Prawie połowa medycznych startupów koncentruje się na profilaktyce i dobrym samopoczuciu pacjentów

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Prawie połowa medycznych startupów koncentruje się na profilaktyce i dobrym samopoczuciu pacjentów

Udostępnij:

Do 2040 roku dwie trzecie wydatków na opiekę zdrowotną będzie dotyczyło dobrego samopoczucia pacjentów oraz wczesnego wykrywania, zapobiegania i leczenia chorób, a już teraz ten obszar jest najważniejszy dla prawie połowy innowacyjnych firm medycznych – wynika z analizy “Can medtech start-ups show us where the industry is headed?”, przygotowanej przez firmę doradczą Deloitte. 70 proc. startupów może pochwalić się wykorzystaniem zaawansowanych narzędzi cyfrowych, takich jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, aplikacje mobilne, wearables czy specjalistyczne sensory.

Rozwój technologii medycznych to efekt prowadzenia długoletnich badań i procesów rozwojowych. Jednocześnie sektor zdrowotny to jeden z tych obszarów, które są podstawą całego ekosystemu przemysłowych innowacji. Startupy funkcjonujące na tym rynku powszechnie wykorzystują zaawansowane technologie, umożliwiające generowanie, zbieranie i analizę dużej ilości danych, aby zadbać o lepszą opiekę i poprawę sytuacji pacjentów.

Przyszłość systemu zdrowotnego (Future of Health) będzie się koncentrować na wykorzystaniu informacji pozyskiwanych z wielu źródeł, aby w czasie rzeczywistym móc z wyprzedzeniem wykrywać zagrożenie zdrowia i życia pacjentów. Wszystko po to, aby skutecznie mu zapobiegać, zanim dojdzie do konieczności podejmowania gwałtownych działań medycznych.

– Być może nigdy nie wyeliminujemy niektórych schorzeń, ale przełomowe odkrycia i postęp w nauce oraz wykorzystanie danych i innowacyjnych technologii pozwolą na identyfikację i zrozumienie zagrożeń zdrowotnych na najwcześniejszym etapie. Spodziewamy się, że w ciągu najbliższych 20 lat branża opieki zdrowotnej zdecydowanie przesunie akcent z doraźnej reakcji na pogarszającą się kondycję pacjentów w stronę aktywnej profilaktyki i śledzenia stanu ich zdrowia w trybie ciągłym – mówi Krzysztof Wilk, partner, lider sektora Life Sciences & Healthcare, Deloitte.

Jak wynika z analizy przygotowanej przez firmę Deloitte we współpracy z MedTech Innovator, ten trend dotyczyć będzie także pacjentów, którzy we własnym zakresie będą znacznie skuteczniej i aktywniej troszczyć się o swoje zdrowie i dobre samopoczucie. W szczególności można spodziewać się gwałtownego upowszechnienia narzędzi do przetwarzania danych w czasie rzeczywistym oraz samooceny własnego stanu zdrowia. Cały system opieki zdrowotnej przejdzie od modelu zorientowanego na dostawcę usług na ten, w którym to ich odbiorca jest w centrum.

Aby efektywnie sprostać tym zmieniającym się oczekiwaniom odbiorców usług zdrowotnych i zwiększyć swoje znaczenie na rynku, firmy medyczno-technologiczne będą musiały rozwijać się nie tylko pod względem skali prowadzonej działalności, ale też pogłębiając i poszerzając swoją ofertę. Jedną z możliwych ścieżek jest zacieśnienie współpracy z organizacjami skupiającymi konsumentów sektora zdrowotnego. Inną jest przyjęcie strategicznego modelu biznesowego zakładającego kompleksowe zarządzanie całością procedur opieki nad pacjentem lub też wejście w rolę dostawcy i analityka danych medycznych. Partnerstwa z nowymi innowacyjnymi firmami oraz przejęcia tego typu przedsiębiorstw mogą pomóc dużym graczom branży medycznej w przyjęciu nowych modeli biznesowych i nadążaniu za nowymi trendami rynkowymi.

Bardziej uniwersalne podejście firm medycznych

Zarówno startupy, jak i firmy o ugruntowanej pozycji rynkowej, które w przeszłości działały w ramach konkretnych obszarów terapeutycznych, coraz częściej oferują produkty i rozwiązania pomocne w trakcie całego procesu opieki nad pacjentem – od diagnozy po rehabilitację. Jak wynika z analizy Deloitte, 46 proc. medycznych startupów koncentruje się na profilaktyce, diagnozie i trosce o dobre samopoczucie pacjenta, a tylko 19 proc. skupia się na samym leczeniu.

Modele dotyczące sposobu oferowanej opieki odchodzą od tradycyjnych procedur szpitalnych. Coraz częściej za najlepsze point-of-care uznawane są przychodnie ambulatoryjne, usługi świadczone w domach pacjentów, samodzielna diagnostyka i stały monitoring zdalny.

Ocena działań podejmowanych przez medyczne startupy pokazuje, że koncentrują się one w dużej mierze właśnie na wykorzystaniu zdalnie sterowanego sprzętu medycznego – bazującego na danych pozyskiwanych dzięki specjalistycznym sensorom.

Zdaniem ekspertów Deloitte nie można jednak zapominać, że w ostatnich latach inwestorzy z większą dbałością podchodzą do oceny potencjalnej wartości tego typu urządzeń, analizy ich klinicznej skuteczności i potencjału refundacyjnego. Zabiegając o fundusze należy więc skoncentrować się na możliwościach zwrotu kosztów, a także zrewidować proces rozwoju produktu.

– Jesteśmy świadkami powstawania nowego rynku innowacyjnych technologii medycznych. Równie istotne, co sama opieka nad pacjentami stało się określenie, jak i gdzie jest ona świadczona. Do zmiany tradycyjnego modelu biznesowego sektora medyczno-technologicznego przyczyni się w największym stopniu przejście od doraźnej opieki epizodycznej do stałej dbałości o zdrowie konsumentów – mówi Krzysztof Wilk.

Raport możesz pobrać na tej stronie.