Na zdjęciu: Kamil Kopka, CEO Wedding.pl | fot. materiały prasowe
Personalizacja serwisu
Startup ze Szczecina przeznaczy pozyskany kapitał głównie na wzmocnienie zespołu i rozwój produktu. – Poszukujemy ludzi na szereg stanowisk: począwszy od sprzedawców, poprzez marketingowców i kończąc na produktowcach i developerach – mówi Kamil Kopka, dyrektor generalny platformy ułatwiającej organizację ślubów i wesel Wedding.pl.
Zapowiada, że pieniądze z tej rundy finansowania pomogą mu także we wdrożeniu rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję i w spersonalizowaniu doświadczeń użytkowników. Chodzi o to, aby algorytm na bieżąco analizował zachowania i preferencje odwiedzających i w efekcie prezentował im treści i rekomendacje usługodawców spełniające oczekiwania. Ostatecznie, Wedding.pl ma być daleko przed konkurencją.
Ekspansja
– Na rynku istnieje kilka portali o tematyce ślubnej. Jednak wszystkie działają w modelu panoramy firm (yellow pages), czyli prostego katalogu wizytówek. My z kolei idziemy w zupełnie innym kierunku. Docelowo chcemy, aby Wedding.pl stało się czymś w rodzaju wirtualnej konsultantki ślubnej, która poprowadzi użytkowników przez cały proces planowania ślubu – mówi Kamil Kopka. Natomiast dla usługodawców serwis ma się stać kanałem do pozyskiwania leadów sprzedażowych oraz ułatwić komunikację z klientami.
Poza wyżej wspomnianymi kwestiami, przedsiębiorca zamierza również rozszerzyć grupę docelową. – Obecnie blisko 100% naszych użytkowników stanowią przyszłe panny młode; możemy jednak docierać jeszcze do panów młodych, świadków, rodziców i gości weselnych. Każda z tych grup charakteryzuje się dużym potencjałem monetyzacji – dodaje. Wedding.pl planuje też międzynarodową ekspansję. Jeśli tylko potwierdzi w nadchodzącym roku kilka hipotez, to w 2019 ruszy z testami na zagranicznych rynkach.
100 tys. panien młodych
Kamil Kopka ostrożnie mówi o wynikach serwisu i nie zdradza jakie przychody i zyski generuje Wedding.pl. Wiemy tylko, że w ciągu ostatnich czterech miesięcy potroił liczbę płacących klientów i że z platformy do planowania ślubów i wesel korzysta 100 tysięcy panien młodych. Przedsiębiorca szacuje, że to blisko 80 procent rynku. Poza tym zamknięta właśnie runda finansowania jest kolejną, którą startup ma na swoim koncie.