Wzrost limitu dla działalności nierejestrowanej i płacy minimalnej – jak wpłynie to na rynek pracy?

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Wzrost limitu dla działalności nierejestrowanej i płacy minimalnej – jak wpłynie to na rynek pracy?

Udostępnij:

W 2020 roku limit przychodów dla działalności nierejestrowanej ma wzrosnąć o 15,5 proc. W praktyce oznacza to, że większa ilość osób nie będzie musiała rejestrować swojej działalności. Jakie jeszcze zmiany czekają przedsiębiorców i jaki będzie to miało wpływ na rynek pracy?

Według zapowiedzi w 2020 roku płaca minimalna będzie wynosić 2600 złotych (w 2019 wynosi 2250 złotych). Choć z pozoru może wydawać się to dobra informacją, przedsiębiorcy mają odmienne zdanie, bo wzrost płacy minimalnej to dla nich wzrost kosztów, jakie będą musieli ponieść w związku z zatrudnianiem pracowników.

Wzrośnie próg dla działalności nierejestrowanej

Jednak dla osób, które same prowadzą działalność i mieszczącą się w odpowiednim limicie miesięcznych przychodów, informacja o podwyższeniu płacy minimalnej jest dobrą wiadomością. Granica przychodów, do której nie trzeba rejestrować firmy uzależniona jest właśnie od płacy minimalnej i wynosi połowę tej wartości (zgodnie z ustawą Prawo Przedsiębiorców). Zatem im wyższa płaca minimalna, tym większe przychody można mieć, bez rejestracji firmy.

Znając płace minimalną, jaka będzie obowiązywać w 2020 roku, bardzo łatwo można wyliczyć, że próg dla działalności nierejestrowanej będzie wynosił 1300 złotych (w 2019 wynosi 1125 złotych). A zatem wspomniany próg wzrośnie o 15,5 proc.

Aby prowadzić działalność nierejestrowaną trzeba spełnić dwa warunki. Pierwszy, czyli jak już zostało wspomniane powyżej, nie przekroczyć odpowiedniego progu przychodów. Jeśli przedsiębiorca nie rejestruje firmy, a jego przychody przekroczą tę granicę chociażby o 1 złotówkę, to ma obowiązek zarejestrować firmę w ciągu 7 dni. Drugi warunek, to fakt, że przedsiębiorca nierejestrowany nie może mieć udokumentowanego prowadzenia działalności gospodarczej w ciągu ostatnich 60 miesięcy.

Kto nie cieszy się z wysokiej płacy minimalnej?

Jednak dla większości przedsiębiorców wzrost płacy minimalnej nie jest dobra wiadomością. Wzrost pensji dla pracowników, to wzrost kosztów, jakie firma musi ponieść. Wiele osób uważa, że gwałtowne podnoszenie wartości płacy minimalnej spowoduje zwalnianie pracowników oraz przejście części z nich do szarej strefy. Jeśli mówimy o dużych korporacjach, to one zapewne poradzą sobie z tą zmianą, jednak pomyślmy o małych i średnich firmach, w których budżety są bardzo precyzyjnie zaplanowane.

Jeszcze inni uważają, że wysoka płaca minimalna przyczyni się do rozwoju robotyki w miejscach pracy. Najzwyczajniej w świecie coraz częściej ludzkie ręce będą zastępowały roboty, którym nie tylko nie trzeba płacić, ale które również nie męczą się i nie potrzebują przerw, a i mogą pracować w święta.

Robot zamiast pracownika

Roboty w pracy to nie jest żadna nowość. Coraz częściej słyszymy doniesienia o kolejnych rozwiązaniach, które proponowane są na tym polu przez różne firmy technologiczne oraz startupy. Natomiast z samych rozwiązań korzystają nawet tak duże korporacje jak McDonald’s. Zresztą niedawno pisaliśmy na łamach MamStartup o tym, że znana sieć fastfoodowa przejęła firmę Apprente, która ma dostarczyć urządzenia analizujące ludzką mowę. Urządzenie ma w niedalekiej przyszłości zastąpić tradycyjną obsługę w restauracjach amerykańskiego giganta.