AudioTrip udostępnia „Ptaki drapieżne”
Audioprzewodniki dystrybuowane przez bielski startup AudioTrip towarzyszą turystom m.in. podczas zwiedzania Florencji, łódzkiego ogrodu zoologicznego, a teraz także Warszawy z czasów okupacji. Twórcy projektu dodali bowiem do biblioteki audioprzewodników „Ptaki drapieżne”. Jest to prawdziwa opowieść o akcji „Za kotarą”, czyli jednej z najbardziej krwawych egzekucji, którą wykonało Państwo Podziemne na zdrajcach narodu.
Materiał ten powstał w oparciu o fragmenty książki Michała Wójcika i Emila Marata pt. “Ptaki Drapieżne”, w której autorzy opowiadają historię Lucjana „Sępa” Wiśniewskiego, jednego z ostatnich żyjących likwidatorów AK. Wykonał on ponad 60 wyroków śmierci na zdrajcach i konfidentach. – Słuchacz „Ptaków Drapieżnych” staje w miejscu bohaterów historii, którą poznaje, doświadcza jej osobiście, a współczesne otoczenie podkreśla dramatycznie kontrast między czasami wojny, a dniem dzisiejszym – mówi Michał Kępiński, CEO Audio Trip.
Żywa narracja
Żeby wysłuchać tej opowieści należy zainstalować na smartfonie aplikację AudioTrip i pobrać z katalogu interesujący nas audioprzewodnik. Następnie ze słuchawkami na uszach udać się w miejsce, które chcemy zwiedzić – zaprowadzić nas tam GPS kompatybilny z oprogramowaniem. W przypadku „Ptaków Drapieżnych” aplikacja oprowadzi nas po miejscach, gdzie rozegrała się akcja „Za kotarą”.
Zdaniem Michała Kępińskiego jest to wciągająca forma narracji, gdzie zaciera się granica między dziełem, a jego odbiorcą. – AudioTrip pomaga w pełni wykorzystać potencjał zwiedzanych miejsc i poznawać kryjące się w nich historie bez bycia uzależnionym od grupy wycieczkowej czy możliwości lokalnych przewodników. To też przełomowa propozycja dla muzeów i innych instytucji kultury – mówi.
Wikipedia dla zwiedzających?
Jeśli zaś chodzi o użytkowników, to mogą oni wybierać płatne albo bezpłatne wycieczki z katalogu zawierającego 215 pozycji. Przedsiębiorca dodaje, że liczba ta ciągle rośnie. – Chcemy, żeby w przyszłości oczywistym elementem planowania podróży było sprawdzenie katalogu AudioTripa i żeby nasze wycieczki pomagały odnaleźć się turystom nawet w najodleglejszych zakątkach globu – tłumaczy.
Dlatego też Michał Kępiński planuje umocnić pozycję swojej spółki na rodzimym rynku, a także wejść na arenę międzynarodową. Nie zdradza natomiast jakie kierunki ekspansji są kluczowe dla rozwoju firmy. Dodaje jedynie, że w przyszłości AudioTrip być może będzie nazywany „Wikipedią dla zwiedzających”.