Premierowe smartfony marki Apple, które oficjalnie ujrzały światło dzienne 13 września, nie można nazwać niczym wyjątkowo zaskakującym – większość parametrów pokryła się z oczekiwaniami i przewidywaniami internautów. Jednak nowe urządzenia do słuchania muzyki naprawdę mogą zainteresować fanów produktów z jabłkiem, którzy nie spodziewali się nowości z tego segmentu produktów.
Głośnik HomePod Mini
Konferencję Apple’a otworzył inteligentny głośnik o nazwie HomePod Mini – nowszy i mniejszy model poprzedniego głośnika od tej marki. Nowy głośnik zasila go procesor S5 i jest wyposażony w S4 głośniki (w tym jeden niskotonowy), które oferują dźwięk 360 stopni.
Model jest oparty na układzie U1, dzięki któremu rozpoznaje znajdującego się w okolicach iPhone’a – dzięki tej kompatybilności smartfon może rozpoznawać odtwarzaną na głośniku muzykę. Dodatkowo głośnik jest zintegrowany jest z CarPlay – gdy zapytamy HomePod o trasę dojazdu do danego punktu automatycznie na panelu w samochodzie powinna wyświetlić się odpowiednia mapa.
Istotną funkcją tego urządzania jest to możliwość może kontrolowania inteligentnych urządzeń, które składają się na zestaw HomeKit. Dodatkowo producenci udoskonalili w nim rozmowy z asystentem głosowym Siri – teraz będzie można mu opowiedzieć o swoim planie dnia, a urządzenie będzie „przygotowywać” dom np. na nasz powrót (lub innego członka rodziny, dla którego będą przygotowane spersonalizowane odpowiedzi).
Jeśli mieszkamy w dużym domu lub pracujemy w biurze z kilkoma gabinetami, warto będzie rozważyć zakup kilku głośników HomePod Mini – nowa wersja będzie umożliwiała wysyłanie wiadomości głosowych przez urządzenia (na zasadzie Intercomu). Wyobrażamy sobie, że w wielu sytuacjach może to ułatwić szybką komunikację zarówno w pracy, jak i w domu.
HomePod Mini będzie można zamawiać od 6 listopada i będzie dostępny w cenie 99 dolarów (w Polsce ma kosztować około 550 zł).
Słuchawki Beats Flex
Nowy, bezprzewodowy model Beats Flex to następna słuchawek BeatsX – mają być teraz trwalsze i bardziej elastyczne. Lepszą jakość dźwięku zapewnia dwukomorowa struktura akustyczną i zastrzeżony przetwornik warstwowy, dzięki którym mamy dobrą separację kanałów stereo oraz bogate brzmienie basów.
Dodatkowo produkt będzie miał krótszy czas ładowania (10-minutowe ładowanie w trybie Fast Fuel zapewni 1,5 godziny odtwarzania) i dłużej będzie działał – Beats Flex oferuje do 12 godzin słuchania muzyki.
Beats Flex powinien zainteresować wszystkich tych, którzy planują kupno nowego iPhone’a, a nie mają jeszcze żadnych słuchawek od Apple’a (przypominamy – przy kupnie nowych modeli nie mamy już w zestawie ani ładowarki, ani słuchawek). Niektórych może przyciągnąć także interesujący design słuchawek, które już wkrótce będą dostępne w intensywnym odcieniu niebieskiego i żółtego, oraz klasyczne czarne oraz szare.
Cena słuchawek Beats Flex: 249 zł
