Aby zachęcić użytkowników do swojej usługi, Quick oferuje 30 minut za darmo, po uprzedniej rejestracji i doładowaniu konta kwotą 25 zł. Korzystanie z promocji jest możliwe po wpisaniu hasła „Wawa” w odpowiednim miejscu na stronie appki.
Wypożyczenie pojazdu działa tak samo, jak w przypadku innych podobnych firm, np. Lime, Bird czy Hive – odbywa się za pomocą aplikacji. Za usługę należy zapłacić dołączoną kartą. Korzystanie z przejazdów kosztuje podobnie we wszystkich sieciach w kraju.
Fenomen elektrycznych hulajnóg
W 2017 r. Paweł i Marcin Maliszewscy oraz Kamil Klepacki stworzyli startup Blinkee.city — wypożyczalnię ekologicznych jednośladów w Warszawie. To wydarzenie sprawiło, że podobne usługi zaczęły wyrastać w kraju jak grzyby po deszczu. Pojawili się także zagraniczni operatorzy, tacy jak: Hive, Lime, City Bee, czy Bird.
Polski Blinkee.city miał być odpowiedzią na rozwiązanie problemu zatłoczonych warszawskich ulic. Twórcy pomysłu przyznają, że aspekty dbania o środowisko były także przyczynkiem do rozpoczęcia działalności.
Aktualnie nasz rodzimy operator e-hulajnóg działa w 28 miastach w naszym kraju i w 8 miastach europejskich (Budapeszt, Pecs, Split, Omis, Walencja, Castello de la Plana, Bukareszt, Sztokholm).
Ostatnio właściciele poinformowali o kolejnym sukcesie — Blinkee.city ma już pół miliona użytkowników.
Kary za porzucanie sprzętu
Liczba użytkujących elektryczne pojazdy cały czas się zwiększa. Rośnie też liczba hulajnóg pozostawianych w nieodpowiednich miejscach, takich jak bramy, ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych, tunele czy trawniki.
Inny operator hulajnóg Lime postanowił temu zaradzić. Jeśli użytkownik pozostawi kilkukrotnie hulajnogę w złym miejscu, zablokuje sobie tym samym możliwość wypożyczenia sprzętu. Oprócz tego zapłaci karę w wysokości 10 zł, która będzie ściągnięta automatycznie z konta klienta.
Zapłata za niskoemisyjne dotarcie do biura
Firma Dynatrace poinformowała jakiś czas temu, że zapłaci pracownikom za dojazd do pracy. Jeśli pracownik zdecyduje się skorzystać z komunikacji miejskiej, otrzyma zwrot kosztów przejazdu za bilet miesięczny lub tygodniowy.
Za wybranie roweru lub pieszej opcji pracownik otrzyma „dopłatę” do pensji.
Głośno jest o tym, że wybieranie ekologicznych środków transportu poprawia jakość życia w mieście i wpływa korzystnie na środowisko. Teraz pojawiają się też firmy, które oferując rekompensaty za zmianę środka lokomocji, mogą przyciągać tym samym równie proekologicznie nastawionych pracowników.
fot. mat. pras. Quick