O projekcie Xerch.pl opowiadają nam Rafał Grabowski, Bartek Kraciuk i Norbert Redkie.
Może na początku odpowiedzmy na pytanie, czym jest Xerch.pl? Jak to się stało, że projekt ten pojawił się w sieci?
Prawie rok temu usiedliśmy w piwnicy i zaczęliśmy wymyślać portal, który by ułatwił zakupy w sieci. Setki, mądrych i trochę słabych pomysłów przewinęło się przez te skromne 10m2. Przeszła zima, przenieśliśmy się na dobrze oświetlony strych, a Xerch pojawił się w sieci notując ciągły wzrost w statystykach.
Xerch.pl jest pierwszym na świecie automatem zakupowym, oferującym darmowego snajpera aukcyjnego oraz unikalna funkcję Zakładek, dzięki którym możemy oszczędzić, tak cenny w dzisiejszym świecie, czas.
Skoro mowa o rosnących statystykach – możecie pochwalić się jakimiś konkretnymi liczbami?
Pierwsze półtora tygodnia zaowocowały ponad 350 zarejestrowanymi aktywnymi użytkownikami. Warto dodać, że mamy już ponad 73 000 odwiedzin. Nie znamy się na internecie i startupach, ale to chyba całkiem sporo jak na pierwszy projekt internetowy, działający od mniej niż trzech tygodni.
Poza agregacją ofert z portali aukcyjnych oraz porównywarek cen i sklepów Xerch.pl oferuje Zakładki i Xnipera. Jak to działa?
Xniper działa jak każdy inny snajper aukcyjny, w ostatnich sekundach podbija o minimalną stawkę aukcje w celu jej wygrania. No, może nie jak każdy inny ponieważ właśnie testujemy Xnipera, który zdegraduje wszystkie inne dostępne produkty. Aha, Xniper jest całkiem darmowy, co też zmienia postać rzeczy! 🙂
Jeśli poszukiwany produkt nie jest dostępny, wystarczy założyć Zakładkę, która będzie regularnie przeszukiwała portale, aż do skutecznego znalezienia produktu. Gdy tylko pojawi się on w sieci, robot wyśle maila z powiadomieniem, a użytkownikowi pozostanie jedynie podjęcie decyzji o zakupie. Jest to szalenie wygodne przy często zmieniających się ofertach – jak aukcje czy zakupy grupowe – gdzie czas to pieniądz, a zyskują najszybsi.
Wśród komentarzy naszych czytelników pojawiła się opinia, że udostępnianie za darmo takiego narzędzia jak Xniper jest psuciem rynku. Jakbyście się do tego odnieśli?
Nie rozumiemy, czemu udostępnianie za darmo funkcjonalności takiej jak snajper ma być psuciem rynku. Cały internet dąży do bycia darmowym narzędziem, a na zachodzie płaci się tylko za funkcję premium (w naszym wypadku zakładki). Według nas przyszedł po prostu czas pierwszego darmowego snajpera. Na marginesie mówiąc, zawsze znajdą się ludzie dla których nowości będą psuciem rynku…
Gdzie w tym wszystkim jest biznes? Na czym Xerch ma zarabiać?
Xerch ma zarabiać na reklamach, nie oszukujmy się, że zakładki w cenie 1 zł za miesiąc i 80 gr za przedłużenie są w stanie utrzymać funkcjonowanie, tak prężnie rozwijającego się, serwisu.
Na Waszej stronie widać, że szykujecie się do poszerzenia oferty o sekcje nieruchomości, moto i loty. Kiedy możemy się ich spodziewać? Jaki jest Wasz plan na najbliższe miesiące?
Podbijamy świat! 🙂 Planujemy do połowy sierpnia rozwinąć się o wszystkie taby widoczne na stronie oraz o agregator zniżek grupowych. Co będzie dalej to tajemnica:)
Planujecie ekspansje na rynki zagraniczne?
Oczywiście! A jest ktoś, kto tego nie planuje na rynku internetowym?
Podbicie świata trochę kosztuje 🙂 Jak obecnie finansowany jest Xerch? Szukacie inwestorów? Jakie macie wobec nich oczekiwania?
Xerch jest finansowany z funduszy własnych, ale oczywiście szukamy inwestorów. Oczekiwania? Jak najmniej oddanych procentów oraz gwarancja finansowania projektu do końca świata:)
W jaki sposób Xerch ma zamiar osiągnąć sukces? Czym w ogóle jest dla Was sukces, w odniesieniu do tego projekt?
Xerch jako pierwszy oferuję tak szerokie spektrum usług. Według nas dając ludziom dopracowany, ładny i czytelny produkt sukces sam się pojawi. Czym jest sukces? Chyba wszyscy w Xerch-u zgodzimy się z opinią, że sukces jest zadowoleniem naszych klientów.
Co inspiruje Was do działania?
Inspirujemy się własnymi marzeniami. Jesteśmy bardzo podobni do siebie a jednak każdy ma inny punkt widzenia na daną funkcjonalność, co daje ogromne pole do popisów.
Ostatnie pytanie – co poradzilibyście tym osobom, które mają pomysł na internetowy biznes i właśnie planują jego realizację?
Wierzyć i zacząć działać! Aha, pomnożyć budżet przez pięć 😉