Na zdjęciu: zespół YouNick i Mindsailors | fot. materiały prasowe
Mała wojna
YouNick (poznański fundusz inwestycyjny stworzony przez Nickel Technology), PozLab (świadczy usługi analityczne w zakresie B+R) i Mindsailors (projektuje produkty) ponad rok temu połączyły siły, by stworzyć tzw. one-stop-shop dla innowacji. Jeśli Twój produkt nie spełnia już oczekiwań klientów, to idealne miejsce na to, by znaleźć nowe rozwiązanie.
Przy Twojej pomocy znajdzie je zespół składający się ze specjalistów z różnych branż. Nie wszystko w pracy pod skrzydłami YouNick może Ci się jednak spodobać. Jak zapewniają mnie Patryk Strzelewicz i Rafał Roszak, tworzenie czy poprawianie każdego produktu do ogromny wysiłek i walka. A podczas tej małej wojny możesz usłyszeć, że to co dotychczas zrobiłeś mijało się z celem.
Gorzkie słowa
– Naszym zadaniem jest analiza produktu danej firmy i wymyślenie nowego rozwiązania, które zainteresuje klientów – mówi Rafał Roszak. Do poprawy produktu potrzebne są jednak chęci właścicieli, którzy nie przychodzą do YouNick, by posłuchać jak dobry mają produkt. – Często słyszą kilka gorzkich słów, mówimy, że produkt nie przyjmie się na rynku, ma wiele wad. Nie wszyscy lubią słuchać o takich rzeczach – dodaje.
– Przychodząc do nas tracisz etap „kota Schrödingera”. Jak jesteś startupem i Ci nikt nie daje feedbacku pozytywnego albo negatywnego, to zawsze jesteś wygrany (bo nie wiesz, czy masz rację, czy nie). My dajemy feedback. Możesz usłyszeć od nas rzeczy, które są niewygodne, ale jeśli zależy Ci na biznesie, to wyciągniesz z nich wiele, co pomoże rozwinąć Twoją firmę – mówi Rafał Roszak, manager inwestycyjny YouNick.
Nie inwestuj w to
– Takie autorytatywne podejście nie jest mile widziane. Mówimy wprost: nie inwestuj w to, bo kiedyś na tym oparzyliśmy. Niestety zdarza się, że firmy nas nie słuchają, ale wtedy biorą odpowiedzialność na siebie – mówi Patryk Strzelewicz. Mimo tego, że YouNick samodzielnie inwestuje w projekty do trzech milionów złotych swobodę działania pozostawia zarządowi.
Jest mniejszościowym udziałowcem, nie osadza w zarządzie spółek swoich ludzi z prawem weta, dba o swobodę działania, ale też jej zadaniem jest bycie pewnego rodzaju krytykiem, który stara się na trzeźwo spojrzeć na dany produkt. Prawdziwej wartości szuka od środka, starając się być najbliżej produktu jak to tylko możliwe. Dlaczego tak angażuje się we wspierane projekty?
Na zdjęciu: biurowiec YouNick | fot. materiały prasowe
Pierwsze sukcesy
– Będąc blisko projektu wiemy o nim więcej. Możemy w trakcie działania podpowiedzieć, że warto skorzystać z opakowania produktu innej firmy. A będąc chłodnym inwestorem, który o rozwoju projektu dowiaduje się z Excela, w takim przypadku zobaczymy tylko wystawioną fakturę na opakowanie niespełniające oczekiwań klienta – zapewnia Patryk Strzelewicz, który wcześniej kierował m.in. Dice+.
W ten sposób udało się już stworzyć np. walizkę elektryczną Scoocase, na której właściciel może jeździć po lotnisku z prędkością 10 km/h, czy designerski bagażnik dachowy Bolee, skierowany do właścicieli luksusowych samochodów. Firmom, którym brakuje pieniędzy na wdrożenie nowego produkty i rozwój działalności, poznański zespół postara się pomóc szukając finansowania.
30 mln złotych na innowacje
– Pomożemy przygotować dokumentację do projektu unijnego, a co najważniejsze wspólnie z właścicielem firmy będziemy go realizować – dodaje Roszak. Kolejnym źródłem finansowania jest YouNick, który chętnie zainwestuje w innowacyjne produkty. Fundusz inwestycyjny na swoją pracę badawczo-rozwojową, czyli wspieranie innowacji pozyska w styczniu 24 miliony złotych z Programu „BRidge Alfa”.
W spółki zainwestuje łącznie 30 milionów złotych. Do współpracy zaprasza autorów projektów z branży Internet of Things, Bio, ICT i produktów konsumenckich.