W 2024 r. to fintechy mają największe szanse na finansowanie: analizujemy raport MD Finance

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

W 2024 r. to fintechy mają największe szanse na finansowanie: analizujemy raport MD Finance

Udostępnij:

W obliczu globalnych wyzwań – począwszy od wysokich stóp procentowych, inflacji i konfliktów regionalnych – inwestorzy z branży fintech stali się bardziej ostrożni. Jednak nowy raport MD Finance pokazuje, że zainteresowanie firmami wysokiej jakości z solidnymi wskaźnikami jest nie tylko żywe, ale jeszcze ma się dobrze.

Było źle, będzie lepiej?

Nim przejdziemy do optymistycznych konkluzji – zacznijmy od tych gorszych faktów. Ubiegłoroczne finansowanie fintechów wyniosło – jak donosi raport CB Insights „State of Fintech Report” – 39,2 miliarda dolarów. Analitycy są zgodni, że zeszłe 12 miesięcy było dla fintechów kolejnym trudnym rokiem pod względem pozyskiwania zewnętrznych inwestycji. Czy 2024 rok będzie dla tych spółek lepszy?

Pierwsze dane są optymistyczne. W pierwszym kwartale bieżącego roku nastąpiło odbicie z prawie 500 transakcjami fintech, jak twierdzi firma doradcza Royal Park Partners. Na finansowanie mogą liczyć przede wszystkim te firmy, które wykażą się znaczącymi wskaźnikami wzrostu udowadniając jednocześnie, że ich founderzy są świadomi własnej bazy kosztowej. Przywołane tutaj rynkowe badanie Royal Park Partners wykazało, że pomimo upadku wielu niedofinansowanych fintechów, sektor ten jest ogólnie w dobrej kondycji. Dowodzić tego miałaby ciągła odporność na kryzysy, a także obserwowana w pierwszym kwartale tego roku fintechowa ekspansja.

Innym argumentem przemawiającym za poprawą sytuacji jest rosnąca dojrzałość sektora fintech. Spółki o takim profilu działalności w większości zakończyły już charakterystyczny dla początku działalności etap szybkiego wzrostu. Teraz znacznie więcej jest firm, które mogą wykazać się udaną współpracą z dużymi markami oraz posiadają w swoim portfolio interesujące, sfinalizowane sukcesem case study. Ich founderzy interesują się tworzeniem wartości z naciskiem na zrównoważony, rentowny wzrost.

Zrozumieć fintechowych inwestorów

Aby nie być gołosłownym, przytoczmy ostatnie rundy finansowania w sektorze fintech – o których regularnie przecież piszemy w naszym serwisie. Pokazują one wysoki popyt ze strony potwierdzonych funduszy private equity, zwłaszcza w przypadku spółek o wysokich wycenach EV/wielokrotności przychodów wynoszących średnio ponad 30. To nowe tło rynkowe wymaga nowego podejścia do finansowania.

I tu docieramy do tego, co w omawianym raporcie MD Finance najciekawsze. Nie chodzi tylko o liczbowe zestawienie. Analiza MD Finance pomaga nam zrozumieć zmianę w nastawieniu inwestorów oraz ich motywacje. Okazuje się, że inwestorzy unikają ryzyka, koncentrując się na rentowności. Unikają przy tym rund spadkowych, w których prywatne firmy oferują inwestorom dodatkowe udziały, ale po niższej cenie niż ta, za którą zostały sprzedane w poprzednich rundach finansowania. Wyzwaniem dla założycieli i dyrektorów generalnych jest zatem maksymalizacja wartości z działalności operacyjnej, zapewnienie długoterminowej stabilności i upewnienie się, że są atrakcyjni dla inwestorów, którzy finansują dalszą skalę i wzrost.

– Opierając się na tych nadrzędnych trendach, stworzyliśmy listę fintechowych spółek publicznych, które spełniają ten wymóg, dostosowując się do potrzeb inwestorów. Nasze ustalenia wskazują, że przyszłe rundy finansowania będą koncentrować się na wbudowanym sektorze finansowym, szczególnie w zakresie płatności i pożyczek. Rośnie również zainteresowanie sztuczną inteligencją. Przyciąga ona znaczną uwagę inwestorów – mówi na stronach raportu Anton Moshkalov, dyrektor finansowy w MD Finance.

Które fintechy są najbardziej atrakcyjne?

Na potrzeby swojego opracowania, zespół MD Finance zbadał ponad 200 spółek publicznych z sektora fintech. W ten sposób chciał znaleźć te spółki, które są najbardziej interesujące pod względem wzrostu i atrakcyjności dla inwestorów. Interesująca, czyli jaka? Aby uzyskać taki status w raporcie MD Finance, fintech musiał wykazać się EV lub przychodem wyższym niż sześć oraz jednocześnie mieć rentowność na poziomie EBITDA.

W taki oto sposób powstała poniższa lista 18 fintechów, które w opinii zespołu MD Finance są szczególnie warte uwagi.

Gdzie szukać przyczyn sukcesu?

Z kompilacji wynika, że najwięcej atrakcyjnych firm pochodzi z sektora usług kredytowych. Ma to swoje pokrycie w danych KPMG, z których jasno wynika, że obszar płatności nadal odpowiadał za największy udział finansowania fintech wśród różnych podsektorów fintech. I to mimo generalnego spadku inwestycji z 57,9 miliarda dolarów do 20,7 miliarda dolarów w latach 2022-2023.

Przyglądając się głównym sektorom fintech, to jedynymi, w których odnotowano wzrost inwestycji rok do roku, były proptech i insurtech. Inwestycje proptech wzrosły z 4,1 miliarda dolarów do 13,4 miliarda dolarów, a inwestycje insurtech wzrosły z 5,9 miliarda dolarów do 8,1 miliarda dolarów. Na atrakcyjności zyskuje również sztuczna inteligencja: tym samym okresie przyciągnęła ona ponad 12,1 mld USD inwestycji fintech.

Autorzy raportu wskazują na fintech Payoneer jako przykład spółki, która działa w modelu zrównoważonego wzrostu i której działalność prowadzona jest na rynkach usług kredytowych. Amerykański fintech oferuje przelewy pieniężne online, usługi płatności cyfrowych i kapitał obrotowy. Kolejny z listy Keybank, także z siedzibą w USA, działa w dwóch segmentach, bankowości konsumenckiej i komercyjnej. Swoim klientom oferuje różne produkty i usługi bankowości detalicznej i komercyjnej.

Warto przyjrzeć się także spółkom spoza naszego kręgu kulturowego. Pierwsza z nich to KakaoBank, czyli południowokoreański fintech działający wyłącznie na urządzeniach mobilnych i zajmujący się technologiami finansowymi. Założony w 2016 r., udziela pożyczek osobom fizycznym i firmom, oferuje usługi brokerskie i wydaje karty kredytowe. Japońskie Orico współpracuje z instytucjami finansowymi w celu udzielania pożyczek osobistych, a JACCS to japońska firma świadcząca usługi finansowe, która specjalizuje się w sprzedaży kredytów.

Lokalizacja fintechów

Z danych zebranych i opracowanych przez Md Finance wynika, że dziesięć z osiemnastu wyróżnionych firm znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Pięć firm znajduje się w Azji Południowo-Wschodniej, a pozostałe trzy w Indiach, Brazylii i Kazachstanie.

CB Insights twierdzi, że najwięcej inwestycji w pierwszym kwartale 2024 roku powędrowało do fintechów z siedzibą w Stanach Zjednoczonych. Było to łącznie 3,3 miliarda dolarów w ramach 393 transakcji. Ten wniosek potwierdza zrealizowana przez KPMG analiza, według której Stany Zjednoczone przyciągnęły dwie trzecie wszystkich funduszy fintech w 2023 r. o łącznej wartości 73,5 miliarda dolarów. Tuż za nimi uplasowała się europejska społeczność fintech, która zebrała 2,2 miliarda dolarów w 203 transakcjach, podczas gdy Azja zajęła trzecie miejsce z 1 miliardem dolarów uzbieranym w 210 transakcjach.

Ta analiza regionalna pokazuje, że reszta świata, taka jak Ameryka Łacińska, Afryka, Oceania, Kanada i niektóre inne mniejsze regiony, otrzymała tylko 12% całkowitej kwoty sfinansowanej w tym roku na fintech, przy czym zebrano nieco poniżej 700 milionów dolarów.

Oczekuje się, że do końca 2024 r. inwestycje w sektor fintech na całym świecie pozostaną stosunkowo niewielkie, chociaż inwestycje prawdopodobnie zaczną rosnąć wraz ze spadkiem stóp procentowych. Powszechne opinie analityków wskazują, że nastąpi to w III/IV kwartale. Sztuczna inteligencja prawdopodobnie nadal będzie w centrum uwagi, rozwiązania B2B, oczekuje się również wzrostu aktywności w zakresie fuzji i przejęć, ponieważ inwestorzy szukają okazji do zakupu zagrożonych aktywów.

To przegląd najważniejszych wniosków zawartych w opracowaniu. Kompletny raport możecie pobrać stąd.