Platforma Obywatelska chce wprowadzić dodatkowe wynagrodzenie dla pracujących w szósty dzień tygodnia. Jeśli już, to zmieni się tylko forma gratyfikacji za dodatkowo poświęcony czas, bo dotychczas za pracę np. w soboty otrzymywaliśmy dzień wolny. Jak na uchwałę reagują startupowcy?
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Pierwsza w Polsce sobota wolna od pracy miała miejsce 21. lipca 1973 roku. Na mocy dekretu Rady Państwa pracownicy nie musieli w ten dzień pracować, choć później musieli go „odrobić”. Od tego czasu, stopniowo, soboty bywały zwalniane z pracy, aż do upadku PRLu. Czasy się zmieniły, a zgodnie z zapowiedziami Platformy Obywatelskiej, planowany jest powrót do sześciodniowego systemu pracy. Czy zainteresuje startupowców?
Awarie i gorące terminy
Polskie prawo pracy już teraz zezwala na wykorzystanie dni wolnych od pracy na wypełnianie firmowych obowiązków. Taka wyjątkowa sytuacja musi jednak spełniać dwie przesłanki. Pierwsza z nich musi dotyczyć prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia ludzkiego, mienia lub środowiska albo usunięcia awarii. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ostatni aspekt tego paragrafu.
Zgodnie z prawem, gdy w naszej firmie nastąpi awaria, pracodawca może zalecić pracownikom pracę w dzień wolny (np. w sobotę). Druga przesłanka dotyczy „wykonywania pracy ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy”1. Oznacza to tyle, że jeśli podczas wykonywania zlecenia nastąpiły jakieś problemy i termin może nie zostać dotrzymany, szef może poprosić pracowników o przyjście i „nadgonienie” pracy w dzień wolny.
Wolna sobota
Co dostajemy w zamian za zrezygnowanie z dnia wolnego? Ustawodawca określił, że za każdy dzień spędzony w pracy ponad normatywny czas (40 godzin tygodniowo) powinniśmy otrzymać dzień wolny w wybranym dniu. Co ważne, niezależnie ile godzin pracowaliśmy np. w sobotę, mamy prawo do całego dnia wolnego. Rząd planuje zmienić ustawę, na mocy której pracownicy mieliby otrzymywać pieniądze, zamiast wolnego dnia pracy.
Co na to startupowcy? Nie są zainteresowani, bo zazwyczaj nie pracują w soboty. Tak przynajmniej powiedziało mi kilku przedstawicieli polskich firm. Z czego wynika brak zainteresowania dodatkowym urlopem, nie potrafili odpowiedzieć. Może rzeczywiście pracownicy wolą w sobotę odpocząć, albo wziąć udział w wydarzeniu? Może tworzą też projekty po godzinach? Na pewno pracą w wolne dni nie są zainteresowani. Nową ustawą też.
