Artykuł jest częścią publikacji pt. „FinTech w Polsce. Trendbook by PKO Bank Polski & MamStartup”, w której znajdziesz informacje na temat przyszłości branży FinTech. Materiał możesz bezpłatnie pobrać, klikając ten link. Miłej lektury!
Robert Łasek to CEO Horum. Doświadczony menedżer ze ścieżką kariery w branży finansowej i M&A. Był dyrektorem ds. strategii i rozwoju w domu maklerskim oraz dyrektorem zarządzającym funduszu private equity (12 spółek portfelowych notowanych na GPW). Członek Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych oraz Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Co według Pana w najbliższych latach będzie najsilniejszym trendem w branży fintechowej?
Pandemia koronawirusa wpłynęła na konieczność zmiany działań większości sektorów gospodarki. W związku z lockdownem firmy musiały wprowadzić cyfrowe rozwiązania pozwalające na pracę zdalną lub hybrydową. W efekcie sektor finansowy musi stawiać czoła głównemu wyzwaniu w obecnych czasach, jakim jest prowadzenie biznesu na odległość.
Konieczne jest dostosowanie narzędzi do organizacji konferencji, zawierania umów, komunikatorów umożliwiających pracę i kontakt wewnątrz firmy oraz z zewnętrznymi kontrahentami. A co za tym idzie, najsilniejsze trendy będą narzucały firmy, które swoją działalność skoncentrują na połączeniu dwóch kluczowych obecnie sektorów: technologii oraz finansów.
Jakie inicjatywy, projekty i trendy znikną z mapy fintechu w najbliższych latach?
W najbliższych latach zanikać będą finanse w tradycyjnym wydaniu. Klienci coraz rzadziej korzystają z usług finansowych bezpośrednio w oddziałach. Według raportu McKinsey wiek nie jest już wyznacznikiem preferencji w wyborze kanałów w dotarciu do bankowości. Umocni się również model prowadzenie biznesu na odległość oraz przeprowadzanie transakcji bezgotówkowych. W związku z przyspieszoną przez pandemię rezygnację z gotówki nastąpił również szybszy rozwój technologii blockchain zarówno w Polsce, jak i na świecie. Technologia ta ułatwi m.in. przesyłanie przelewów, przez co nie tylko przyśpieszy proces, ale przede wszystkim podniesie bezpieczeństwo transakcji.
Czego najbardziej brakuje na polskim rynku startupowym w ujęciu branży fintech? Na czym powinniśmy skupić się w najbliższych latach?
Na rynku nie ma obecnie wystarczających narzędzi, by móc w pełni zarządzać biznesem zdalnie. Pandemia pokazał jak istotne jest szybkie dostosowanie działalności firmy do nowej rzeczywistości. W związku z tym kluczowe jest stworzenie rozwiązania, które umożliwi szybkie, bezpieczne oraz efektywne zarządzanie firmą zarówno w czasach pandemii, jak i w nowej, postcovidowej rzeczywistości.
Fintechy są zagrożeniem dla banków? A może jest odwrotnie? Fintechy nigdy nie wygryzą banków, które mają większe fundusze i Bankowy Fundusz Gwarancyjny?
Banki nie są zagrożone z powodu rozwoju fintechów. Do tej pory nie był kładziony nacisk na współpracę pomiędzy tradycyjnymi instytucjami finansowymi oraz firmami fintech. Jednak w obecnej sytuacji uległo to zmianie. Banki korzystając z tradycyjnych systemów i technologii, w krótkim czasie nie dostosują swoich produktów do obecnych potrzeb klientów. Dlatego coraz częściej podejmują współpracę z fintechami, łącząc tradycyjną bankowość z nowoczesnymi technologiami. Zgodnie ze słowami Anirban Bose, dyrektora generalnego Capgemini Financial Services SBU: „Obecnie banki muszą traktować fintechy nie tylko jako poważnych konkurentów, ale także jako niezbędnych partnerów, aby sprostać zmieniającym się oczekiwaniom konsumentów”
Co Pan uważa za największe osiągnięcie branży fintechowej w Polsce?
Największe osiągnięcie branży fintechowej w Polsce jest jeszcze przed nami. Wiele firm wprowadza pojedyncze rozwiązania mające na celu ułatwienie zdalnego zarządzania firmą. Jednak w związku z tym przedsiębiorcy zmagają się z problemem, że każdą z koniecznych usług mają w innym miejscu.