5 mitów powielanych w biznesie jak mantra (i co z nimi zrobić?)

Dodane:

Aga Jaśkiewicz Aga Jaśkiewicz

mózg, myślenie, biznes, nauka

Udostępnij:

Budowanie biznesu to sztuka żonglowania różnymi zadaniami, deadline’ami i oczekiwaniami klientów, a także inwestorów. Poszukiwanie kapitału i aktywności dających szybki zwrot, to istotny element działania wielu start-upów. Coś o tym wiem, bo wielu przedsiębiorców. Wspierałam, doradzałam i pomagałam.

Budowanie biznesu to sztuka żonglowania różnymi zadaniami, terminami i oczekiwaniami klientów, a także inwestorów. Poszukiwanie kapitału i aktywności dających szybki zwrot to istotny element działania wielu startupów. Jak radzić sobie ze stresem, frustracją i presją? Zacznijmy od obalenia mitów, które często okazują się jedynie naszymi przekonaniami i drenują nas z energii.

1. Mit „work-life balance” – czyli równowaga na huśtawce

Owo work-life balance można porównać do Świętego Graala: idealny balans między pracą a życiem prywatnym. Wyzwaniem jest jednak to, że patrzymy na życie jako przeciwwagę do pracy. Praca zaczyna kojarzyć nam się z obowiązkami i przeciążeniem, a reszta życia niemalże z sielanką. A jakby zmienić tę wizualizację? Jeśli zaczniesz patrzeć na swoje życie jak na koło, w którym praca to 8 godzin, sen to 8 godzin i reszta to 8 godzin, zrozumiesz, że równowaga jest ważna. Zobaczysz, że jeśli pracujesz po 12-14 godzin, potrzebujesz to zbalansować w swoim kole życia biorąc np. 2-3 dni wolnego w danym miesiącu.

Pro tip: Zamiast zatracać się w pracy, poszukaj rzeczy przyjemnych, odpoczynku i czasu dla siebie. Najlepiej je zapisz, aby o nich pamiętać.

2. Mit „multitasking” – wielozadaniowość w kolejce górskiej

Multitasking to taki magiczny trick, którym chwali się każdy, kto chce wyglądać na efektywnego. Prawda jest jednak brutalna: ludzki mózg nie potrafi tak naprawdę wykonywać wielu zadań jednocześnie. Wyobrażamy sobie, że robiąc wiele zadań na raz, nasz mózg aktywuje autostrady neuronalne i umożliwia nam taką pracą. Tymczasem tak nie jest. Przeskakiwanie między kolejnymi projektami spowalnia cały proces wykonywania zadań oraz zużywa duże pokłady energetyczne. Mózg kieruje uwagę na jedną z tych czynności i non stop się przełącza.

Czytaj także: Warto pracować na 80% – podcast z Mateuszem Sobierajem

Pro tip: Jeśli chcesz efektywnie działać i uniknąć wypalenia, postaw na deep work – pełne skupienie na jednym zadaniu w danym momencie. Twoja produktywność i samopoczucie wzrosną błyskawicznie. Możesz podążać za zasadą pomodoro – 20 min pracy skoncentrowanej na 1 zadaniu, 5 minut przerwy. Po odpoczynku decydujesz, czy kontynuujesz to zadanie, czy bierzesz się za kolejne.

3. Mit „siłownia po pracy” – czasami więcej nie znaczy zdrowiej

Po całym dniu pracy wiele osób idzie na siłownię, bo „trzeba dbać o zdrowie” i wybiera aktywności ponownie stymulujące wyrzut adrenaliny i kortyzolu. Zgodnie z badaniami Paula Gilberta nasz system regulacji emocji potrzebuje dopaminy i adrenaliny, jaka wiąże się z aktywnym hobby, ale również ukojenia oraz spokojnego czasu z bliskimi i ze sobą.

Pro tip: Wybierz to, co najlepiej regeneruje twoje ciało i umysł, jak basen czy pilates. Postaw też na pozornie nudne, ale potrzebne Ci aktywności, jak spacer, joga czy medytacja. Ta ostatnia działa bardzo oczyszczająco na umysł oraz ułatwia koncentrację i lepsze podejmowanie decyzji.

4. Mit „marnowanie czasu” 

Czy masz wrażenie, że każda wolna chwila musi być wypełniona aktywnością, zwłaszcza, gdy rozwijasz swój biznes? Jeśli tak, wpadłeś w pułapkę jednego z największych mitów naszej ery: potrzeby bycia zajętym bez przerwy. Odpoczynek to nie prokrastynacja. To konieczność dla twojego zdrowia psychicznego i fizycznego. Nie musisz być produktywny całodobowo. Twój mózg potrzebuje czasu na regenerację, żeby być efektywnym i kreatywnym (patrz punkt 3). Naucz się celebrować chwile spokoju i pustki – to właśnie wtedy twój umysł naprawdę odpoczywa i nabiera sił. Jest to jedna z naszych pierwotnych potrzeb.

Czytaj także: Staram się od siebie od…lić – Marta Borkowska (Mangrove)

Pro tip: Twój organizm potrzebuje ciszy i spokoju, ty potrzebujesz pobyć z samym sobą. Nie chodzi tylko o sen, ale o prawdziwy odpoczynek. O moment, gdy siedzisz i nic nie musisz. To jest kwintesencja ćwiczeń mindfulness, umiejętność zatrzymania się i dostrzegania siebie w każdym wymiarze.

5. Mit „szybciej znaczy lepiej” 

Często słyszymy, że szybkość to klucz do sukcesu, ale rzeczywistość jest inna – robienie wszystkiego „na szybko” to pewna droga do popełniania błędów i wyczerpania. Efektywność nie zależy od liczby wykonanych zadań, ale od ich jakości. Lepiej zrobić mniej, ale dobrze, niż szybko, a potem poprawiać. To samo dotyczy oczekiwanych wyników i porównywania się z innymi. Tutaj „szybciej” nie jest Twoim przyjacielem.

Pro tip: Wprowadź zasadę „less, but better” – mniej zadań, większe skupienie, lepsze wyniki. Twój organizm i projekty na pewno na tym skorzystają. A w cierpliwości ponownie pomaga medytacja.

Podsumowanie: żyj świadomiej

Masz wybór! Możesz wybrać świadome podejście do swoich obowiązków i czasu wolnego. Mniej znaczy lepiej, a najważniejsze jest dbanie o siebie. Twój umysł i ciało będą ci za to wdzięczne, a wyniki w pracy lepsze.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, przeczytaj darmowy poradnik „Spokojna głowa, czyli 25 technik antystresowych”.

Czytaj także: