Słowem: wszędzie. Maciej Noga stwierdził, że kosztem, którego stosunkowo łatwo można się pozbyć, jest opłata za wynajem biura. Zasugerował, aby zmienić model pracy na zdalny i w ten sposób uwolnić kapitał zamrożony w cudzych nieruchomościach.

– Zanim posuniemy się do drastycznych środków, jakimi są zwolnienia, musimy upewnić się, że zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić sobie kapitał, który pozwoli nam przetrwać do kolejnej rundy finansowania – powiedział dyrektor zarządzający Pracuj Ventures. Wspomniał także, że podczas poprzednich kryzysów gospodarczych firmy na całym świecie radykalnie likwidowały miejsca pracy. Zdaniem panelisty był to błąd, który spowodował, że morale pracowników wyraźnie spadły.

Kto zostaje, kto odchodzi

Czasem jednak zwolnienia są niezbędne żeby przetrwać, szczególnie w przypadku startupów, które nie ma oszczędności, ani możliwości pożyczania pieniędzy. Wtedy przychodzi czas na trudne pytania i decyzje. Zawsze należy mieć na uwadze zarówno dobro własnego biznesu jak i ludzi, którzy z nami współpracują. – Dlatego musimy przeprowadzić analizę, kto jest najbardziej potrzebny w biznesie. Nie tylko w trakcie kryzysu, ale również po jego zakończeniu. Uważam, że błędem jest zwalnianie specjalistów, nawet jeśli mają wysokie pensje. Jeśli ich zwolnimy, to mogą do nas już nie wrócić – powiedział Maciej Noga.

Zasugerował także, by brać pod uwagę różne scenariusze oraz krótko- i długoterminową perspektywę. W obu odcinkach czasu możemy potrzebować innych ludzi. Nie oznacza to jednak, że swobodnie możemy żonglować zwolnieniami, bo, jak zauważyli paneliści, raz zwolniony pracownik może stracić do nas zaufanie i nie chcieć wrócić.

Iwona Suchomska dodała, że decydując o zwolnieniach, obok twardych, biznesowych aspektów należy wziąć pod uwagę również otoczenie. Jej zdaniem pracodawcy powinni mieć na względzie dobro pracowników i rozpatrywać zwolnienia indywidualnie, aby przypadkiem nie pozbawić jedynego źródła utrzymania samotnej matki lub ojca, który jest jedynym żywicielem rodziny. Paneliści stwierdzili, że trzeba zachowywać się po ludzku. To ludzkie podejście ułatwia podjęcie decyzji pt. „kto zostaje, a kto nie”.

Odpowiedzialność pracodawcy

Ale czy rola pracodawcy kończy się wraz z wręczeniem wypowiedzenia pracownikowi? Nie. Podczas spotkania Iwona Suchomska opowiedziała historię startupu, którego kryzys zmusił do rozstania się z ponad połową załogi. Mimo trudnej sytuacji właściciel tego startupu nie zostawił swoich byłych pracowników na lodzie. Wręcz przeciwnie: pomógł im znaleźć zatrudnienie.

– Dobre odejście charakteryzuje się tym, że nie zostawiamy pracownika samego. Dlatego pracodawca może na przykład zadzwonić do funduszy venture capital i zapytać, czy ich portfelowe spółki mają miejsce w swoich szeregach – powiedział Maciej Noga. Pracodawca może także skontaktować pracownika z działem HR, który pomoże pracownikowi przygotować się do poszukiwania nowego miejsca pracy.

Iwona Suchomska zwróciła uwagę także na inny aspekt wskazując, że pracodawca powinien w tych trudnych czasach dać swoim podopiecznym przestrzeń, dzięki której swobodnie będą mogli zmienić pracę. To ważne w przypadku tych firm, których sytuacja jest szczególnie trudna. Ale żeby stworzyć tę przestrzeń, obie strony muszą ze sobą rozmawiać i postawić na otwartą, szczerą komunikację.

Mów otwarcie o swoich planach

– Pracodawcy muszą na bieżąco informować pracowników, czy sytuacja firmy się poprawia, czy nie. Transparentność nie powinna pojawić się, dopiero gdy przychodzi nam zwalniać, ale dużo wcześniej – powiedziała CEO Keystone Consulting. Jej zdaniem ludzie nie lubią niepewności ani zaskoczenia. Dlatego zasugerowała, aby możliwie jak najwcześniej poinformować pracowników o możliwych cięciach wynagrodzeń i ewentualnych zwolnieniach.

Do tego paneliści czwartego webinaru Incredible Academy zgodnie stwierdzili, że należy włączyć pracowników w poszukiwaniu oszczędności w firmie. To mobilizuje do wytężonej pracy i buduje poczucie wspólnoty – „znika zarząd, pojawia się zespół”.

Maciej Noga poradził, aby pracodawcy raz zakomunikowali swoim pracownikom możliwość redukcji etatów i żeby trzymali się ustaleń. W innym razie pracownicy poczują się oszukani i nie będą wiedzieli, na czym stoją. Według Macieja Nogi niedopuszczalne jest to, aby pracodawca sprawił, że pracownik co miesiąc będzie zadawać sobie pytanie: „czy w tym miesiącu to JA stracę pracę?”.

Więcej na temat komunikacji w kryzysie przeczytasz w artykule pt. „Komunikacja w kryzysie. Zamilknąć czy wyróżnić się jeszcze bardziej niż zwykle?”.

O Incredible Academy

Incredible Academy to cykl szytych na miarę wirtualnych spotkań z ekspertami, podczas których laureaci 4 edycji akceleracyjno-mentoringowego programu InCredibles otrzymują praktyczne wskazówki na temat zarządzania firmą w kryzysie. Tematyka webinarów jest efektem konsultacji z finalistami, którzy wskazali najpilniejsze wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć. Taka formuła to nadzwyczajna edycja programu InCredibles, przygotowana w odpowiedzi na sytuację wywołaną pandemią.

InCredibles to program akceleracyjny i mentoringowy dla startupów, którego inicjatorem jest Sebastian Kulczyk. Powstał w 2017 roku i podczas dwóch pierwszych edycji funkcjonował jako konkurs dla najbardziej innowacyjnych startupów, w którym zwycięzcy mogli otrzymać granty na rozwój swoich projektów oraz udział w sesjach mentoringowych. Podczas pierwszej edycji InCredibles do konkursu zgłosiło się 426 startupów. Spośród nich jury wyłoniło pięciu zwycięzców: Archdesk, Hotailors, Radionet, Tidio, UserEngage. W drugiej edycji, która odbyła się w 2018 roku, do rywalizacji przystąpiły 302 startupy z regionu CEE. Spośród nich wyłoniono pięciu zwycięzców: czeskie firmy Avocade i Neuron Soundware oraz trzy polskie firmy: Genomtec, Infermedica i Nuadu.

W 2019 roku InCredibles zmieniło formułę i zwiększyło zasięg. W odpowiedzi na sugestie spółek organizatorzy położyli większy nacisk na mentoring i networking oraz zamiast osobnego konkursu dla startupów, program przyjął formę wsparcia dla firm wyłonionych w innych konkursach wspieranych przez Sebastiana Kulczyka, m.in. European Start-up Challenge, SingularityU Poland Global Impact Challenge. Dotychczas w ramach InCredibles odbyło się 270 godzin warsztatów z udziałem mentorów.