Za rok polscy uczniowie będą mogli uczyć się matematyki przy pomocy Wirtualnego Nauczyciela (Marek Wójcik)

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

pomoc w nauce matematyki

Udostępnij:

– Nasze narzędzie, zaczynając od bardzo ogólnych podpowiedzi, przechodzi do bardziej szczegółowych, a w końcu pokazuje uczniowi fragment rozwiązania i prosi go o samodzielne dokończenie. Same gotowe rozwiązania to pójście na łatwiznę. Zresztą Internet jest ich pełen i to proponuje nasza konkurencja. Z nami nie ma lekko, ale dzięki temu dzieci się czegoś nauczą – mówi Marek Wójcik, twórca Wirtualnego Nauczyciela, aplikacji do nauki matematyki.

Co zainspirowało Pana do stworzenia Wirtualnego Nauczyciela?

W 30-osobowych klasach trudno o indywidualne podejście. Poziom wiedzy uczniów jest zróżnicowany. Jego uśrednianie kończy się tym, że część z uczniów nie wie, co dzieje się na lekcji, ponieważ nie przyswoiło jeszcze poprzednich zagadnień. Z kolei szybciej uczący się uczniowie nudzą się na lekcjach. Nauczyciele mają bardzo mało czasu na rozmowę z każdym uczniem z osobna, bo muszą zdążyć, zrealizować całą podstawę programową. To oczywiście nie jest ich wina.

Na etapie poznawania problemów uczniów, nauczycieli i rodziców poznałem wielu wspaniałych pedagogów, którzy kochają pracę z dziećmi i ciągle starają się, żeby ich lekcje były dla uczniów coraz bardziej wartościowe. Nie chodzi tu tylko o same twarde, matematyczne umiejętności, ale też o samą formę komunikacji z uczniem. W środowisku mocno krytykuje się czerwony długopis, który jest symbolem podkreślania błędów, zamiast pokazywania uczniowi jego sukcesów. Oczywiście taka informacja zwrotna jest też wartościowa, ale ważna jest jej forma. Pozytywnych komunikatów musi być więcej niż negatywnych. Wie o tym każdy dobry manager, który pracuje z dorosłymi ludźmi, a w szkole pracujemy z nastolatkami, które uczą się dopiero dystansu do siebie.

W Polskiej szkole nauczyciele nadal posługują się negatywnymi komunikatami?

W Polsce uczniowie słyszą głównie o tym, z których przedmiotów radzą sobie gorzej i że na tym powinni się skupić. Powinno być całkowicie odwrotnie! Już na początku liceum, decydują się na wybranie profilów i de facto, z czego będą zdawać matury. Jak masz odkryć co cię tak naprawdę interesuje kiedy większość czasu poświęcasz na walkę z tym, z czym sobie nie radzisz?

Jak działa Wirtualny Nauczyciel?

Wirtualny Nauczyciel to asystent, który zapewnia indywidualną pomoc w nauce matematyki. Do tej pory narzędzia e-learningowe głównie przekazywały wiedzę. Chcemy odwrócić tę relację i skupić się na rozwiązaniu zadań przez ucznia. Wirtualny Nauczyciel jest w stanie przeczytać rozwiązanie zadania ucznia, linijka po linijce i zrozumieć jego sposób myślenia. Nie tylko potrafi pogratulować uczniowi poprawnie rozwiązanych etapów danego zadania, ale też wskazać konkretne miejsce, gdzie się pomylił i z jakiego błędu w rozumowaniu to wynikało. Przykładamy ogromną wagę do sposobu komunikacji, więc podkreślamy poprawne fragmenty rozwiązania, nawet jeśli pojawił się w nim jakiś błąd.

Aby odpowiedź zgadzała się z kluczem, w większości zadań trzeba wykonać poprawnie wiele kroków wykorzystujących różne umiejętności. Uczniowie, ćwicząc samodzielnie, zazwyczaj mają do dyspozycji sam wynik do sprawdzenia. Kiedy wychodzi im co innego, pojawia się zazwyczaj frustracja.

W rzeczywistości jakiś mały błąd mógł pojawić się w ostatnim kroku rozwiązania i de facto uczeń 90% pracy wykonał poprawnie. Sam wiem doskonale jak trudno go znaleźć, bo spędziłem tysiące godzin, przygotowując licealistów do matury rozszerzonej. Wirtualny Nauczyciel, widząc pełny obraz, jest w stanie podkreślić poprawnie wykonane przez ucznia obliczenia i pomóc mu poprawić resztę.

Dzięki personalizacji zna ucznia tak dobrze, że może zaproponować mu zadania skrojone do jego potrzeb. Obserwując to, jak rozwiązuje zadania, zna tempo jego pracy. Widzi zadania, z jakimi użytkownik radzi sobie dobrze, a jakich umiejętności mu jeszcze brakuje. Dzięki bazie typowych błędów jest w stanie nie tylko sprawdzić, jak uczeń radzi sobie na aktualnej lekcji, ale też zauważy kiedy warto wrócić do poprzednich tematów. Z nauką matematyki jest jak z drzewem. Z jego pnia wyrastają konary, pną się w górę i rozgałęziają się coraz bardziej, aż do bogatej korony pełnej liści. Tak samo nauka matematyki polega na ciągłym wykorzystywaniu opanowanej wiedzy i ciągłym rozszerzaniu posiadanych już umiejętności.

Działania na liczbach używamy w operacjach na ułamkach. Te z kolei wykorzystujemy w wyrażeniach algebraicznych, które prowadzą do równań. Równaniami można opisać już ruch samochodu i planet, a niektórzy sądzą, że także działanie człowieka.

W nauczaniu stosujecie metodę Sokratesa. Co to oznacza?

To metoda, która spowodowała, że sam jestem jednym z najbardziej skutecznych korepetytorów w Polsce. Niektórzy moi uczniowie byli na początku zaskoczeni taką formą pracy i mogłem poczuć się jak wyrocznia, bo słyszałem, że „mówię zagadkami”. Ale właśnie dzięki temu, uczniowie szybciej „łapali” metody, a przede wszystkim stawali się samodzielni.

Oczywiście w tym podejściu nie chodzi o pozostawienie ucznia samego sobie, ale pokazując mu zbyt dużo, nie dajemy mu szansy na aktywną, a przez to najefektywniejszą naukę. Samodzielność buduje zaufanie do własnych możliwości i pewność siebie. W narzędziu, które budujemy, pojawią się oczywiście instrukcje wideo z informacją, jak korzystać z każdej nowej umiejętności. Będą one ułożone w taki sposób, aby nic użytkownika nie zaskakiwało, a nauka była maksymalnie efektywna. Jednak to nie wyjaśnienia są naszą unikalną wartością, a to jak opracowujemy zadania, na których uczniowie będą te umiejętności ćwiczyli.

Każde rozbite na etapy, z wyjaśnieniem typowych błędów i takimi pytaniami, jakie zadaję uczniom w trakcie moich indywidualnych lekcji. Wirtualny Nauczyciel jest w 100% automatyczny, ale prowadzi z uczniem dialog z wykorzystaniem metody Sokratesa. Dlatego myślę o nim bardziej o wirtualnym asystencie niż o portalu e-learningowym. Zadając odpowiednie pytania, Wirtualny Nauczyciel pobudza ucznia do myślenia. W ten sposób motywuje go do samodzielnego rozwiązania zadania, zamiast po prostu pokazać mu jak to zrobić.

Zaczynając od bardzo ogólnych podpowiedzi, przechodzi do bardziej szczegółowych, a w końcu pokazuje uczniowi fragment rozwiązania i prosi go o samodzielne dokończenie. Same gotowe rozwiązania to pójście na łatwiznę. Zresztą Internet jest ich pełen i to proponuje nasza konkurencja. Z nami nie ma lekko, ale dzięki temu dzieci się czegoś nauczą.

Czy Wirtualny Nauczyciel jest skuteczniejszy w nauczaniu, niż korepetytor w świecie rzeczywistym?

To zależy jaki korepetytor (uśmiech). Jedną z idei, jakie przyświecały nam w przygotowaniu tego narzędzia, było zautomatyzowanie najbardziej rutynowej pracy nauczyciela, a więc sprawdzania obliczeń, tłumaczenia błędów, dawania podpowiedzi. Wirtualny Nauczyciel może też pomóc nauczycielom w prowadzeniu raportów z umiejętnościami, które poszczególni uczniowie już zdobyli, a jakie jeszcze są przed nimi. Taka informacja zwrotna będzie też dla ucznia bardziej wartościowa niż ocena liczbowa, które są coraz bardziej krytykowane. Może komunikat „z tymi umiejętnościami radzisz sobie świetnie, a te jeszcze przed Tobą” mógłby też zagościć w polskiej szkole?

Nie staramy się zastąpić nauczyciela, ale raczej odciążyć go w tych elementach jego pracy, szczególnie w tych, w których maszyna będzie zawsze lepsza. To już wspomniane przeze mnie sprawdzanie rozwiązań krok po kroku, czy prowadzenie statystyk postępu uczniów.

Trzeba też pamiętać o tym, że sztuczna inteligencja nigdy nie będzie miała gorszego dnia i nie zabraknie jej cierpliwości. Jeśli zaprogramujemy ją tak, aby była motywująca i wysyłała uczniowi pozytywne komunikaty to taka będzie. Zawsze. Dobre korepetycje są drogie, bo każdy z nauczycieli ma skończoną ilość godzin i nie może skalować swojej pracy.

Kursy online nie rozwiązują problemu, bo brakuje w nich indywidualnego podejścia do ucznia i informacji zwrotnej. Z korepetytorem trzeba się umówić i często dochodzi do tego do tego dojazd. Wirtualny Nauczyciel będzie asystentem dostępnym 24 godziny na dobę i na tyle tanim, że otworzy rynek nawet dla osób, których do tej pory nie było stać na korepetycje.

Co się wydarzyło, odkąd zwyciężyliście w 6. edycji Startup Program 2020?

Nasz proof of concept pozwala już na pisanie rozwiązań zadań na wirtualnej tablicy. Najwygodniej robi się to z użyciem tabletu graficznego, albo palcem po ekranie telefonu, ale większość moich uczniów daje radę i myszą. Na początku pracy z aplikacją uczeń może wpisać treść zadania, które chce rozwiązać, a następnie każdy krok jego rozwiązania jest sprawdzany. Póki co tylko dobrze/źle, ale już wkrótce pojawią się podpowiedzi wg metody Sokratesa i tłumaczenie błędów.

Zbudowaliśmy też Demo, oparte na quizach. Zadania są już w nim rozbite na etapy, a aplikacja prowadzi ucznia przez każdy z nich, pytając, co na każdym uzyskał. Jego błędy są wyjaśniane, a jeśli to potrzebne, Wirtualny Nauczyciel zadaje uczniom pytania w taki sposób, aby jak największą cześć zadania rozwiązali samodzielnie. Trwa rekrutacja do zespołu programistów i twórców treści, bo już 1.01.2021 zaczynamy realizację projektu z grantu, który otrzymaliśmy w ramach Platform Startowych.

Zbieracie fundusze na platformie Mosaico, stworzonej do zbierania funduszy na blockchainie. Dlaczego akurat taki wybór? 

Do Mosaico przekonała nas możliwość inwestycji małych kwot i połączenie crowdfundingu udziałowego z przedsprzedażowym. Tokeny, które internauci mogą kupić na platformie, mogą być wymienione zarówno na akcje spółki, jak i na subskrypcję Wirtualnego Nauczyciela i to z rabatem 50%! Zapraszam zainteresowanych do kontaktu na naszej stronie na Facebooku lub na [email protected]. Zależy nam na zbudowaniu silnej grupy osób zaangażowanych w rewolucję w edukacji. Niezależnie czy jesteś inwestorem, rodzicem, czy nauczycielem daj nam znać, że podoba Ci się nasza idea.

Teraz otrzymaliście 1 mln dofinansowania  od PARP w ramach programu „Rozwój startupów w Polsce Wschodniej”. Na co przeznaczycie te pieniądze?

Połączymy wcześniej wspomniane proof of concept z wirtualną tablicą i sprawdzaniem rozwiązań krok po kroku i opracowanym już Demo, zawierającym rozbicie zadań na etapy, bazę typowych błędów i pytania z metody Sokratesa. Wszystkie materiały uporządkujemy w klasy, działy i lekcje, w których każda rozpocznie się filmowym wyjaśnieniem nowej umiejętności. Po nim uczniowie dostaną zestaw zadań, których ilość i poziom trudności zostanie dostosowany do każdego z nich indywidualnie. Już we wrześniu 2021 roku uczniowie w wieku 10-19 lat będą mogli skorzystać z indywidualnej pomocy z nauce dostępnej wtedy, kiedy będzie to dla nich wygodne z wykorzystaniem Wirtualnego Nauczyciela!

Co jest Waszym największym marzeniem związanym z Wirtualnym Nauczycielem i jak zamierzacie je spełnić?

Pod kątem dawania wartości, to ogromnie nas cieszy możliwość zapewnia uczniom indywidualnej pomocy w nauce, na nieznaną wcześniej skalę. Internet dał nauczycielom możliwość docierania ze swoimi wyjaśnieniami do wielu uczniów, ale masowa komunikacja w drugą stronę była większym wyzwaniem, a dopiero wiadomość zwrotna dotycząca pracy ucznia daje wartość zbliżoną do pracy z korepetytorem. Dzięki sztucznej inteligencji pojawiła się możliwość na przygotowanie wirtualnego asystenta, który nie tylko zrozumie ucznia, ale też podejdzie do niego indywidualnie. Łatwe skalowanie ekscytuje nie tylko nas, ale też naszych inwestorów, którzy już czekają na przygotowanie wersji po angielsku i wejścia na rynki takie jak USA, UK, Kanada, Australia czy Filipiny.