WP2 Investments: rok nadziei, trudne czasy i nowa dynamika, czyli polski rynek startupów i inwestycji w 2024 roku

Dodane:

Aleksandra Janik Aleksandra Janik

WP2 Investments: rok nadziei, trudne czasy i nowa dynamika, czyli polski rynek startupów i inwestycji w 2024 roku

Udostępnij:

W rozmowie z Szymonem Górakiem, Investment Director, HR, ScaleUP Center, z WP2 Investments podsumowujemy mijający rok na rynku VC i startupów. Po trudnym 2023 roku, pełnym stagnacji, 2024 nie przyniósł oczekiwanego ożywienia. Rozmawiamy o wyzwaniach, nowych trendach, oraz strategiach inwestycyjnych na nowy rok, który może przynieść długo wyczekiwany przełom.

Jak oceniacie 2024 rok pod kątem inwestycji?

Gdyby posługiwać się chińskim zwyczajem i każdemu nadchodzącemu Nowemu Rokowi nadawać imiona, to dla środowiska VC i startupów rok 2024 był zdecydowanie Rokiem Nadziei. Po jednym z najsłabszych dla branży, 2023 roku, gdzie liczba funduszy drastycznie spadła, liczba środków dostępnych dla startupów została ograniczona do kilku ostatnich funduszy posiadających środki publiczne oraz funduszy prywatnych i aniołów biznesu, których liczba na naszym młodym jeszcze rynku, jest niewielka, cały rynek liczył na ożywienie. I na nieszczęście dla wszystkich, ożywienie nie nadeszło. W liczbie środków zainwestowanych w 2024 utrzymamy się na zbliżonym do 2023 roku (ok. 2,1 mld PLN). Światełkiem w tunelu jest uruchomienie nowych środków publicznych – uruchomienie najpierw 4, a następnie 5 kolejnych funduszy ze środkami PFR wlało optymizm w serca wszystkich uczestników rynku. Nie ma się co oszukiwać – nawet z dostępnymi środkami, nie wrócimy już do „radosnego rynku” z lat 2019 – 2022. Wyceny startupów się urealniły, kryteria inwestycyjne funduszy się zaostrzyły i uszczelniły, a czasy, kiedy środki uzyskiwały przysłowiowe kartki papieru ze spisanymi pomysłem przeszły już do historii.

Żeby nie było tak pesymistycznie, to cały obraz rynku poprawiają sukcesy polskich spółek i polskich founderów, którym udało się w tym roku zebrać solidne rundy, bądź wyexitować się z sukcesem ze swoich spółek (co jest także sukcesem funduszy inwestycyjnych i aniołów biznesu). Historie takie jak Eleven Labs, Iceye, Wordware pokazują, że środki są dostępne, choć pozyskanie ich jest trudne.

Dla nas w WP2 Investments rok 2024 był rokiem dbania o portfolio – wspieraliśmy nasze spółki portfelowe poprzez nasz program ScaleUP – składający się z kilkunastu inicjatyw mających na celu pomoc founderom i ich zespołom w rozwijaniu ich pomysłów. A zwieńczyliśmy go trzecim exitem w naszej historii – spółka Wellbee, prawdopodobnie największa platforma zdrowia psychicznego w Polsce, została zakupiona przez branżowego inwestora – Benefit Systems S.A.

Jak zmieniała się dynamika polskiego rynku startupów w 2024 roku?

Ciężko mówić o jakiejkolwiek dynamice, w sytuacji kiedy spodziewane ożywienie rynku nie nadeszło. Gdyby jednak szukać pozytywów, to z marazmu wyciągały rynek informacje o rundach zebranych przez polskie spółki takie jak Eleven Labs, Wordware czy Iceye. Koniec roku to już zdecydowane pobudzenie w związku z nowymi funduszami finansowanymi przez środki publiczne. Dziewięć nowych funduszy, po dopełnieniu formalności otrzyma nowe środki, które najprawdopodobniej trafią do nich w Q1 2025. I w związku z tym rynek ten spodziewa się ożywienia w drugim kwartale 2025 roku.

Z punktu widzenia inwestycyjnego ciekawy zjawiskiem jest coraz większa ilość syndykatów, które zawiązują się w celu łączenia kilku mniejszych inwestorów, co generuje większe tickety i pozwala włączać się w duże rundy w znanych spółkach. W kilku głośnych rundach tego roku syndykaty miały swój udział i jest o nich coraz głośniej. Wydaje się, że w dobie, gdzie duże rundy zarezerwowane są dla dużych funduszy światowych, takie lokalne syndykaty będą sposobem na to, żeby realnie włączać się te duże deale i dzięki temu budować aktywność polskiego rynku VC.

Czy zauważyliście nowe trendy wśród założycieli lub branż, które przyciągały uwagę inwestorów?

AI zostało w tym roku odmienione przez wszystkie przypadki, zarówno przez startupy, jak i inwestorów. Jest to trend, od którego nie da się uciec, a sztuką będzie umiejętne jego wykorzystanie i wyróżnienie się spośród pitchdeckow (aktualnie praktycznie każdy deck i każdy startup mówi o tym, że korzysta z rozwiązań AI lub je buduje).

Dodatkowo obszar defense stał się jednym z tych bardziej interesujących, głównie za sprawą konfliktów zbrojnych, które pobudziły jego rozwój. Po wejściu do gry funduszu NATO Innovation Fund warto przyglądać się tej branży.

Z kolei w WP2 Investments w ostatnich latach zdiagnozowaliśmy trzy megatrendy, które w naszej ocenie mają szansę przynieść zwroty znacząco przekraczające wzrost rynku i wokół których budujemy nasze portfele tematyczne. Należą do nich digitalizacja usług finansowych, transformacja energetyczna i zaawansowana technologie, szczególnie  te budowane wokół rozwiązań, jakie umożliwia sztuczna inteligencja.

Działacie w 3 kluczowych segmentach – fintech, impact&tech oraz green energy. Który z tych segmentów najbardziej wyróżniał się w tym roku?

W mijającym roku najwięcej uwagi poświęciliśmy projektom związanym z rozwiązaniami fintechowymi oraz spółkom z zakresu zielonej energii. I w tych obszarach nastąpiło najwięcej zmian, weszły nowe rozwiązania, np. rozszerzyliśmy “zielony” filar naszego portfolio o projekty biometanowe.

Jakie są Wasze główne cele i priorytety na nadchodzący rok? Czy planujecie zwiększenie aktywności na konkretnych rynkach lub w określonych sektorach?

W mijającym roku uruchomiliśmy szereg nowych inicjatyw, które będziemy rozwijać w nadchodzącym. Nadal naszą domeną zostaną obszary, w których do tej pory się poruszaliśmy – fintech, w którym będziemy rozwijać nasze spółki z obszaru płatności, zielona energia, w ramach czego włączamy się aktywnie w inicjatywy wspierające transformację energetyczną Polski, oraz impact&tech, w którym będziemy chcieli wykorzystać nadchodzącą falę dynamicznego rozwoju AI i odrobinę „posurfować” na niej rozwijając nowe rozwiązania dla szerszego grona rynku.

Tutaj przeczytasz więcej podsumowań 2024