BlaBlaCar od jakiegoś czasu prowadzi działania, które mają na celu poszerzenie oferowanych usług przez firmę. Przykładowo ostatnio firma umożliwiła swoim użytkownikom rezerwację miejsc w autobusach. Przejęcie serwisu Busfor ma umożliwić rozwój usług w naszym regionie Europy.
Jak na razie nie ujawniono wartości zapowiadanej inwestycji. Przedstawiciele firmy powiedzieli, że przejmując technologię platformy Busfor, zaczynają walkę o rynek z niemieckim FlixBusem. Jeśli transakcja dojdzie do skutku BlaBlaCar dostanie silne narzędzie do tej walki, bo do platformy podłączone są dworce i przewoźnicy autobusowi.
– Pozwoli nam to nie tylko dopasować się do potrzeb przewoźników autobusowych i podróżnych, ale także podnosić poziom mobilności w całym regionie – komentuje Nicolas Brusson, współzałożyciel i prezes BlaBlaCar. Dodaje przy tym, że przejęcie pozwoli BlaBlaCarowi na rozbudowanie oferty multimodalnego transportu autobusowego i carpoolingowego. Co pozwoli na przejście z modelu offline do online w Rosji i na Ukrainie.
– To dopiero początek cyfrowej transformacji rynku. Wspólnym celem zespołów BlaBlaCar i Busfor jest wykorzystanie ich synergii. Jestem podekscytowany nieograniczonymi możliwościami, które za tym stoją – komentuje Ilya Ekushevskiy, twórca Busfor. Podkreśla przy tym, że Busfor był pierwszą w regionie platformą, która na tak dużą skale zdalnie dystrybuowała bilety autobusowe.
Planowane przejęcie ma zamieszać również na polskim rynku, gdzie Busfor wciąż nie jest tak znany jak na wschodzie. – Ale to oznacza, że istnieje duży potencjał wzrostu. Liczymy na zwiększenie skali współpracy z przewoźnikami oferującymi krajowe przewozy autobusowe w Polsce i wkrótce zaprosimy ich do współpracy – tłumaczy Michał Pawelec, Country Manager BlaBlaCar w Polsce.
BlaBlaCar rozpoczyna walkÄ™ z FlixBusem
W lipcu tego roku informowaliśmy o tym, że do Polski wjeżdża nowy przewoźnik autobusowy od francuskiego BlaBlaCar, czyli BlaBlaBus. Natomiast FlixBus ma w planach uruchomić markę FlixCar, oferując usługi carpoolingu, czyli usługi od których zaczął BlaBlaCar
Od czerwca BlaBlaBus ma ponad 300 kierunków, choć większość autobusów nie jest oznakowana i jeździ pod logo Ouibus. Do końca roku francuski przewoźnik ma w planach odjeżdżać do 400 miejscowości w Europie. Polska jest piątym rynkiem, na który BlaBlaBus chce wypuścić swoje autokary.
A co z polskimi PKSami?
Nowe formy usług przewozowych oraz walki gigantów mogą spowodować, że wielu krajowych przewoźników upadnie. Wielu PKS-om grozi upadek i zamykanie lokalnych siatek połączeń. Od 2003 roku średnie zapełnienie autobusów zmniejszyło się o 40%. Połowa z nich nie planuje ani zakupu pojazdów, ani wprowadzenia nowych tras. To przekłada się na 14 mln osób, które doświadczają wykluczenia transportowego w Polsce.
Rząd chce wspomóc przewoźników ustawą, która wchodzi w życie o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, dzięki której zostaną przekaże regionom, gdzie dochodzi do wykluczeń transportowych, 300 mln zł, a w przyszłym 800 mln zł. Według Związku Miast Polskich nawet kwota, która ma być w przyszłym roku, jest trzykrotnie za mała, aby odrodziła się komunikacja autobusowa w Polsce.