O scenie startupowej w Czechach i serwisie Tripomatic.com, zwycięzcy Webexpo Startup Show 2011 w Pradze, opowiadają nam jego twórcy Lukáš Nevosád i Barbora Benediktová – Nevosádová.
Zacznijmy od standardowego pytania, żeby przybliżyć naszym czytelnikom projekt – czym jest Tripomatic?
Na samym wstępie, chcielibyśmy podziękować za zainteresowanie naszym przedsięwzięciem. Tripomatic to w skrócie proste narzędzie do planowania podróży. Opisując jak działa nas serwis, lubimy posługiwać się trzema porównaniami: funkcjonalność Google Maps, rzeczowość Wikipedii i romantyka Lonely Planet. Serwis jest naszą odpowiedzią na dwa pytania:
- Jak połączyć mnóstwo istniejących źródeł inspiracji i informacji w jednym miejscu?
- Jak uczynić z planowania podróży zajęcie proste i dostarczające zabawy?
Użytkownik serwisu wybiera cel podróży, a następnie dostaje do rąk mapę, na której widnieją dziesiątki lokacji od muzeów po nocne kluby. Wszystko opatrzone zwięzłym opisem, zdjęciami oraz oceną. Za pomocą kilku kliknięć myszy dodaje interesujące go miejsca swojego planu dnia, a Tripomatic planuje najprostszą trasę. Ilość dni zależy od użytkownika. Można bez ograniczeń też dodawać własne lokacje i notatki.
Najlepsze następuje na koniec – plan podróży zawierający wszystkie informacje, w tym adresy i telefony, można zapisać jako plik PDF i wydrukować. Otrzymujemy szyty na miarę i bezpłatny przewodnik.
Jest już kilka serwisów, które opierają się na podobnym pomyśle. Co jest Waszą receptą na sukces? W jaki sposób planujecie stworzyć dobrze działający biznes?
Co do konkurencji to faktem jest, że ostatnimi czasy uświadomiono sobie potencjał drzemiący w planowaniu podróży, co zaowocowało powstaniem kilku konkurencyjnych serwisów. Nie obawiamy się jednak. Na odwrót, naprawdę cieszymy się z tego, że mamy współzawodników. Oznacza to bowiem, że na rynku istnieje zapotrzebowanie na takie usługi. Dodamy jeszcze, że choć Tripomatic jest nową witryną, to prace nad nim przebiegają już rok.
Jaki jest Wasz model biznesowy?
Stawiamy na affiliate markering ze względu na nasze niemałe doświadczenia w tym względzie. Chcielibyśmy jednak podkreślić, że nadrzędnym celem jest i pozostanie użyteczny i dobry serwis, a wybór partnerów biznesowych będzie podyktowany tym, co mogą dać naszym użytkownikom.
Zasadniczym źródłem zysku, poza biletami lotniczymi, czy też zamawianiem hotelu, będzie pośrednictwo przy wypożyczaniu samochodów, czy ściąganiu przewodników w formie plików audio, itp. Jeszcze raz – nie chcemy zalewu reklamy, ale dobrą usługę.
Możemy jeszcze dodać, że mamy partnerski program z systemem booking.com, a co do biletów lotniczych, planujemy integrować Tripomatic.com innym produktem z stajni Two Bits – serwisem WhichAirline.com (strona dostępna też w polskiej wersji językowej jako http://www.whichairline.pl/)
Pytanie, które od razu ciśnie się na usta – dlaczego nie wspieracie urządzeń mobilnych? Wydrukowany PDF to trochę mało dla dzisiejszych użytkowników. Gdzie aplikacja na smartfony? 🙂
Oficjalna odsłona serwisu Tripomatic datuje się na czerwiec 2011, a prace nad jego udoskonaleniem trwają nieustannie. Wytworzenie aplikacji na telefony jest logicznym krokiem i figuruje w naszych planach. W najbliższym czasie musimy jednak się uporać z priorytetami, m.in. z wdrożeniem funkcji, które przełożą się na przychody.
Tym nie mniej obiecujemy, że Tripomatic zagości w Waszych telefonach i to już niedługo!
Jak narodził się pomysł na ten projekt?
Tripomatic zrodził się w myśl porzekadła „potrzeba matką wynalazku”. Planowaliśmy wyjazd do Szwajcarii i stwierdziliśmy, że wszystkie źródła informacji w internecie są rozrzucone na różnych stronach, co owocuje frustracją. Zapragnęliśmy strony internetowej, która uwolniłaby nas od ciężaru klikania w dziesięciu różnych oknach. I kiedy doszliśmy do wniosku, że tę potrzebę dzielą z nami inni miłośnicy podróżowania, przepis na nowe przedsięwzięcie był właściwie gotowy.
Chciałbym też spytać o startupową scenę w Czechach. Jak ona wygląda? Czym się cechuje? Jakie są najważniejsze wydarzenia branżowe? Na które czeskie projekty powinniśmy zwrócić uwagę?
Ogólnie rzecz biorąc nowe projekty nie otrzymują wielkiego poparcia ze strony państwa, choć istnieją takie instytucje jak jic.cz (Południowomorawskie Centrum Innowacji), które korzystają z funduszów publicznych i pomagają przedsiębiorcom z branży w przypadku innowacyjnych projektów, a ta pomoc może przybrać takie formy jak rada, niższe ceny wynajmu pomieszczeń biurowych lub pomoc finansowa. W dodatku ostatnio pojawiły się prywatne inkubatory.
Jeśli chodzi o wydarzenia, to największym z nich z jest coroczne praskie Web Expo, gdzie Tripomatic wygrał tegoroczny konkurs na projekt roku. Zwycięzcy z poprzednich lat to narzędzie do monitorowania serwerów bijk.com oraz popularny w amerykańskich szkołach glogster.com.
Z innych czeskich sukcesów, które zdobyły uznanie na świecie, warto wspomnieć gooddata.com oraz webnode.cz. Bodaj najobszerniejsze informacje o czeskiej scenie można znaleźć na http://globalstartups.cz/.
Dziękuję za wywiad.