#WhoIsWho Richard Lucas: To, że sektor jest „fajny”, nie oznacza, że ​​przedsięwzięcie będzie generować zyski

Dodane:

Maroa Maria Czekańska

#WhoIsWho Richard Lucas: To, że sektor jest „fajny”, nie oznacza, że ​​przedsięwzięcie będzie generować zyski

Udostępnij:

Richard Lucas w najnowszej odsłonie naszego cyklu #WhoIsWho opowiada o tym, że szczęściu można sprzyjać, a rola anioła biznesu nie jest przeznaczona dla każdego.

Co skłoniło Cię do zostania aniołem biznesu?

Zaangażowanie własnego kapitału wydaje mi się aktem przedsiębiorczości, który rezonuje ze mną jako przedsiębiorcą przez całe życie. Tak naprawdę zacząłem inwestować, zanim jeszcze zanim pojawiło się określenie „anioły biznesu” – dopiero później ludzie zaczęli nazywać mnie tak nazywać.

Wiele z moich wczesnych przedsięwzięć polegało na zwracaniu się do istniejących firm z propozycją partnerstwa. Proponowałem im rzecz następującą: „Pozwól, że ja zapewnię kapitał i pomysł; ty wykonasz pracę, a my podzielimy się zyskami”. Jako osoba, która zawsze budowała własne firmy, wiedziałam, że nie jestem w stanie zrobić wszystkiego sam. Wspieranie innych przy jednoczesnym podejmowaniu własnego wysiłku miało sens.

Firmy, które założyłem, dążąc do pozycji lidera rynku w Polsce, zapewniły mi zarówno kapitał do inwestowania w innych, jak i wiarę, że potrafię zidentyfikować udane biznesy. Oczywiście sukces nie jest najlepszym nauczycielem i po drodze popełniłem wiele błędów. Moje doświadczenia zarówno jako przedsiębiorcy, jak i inwestora pozwalają mi wierzyć, że potrafię rozsądnie ocenić, które przedsięwzięcia mają potencjał odniesienia sukcesu.

Jakie cechy uważasz za kluczowe dla sukcesu w roli anioła biznesu?

Realistyczne oczekiwania. Konkretniej rzecz ujmując, jeśli oczekujesz szybkiego, łatwego zwrotu, to rola anioła biznesu nie jest dla Ciebie. Nie zobaczysz swoich pieniędzy przez siedem-dziesięć lat, nawet jeśli wszystko pójdzie dobrze. Jeśli nie będziesz z tego zadowolony, nie rób tego. Nawet jeśli biznes odniesie sukces, może nie wypłacić ci dywidendy. Będziesz więc miał mniej pieniędzy niż na początku, aż do ostatecznego wyjścia.

Umiejętności biznesowe. Musisz mieć wyczucie, w jaki sposób biznes będzie zarabiał pieniądze, jeśli odniesie sukces. To, że sektor jest fajny, czyli np. AI czy blockchain, nie oznacza, że ​​przedsięwzięcie przyniesie Ci zyski.

Umiejętności interpersonalne. Musisz być w stanie dogadać się z przedsiębiorcą i mieć zdolność przekazywania mu trudnych wiadomości bez denerwowania go. I rozpoznawania rodzaju przedsiębiorcy, który będzie otwarty na naukę i szczery wobec ciebie.

Umiejętności przywódcze. Nawet jeśli nie masz w sobie umiejętności lidera, musisz być w stanie je zidentyfikować u przedsiębiorców, w których inwestujesz.

Szczęście. Oczywiście, że szczęście pomaga, chociaż wierzę, że możesz sprzyjać szczęściu, będąc przygotowanym na nadarzającą się okazję. Szczegółowo opisuję to w wystąpieniu TEDxTarnow.

W co dotychczas zainwestowałeś?

Już mając 9 lat, prowadziłem niezarejestrowane firmy. Firmy, w które inwestowałem czas i pieniądze, to m.in. Market Forces, Newham Bikes, Oxford Student Services, SKK, Unicard, „African SKK”, Dimar, Argos Multilingual, PMR, ISL/Logitower, Global Image Labs, Colab, Makarony, Sugentum, Gabriel Waterballs in Spain, Daniel Romania Trading, Racinglife, Cityrace.me, Vantage Power, Noren Texas, Rombo Games, Optima.Dudak, Globeshifts, Materialination, Growth Republic/Untitled Kingdom, Polskie Karty, Amber/Hupo, Syndicate Room, Crowdcube, Notatek/Everuptive, Cambridge Mask. Estimote, Zalamo, LoveKrakow, Steamland, Aptitude, Space Craft, Caldera, New Books Network.

Ta lista jest w 90% kompletna.

Moje anielskie inwestycje są na mniejszą skalę niż inwestycje dokonywane przez firmy, w które inwestowałem. W szczególności Argos Multilingual, SKK, ISL i Unicard zainwestowały wielokrotnie więcej niż ja zainwestowałem w powyższe firmy.

Całkowity koszt poniesionych przeze mnie inwestycji gotówkowych wynosi około 6 milionów złotych. Firmy, w które włożyłem swoją gotowkę, zainwestowały co najmniej 150 milionów, głównie z zatrzymanych zysków i długu.

Nie uwzględniam wsparcia, jakiego udzielam moim działaniom non-profit w postaci czasu i pieniędzy.

Jakie kryteria są dla Ciebie najważniejsze przy wyborze startupów do inwestycji?

  1. Doświadczenie życiowe, charakter i determinacja lidera(-ów).
  2. Ilość czasu i wysiłku, jakie założyciele zainwestowali w rozmowy z klientami i potencjalnymi klientami, a także poziom zaangażowania, jaki ci klienci i potencjalni klienci wykazali, kupując to, co oferują.
  3. Stopień, w jakim oferowany produkt jest „niezbędny” kontra „przyjemny do posiadania”.
  4. Koszt pozyskania i wartość życiowa idealnego klienta oraz liczba potencjalnych klientów.
  5. Przy ścisłym powiązaniu z LTV, stopień, w jakim klienci będą lojalni i będą kupować rok po roku.
  6. Wszelkie technologiczne lub procesowe zalety, które dają startupowi potencjalną przewagę nad konkurentami.
  7. Model biznesowy i oczekiwana marża zysku.
  8. Kapitał wymagany do osiągnięcia punktu rentowności.
  9. Interpersonalna chemia z założycielami. Czy wydają się osobami, z którymi chętnie się spotkam, niezależnie od tego, czy wszystko idzie dobrze, czy źle?
  10. Czy rozumiem, co firma zamierza robić i jak pozostanie konkurencyjna, jeśli odniesie sukces?
  11. Czy wierzę, że założyciele będą traktować moje (i innych inwestorów) pieniądze z takim samym szacunkiem, jak traktują swoje własne pieniądze?

Jakie branże najbardziej Cię interesują i dlaczego?

Jestem agnostykiem sektorowym. Porażek doznałem głównie w gamdev, a największe klęski to B2C. Lubię zajmować się sektorami/firmami, co do których przypuszczam, że klienci będą bardziej zainteresowani jakością niż kupowaniem najtańszych produktów. Wierzę, że ludzie są inteligentni, pracowici i nastawieni na rynek międzynarodowy, a zasoby, które mogę wnieść, zrobią różnicę.

Jakie zmiany widzisz w ekosystemie startupowym w ostatnich latach?

Zdrowy ekosystem oznacza, że ​​przyszli przedsiębiorcy mogą spotykać się i nawiązywać relacje z obecnymi przedsiębiorcami, ludźmi biznesu, dostawcami usług profesjonalnych, inwestorami, zarówno aniołami, jak i profesjonalistami, bez większych trudności w profesjonalnym środowisku wsparcia.

Poszedłem na wydarzenie grupy aniołów biznesu w Brighton w Anglii, gdzie przemawiał znany anioł Peter Cowley. Lekcje życia Petera są lekturą zasługującą na rekomendację. Byłem pod wielkim wrażeniem wydarzenia – nie miałem pojęcia, że ​​miasta regionalne mają tak imponujące spotkania. Ciekawe, ile miast w Polsce jest tak dobrych jak miasto takie jak Brighton w Wielkiej Brytanii? 15 lat temu Dawid Ostrowski był aktywny w Google For Entrepreneurs w Krakowie, a później wygłosił to doskonałe przemówienie na TEDxTarnow, w tym o znaczeniu regularnych spotkań, na których pojawiali się najlepsi ludzie w mieście.

Największym problemem w Polsce jest to, że każda z większych grup biznesowych ma tendencję do skupiania się na interesach własnych członków i traktowania innych grup biznesowych jako konkurentów. W zdrowym ekosystemie startupów odnoszący sukcesy przedsiębiorcy traktują pomoc następnemu pokoleniu zarówno jako część swojego patriotycznego obowiązku, jak i swojej społecznej odpowiedzialności.

Na przykład od 25 lat jeżdżę i organizuję wydarzenia dla startupów w Krakowie, a Janusz Filipiak, były prezes Comarchu ani razu nie był na żadnym z nich obecny, podobnie jak dyrektorzy większości dużych polskich firm. Kiedyś to były startupy, ale ich energia przedsiębiorcza była skierowana do wewnątrz, a nie na zewnątrz. Nie chodzi o negowanie ich sukcesów, chodzi tylko o sposób myślenia.

Jakie są Twoje największe sukcesy i porażki jako anioła biznesu?

Moja historia biznesowa jest trudna do oceny, ponieważ przez większość mojego życia zarabiałem więcej na dywidendach i własnych biznesach niż na inwestycjach aniołów biznesu, choć to się zmieniło w ciągu ostatnich kilku lat. Nigdy też nie płaciłem sobie pensji rynkowej, więc wyniki są zniekształcone przez pracę poniżej cen rynkowych. Argos Multilingual odniósł o wiele większy sukces niż jakikolwiek inny biznes, zarówno pod względem skali, jak i rentowności, przyćmiewając zwroty z innych biznesów: SKK, ISL/Logitower, PMR, Unicard wypłaciły wielokrotnie więcej niż zainwestowałem w dywidendy. Moje inwestycje w Aptitude, Vantage Power, Crowdcube, Everuptive, Lovekrakow.pl, Untitled Kingdom przyniosły zwrot od 2 do 9 razy większy od zainwestowanej kwoty. Nie zapomnę moich wczesnych eksperymentów z biznesem, kiedy sprzedawałem słodycze w szkole, mając 9 lat. Łatwo pomnożyłem swój kapitał 100 razy (co było całkiem łatwe, gdy miałeś 100% marży i 100% rotacji towarów 5 dni w tygodniu).

Nie chcę wymieniać największych porażek, ponieważ niektórzy ludzie, z którymi pracowałem, mogliby poczuć się zaatakowani, nie mając okazji przedstawić swojej wersji wydarzeń. Moje największe błędy to:

  • brak gotowości do uznania, że ​​firma upadła, i kontynuowania jej działalności poprzez pożyczanie pieniędzy miesiąc po miesiącu, aby wypłacić pensje, gdy żaden z pozostałych udziałowców nie był w stanie wesprzeć firmy. Chociaż byłem zdecydowanie największym przegranym w tym przedsięwzięciu, wszyscy obwiniali mnie, gdy przestałem je finansować;
  • niedokładne przeczytanie umowy spółki i odkrycie, że prezes zarządu, który był również udziałowcem, był w stanie uniknąć wypłaty dywidendy, nawet gdy firma dobrze prosperowała, decydując się zamiast tego na wykorzystanie zysków w celach, które bardziej mu odpowiadały niż mnie i założycielowi.

Czy możesz opowiedzieć o najbardziej udanym projekcie, w który zainwestowałeś?

Moje najlepsze inwestycje nie wynikały z tego, że ludzie mnie zapraszali, ale z tego, że ja sam zwracałem się do przedsiębiorców.

Argos Multilingual rozwinęło się z małej firmy w bocznej uliczce w Krakowie w jedną z największych firm tłumaczeniowych na świecie. Przywództwo Kimona Fountoukidisa było wyraźnie krytyczne i miało wizję oraz zdolność do sprzedaży na arenie międzynarodowej największym firmom świata, a następnie przejmowania firm w Europie i Stanach Zjednoczonych finansowanych z zysków i kredytu bankowego. Firma miała już dochodowych klientów, gdy zainwestowałem, i czułem, że będzie ich znacznie więcej. W 2016 roku przeprowadziłem z nim wywiad.

Od tego czasu Argos rozwija się coraz bardziej.

Jakie zasoby (książki, kursy, mentorzy) polecasz przyszłym aniołom biznesu?

  • Strona internetowa Petera Cowleya.
  • Kiedyś polecałem książkę „Timeless Advice from an Angel Investor Who Turned $100,000 into $100,000,000” autorstwa Jasona Calacanisa i jest ona dobra. Ponieważ Calacanis obecnie kojarzy się z antyukraińskimi tech-braciami, takimi jak David O. Sacks, to trudno go polecić. Ale książka jest dobra.
  • Blog Szymona Slupika.
  • The Financial Times, The Economist.
  • Moje podcasty.
  • The Hard Thing About Hard Things: Ben Horowitz.
  • Y Combinator’s How to Start a Startup tutaj Pomimo etyki rekomendacji podatkowych Sama Altmanna z odcinka 20.
  • Uczestnictwo w wydarzeniach takich jak Open Coffee, TED i TEDx, rozmowy z nieznajomymi, ciekawość.
  • Ten post na blogu.

Czytaj także: