Przychód 2,2 mld dolarów, ale wciąż nie zarabia
Zarząd Twittera nie zaspokoił oczekiwań akcjonariuszy. Spodziewali się oni, że w czwartym kwartale 2015 roku liczba miesięcznie aktywnych użytkowników serwisu wyniesie 325 milionów, czyli o półtora procent więcej w porównaniu do poprzedniego kwartału. Tymczasem, licznik internautów korzystających z sieci społecznościowej zatrzymał się w trzecim kwartale na 320 milionach i nie drgnął do tej pory.
Na zdjęciu: Jack Dorsey, CEO Twittera | fot. by Max Morse/TechCrunch/flickr.com CC by 2.0 | modyfikacja: 632×348
Kolejnym powodem do niezadowolenia inwestorów mogą być wyniki finansowe przedsiębiorstwa, które w środę opublikowali przedstawiciele spółki. Twitter wygenerował w 2015 roku przychód na poziomie 2,2 mld dolarów. Jest to więcej aż o 800 milionów w porównaniu do roku poprzedniego, niemniej firma wciąż generuje startę. W ubiegłym roku wyniosła ona 521 milionów.
O 70 proc. spadła wartość akcji Twittera przez ostatnie dwanaście miesięcy
Na wieść tę wartość akcji Twittera na giełdzie w Nowym Jorku spadła w środę o 14 procent. Jeszcze dwa lata temu spółka należąca do Jacka Dorseya sprzedawała akcje po mniej więcej pięćdziesiąt sześć dolarów za jednostkę, dziś z kolei cena ta wynosi zaledwie czternaście dolarów. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy kurs Twittera spadł blisko o 70 procent.
Zarząd przedsiębiorstwa robi co może, żeby dźwignąć firmę z kolan. I tak, zmienił ostatnio algorytm odpowiedzialny za wyświetlanie wpisów na osi czasu. Tweety mają być teraz widoczne chronologicznie. Póki co, opcja ta jest jedynie dostępna dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, a wkrótce ma pojawić się także w innych regionach świata. Pytanie tylko: czy zabieg ten pomoże spółce pozyskać nowych użytkowników? Reakcje internautów raczej o tym nie świadczą. Niemniej należy przypuszczać, że Jack Dorsey wiec co robi.