Transparentność eliminuje nieporozumienia
Zdaniem Joela Gascoigne’a, CEO Buffera, oparcie kultury organizacji o transparentność niesie ze sobą szereg korzyści. I tak, kiedy trzy lata temu po raz pierwszy ujawnił w sieci wysokość wynagrodzenia wszystkich osób zatrudnionych w firmie, zniknęły spekulacje i plotki dotyczące pensji współpracowników. Od tamtej pory mogą oni porównać wysokość swojego wynagrodzenia z zarobkami kolegi „zza biurka”, bo informacje te wyświetlane są na blogu firmowym Buffera.
Na zdjęciu: Joel Gascoigne, CEO Buffera | fot. facebook.com
Przedsiębiorca dodaje, że od tego czasu wzrosło również zainteresowanie jego spółką na rynku pracy. Jeszcze dwa lata temu Buffer zatrudniał dziesięć osób, a dziś z kolei sześćdziesiąt pięć. W rozmowie z serwisem Business Insider, Joel Gascoigne przyznaje, że transparentność nie sprawdzi się w przypadku wszystkich firm. Tłumacz, żeby skutecznie wprowadzić przejrzystość w struktury spółki, pracownicy muszą jej oczekiwać.
Ujawnił zarobki i znalazł nowych pracowników
Wygląda na to, że kandydatom o pracę, takie podejście się podoba. W 2013 roku, gdy szef Buffera opublikował na firmowym blogu listę płac i sposób, w jaki przyznaje wysokość wynagrodzenia, wówczas został „zasypany” aplikacjami. Było ich więcej niż dotychczas aż o 229 procent. Jak więc wygląda formuła, na podstawie której Buffer wylicza pensje?
Kryteriów przyznania odpowiedniej wysokości pensji jest kilka. Kalkulator opracowany przez zarząd spółki bierze pod uwagę m.in. wartość rynkową danego stanowiska, doświadczenie zawodowe, lojalność, czyli staż pracy w Bufferze, koszty utrzymania i wielkość rodziny. Co ciekawe, za każdy rok przepracowany w tej firmie otrzymuje się co roku 5-cio procentową podwyżkę, a osoby będące w związku małżeńskim i mające dzieci dostają dodatkowe 3 tys. dolarów na każdego członka rodziny. I tak na przykład, żonaty pracownik z dwójką dzieci, może liczyć na dodatkową pensję roczną w wysokości 9 tys. dolarów.
Zespół pracuje efektywniej
Buffer nie jest jednak jedyną spółką, która oparła kulturę organizacji o transparentność. Tą zasadą kieruje się również poznańska firma Netguru. W rozmowie z nami Aleksandra Prejs, Content Marketing Specialist w Netguru, wyjaśnia, że większy dostęp do informacji, daje pracownikom większe poczucie bezpieczeństwa. – Dzięki temu, że struktura jest jasna i przejrzysta, członkowie zespołu nie muszą się zastanawiać nad zbędnymi rzeczami i mogą po prostu skupić się na pracy – mówi. W przypadku Buffera m.in. właśnie to podejście zaprocentowało dobrymi wynikami finansowymi spółki w 2015 roku i jej wyceną na poziomie 60 mln dolarów.