Znaj rynek i nie daj się skopiować. Jessica Alba o budowaniu przewagi konkurencyjnej

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Jessica Alba może z pełnym przekonaniem powiedzieć sobie: zrobiłam to! Dzisiaj jej firma The Honest Company, która dostarcza ekologiczne produkty dla dzieci, jest warta blisko dwa miliardy dolarów. Jednak gdy zaczynała mało kto dawał jej szansę.

Na zdjęciu: Jessica Alba, właścicielka The Honest Company | fot. by Gage Skidmore, flickr.com CC by-sa 2.0 | modyfikacja: 632×348

Udało się za trzecim podejściem 

– Przez trzy lata zatrzaskiwano drzwi przed moim nosem i próbowano wybić mi ten pomysł z głowy – wspomina Jessica Alba w rozmowie z Teen Vogue. Znajomi pukali się w głowę i punktowali artystkę stwierdzeniami, że przecież jest aktorką, że nie ma doświadczenia w prowadzeniu firmy i że pewnie sobie nie poradzi. Przejechała się także na pierwszych partnerach biznesowych i kilka razy spotkała się z odmową. Słowem: nie było łatwo.

Dwukrotnie przedstawiała Brianowi Lee swój pomysł na biznes zanim ten w końcu zdecydował się założyć z nią The Honest Company. – Odrzucił mnie raz, ale osiemnaście miesięcy później wróciłam i jeszcze raz zaprezentowałam mu swój pomysł – wyjaśnia i dodaje, że tym razem przyszła ze 100-stronicową prezentacją i znowu nie dostała tego, czego chciała. Udało się jednak przy trzecim podejściu i dzisiaj razem prowadzą spółkę.

Życzliwi ludzie 

Może się wydawać, że najtrudniej jest zacząć; uruchomić biznes i obrać jakiś kierunek działania. Nic bardziej mylnego. Jessica Alba przyznaje, że postawienie pierwszej wersji strony interetowej faktycznie było dla niej stresujące, ale tak na prawdę największe trudności wiązały się z operacyjną częścią biznesu. Raz za razem pojawiały się jakieś problemy do przeskoczenia, a o pracy od 9 do 17 można było zwyczajnie zapomnieć.

Prowadzenie własnego biznesu ma jednak swoje zalety, nie tylko materialne, bo również daje spełnienie. Przedsiębiorcza aktorka wspomina, że mniej więcej miesiąc po uruchomieniu programu Honest Beauty jedna z klientek, która przeszła przez chemioteriapię, pochwaliła sprzedawane przez firmę produkty. Jej skóra była bardzo wrażliwa, ale żaden z kosmetyków sygnowany przez Albę nie spowodował reakcji alergicznych. Obie kobiety bardzo to ucieszyło. Poza tym spotkała innych życzliwych ludzi.

Na zdjęciu: Jessica Alba, właścicielka The Honest Company | fot. by TechCrunch, flickr.com CC by 2.0 | modyfikacja: 632×348

Dobry zespół

Jedną z nich była Tory Burch. Pytana o to czy ktoś z jej otoczenia udzielił jej na prawdę dobrej biznesowej rady, Alba wskazała właśnie tą panią. – Powiedziała: „Tylko upewnij się, że masz w swoim zespole ludzi zgodnych z twoją wizją”. Nie ma nic gorszego niż grupa osób z innej bajki, ponieważ nigdy nic nie zrobisz do końca – wspomina. Na szczęście w swoim zespole ma tylko zgodnych ludzi; wszyscy mają poczucie jedności i wspólny cel.

Radzi przyszłym przedsiębiorcom, aby nie zrażali się trudnościami. Jej zdaniem jeśli zadania, których się podejmujesz, wydają się być skomplikowane albo niemożliwe do zrealizowania, to najprawdopodobniej robisz właściwą rzecz. Dodaje, że wszystko co jest wartościowe i ważne w jej życiu wymagało ciężkiej pracy i sporego nakładu czasu; nic nie przychodzi lekko i bez wysiłku. Obok tego wskazuje, aby dobrze znać rynek.

Znaj rynek 

– Niezależnie czy robisz aplikację fitness, poradnik stylistyczny czy aplikację mapową, nie ważne czym się zajmujesz, musisz znać rynek. Wiedz kto już robi takie rzeczy i czym będziesz się różnić. Przyglądaj się temu bardzo dokładnie i twórz własną markę – radzi Jessica Alba. Jej zdaniem wielu przedsiębiorców nawet się nad tym nie zastanawia przez co łatwo jest ich skopiować. To z kolei może doprowadzić od tego, że wypadną z obiegu, bo ktoś kto ma więcej kasy, zrobi dokładnie to samo i przejmie rynek.

W rozmowie z The Business Journals wspomina, że jako młoda dziewczyna nie myślała nawet o założeniu własnej firmy. Natomiast sugeruje paniom, które o tym myślą, aby mierzyły sukces przez pryzmat własnych oczekiwań i żeby wzięły pod uwagę to, że częścią sukcesu nie tylko jest dotarcie na szczyt, ale też sam droga.