Jak piszą twórcy projektu, ocean dostarcza pożywienie i środki do życia miliardom ludzi. Jest także naturalny pochłaniaczem węgla. To filtr powietrza naszej planety, regulator temperatury i „koszyk z jedzeniem” w jednym.
Założenia projektu
– Tidal chce zachować zdolność oceanu do wspierania życia organizmów i pomóc w karmieniu ludzkości w sposób zrównoważony – tak napisał na blogu „X”, Neil Davé, koordynator projektu Tidal.
Początkowo naukowcy skoncentrują się na tym, jak technologia może dać hodowcom ryb więcej narzędzi do prowadzenia i rozwijania ich działalności.
– Zanieczyszczenie i nieodpowiedzialne praktyki rybackie oznaczają, że wkrótce w morzu będzie więcej plastiku niż ryb, a gwałtowne zakwaszenie zabija koralowce i morskie stworzenia. Wywołuje to wstrząsy w ekosystemach na całym świecie, od raf koralowych po Arktykę, prowadząc do reakcji łańcuchowych, które zagrażają ludzkiemu wyżywieniu i bezpieczeństwu ekonomicznemu – napisał Davé.
Jak działa Tidal?
Tidal wykorzystuje podwodny system kamer i narzędzia nauki maszynowej do wykrywania i interpretacji zachowań ryb. System obserwuje, jak odżywiają się ryby, jednocześnie zbierając istotne dane środowiskowe, takie jak temperatura wody i poziom tlenu.
Te działania mają na celu zastąpienie obecnego systemu, który polega na śledzeniu niewielkiej liczby pojedynczych ryb. Poza tym pozyskane informacje mogą przełożyć się na zmniejszenie zarówno kosztów, jak i zanieczyszczenia.
– W miarę jak wdrażamy naszą technologię i poznajemy środowisko oceaniczne, planujemy zastosować to, czego się nauczyliśmy w innych dziedzinach z pomocą ekspertów z zakresu kondycji oceanów i innych organizacji pragnących znaleźć nowe rozwiązania w celu ochrony tego cennego zasobu – kontynuuje we wpisie Davé.
Czym jest „X”?
X powstało jako jednostka badawcza w Google w 2010 r. Potem stało się spółką zależną firmy Alphabet w ramach restrukturyzacji firmy w 2015 r. Z X powstało wiele projektów, które przekształciły się w samodzielne firmy: autonomiczne pojazdy Waymo, a także Wing i Loon zajmujące się odpowiednio napędami i balonami zapewniającymi łączność internetową.
Terradepth będzie mapował dane oceaniczne
Z kolei inny startup, Terradepth oferuje usługi w zakresie obrazowania, nadzoru, monitorowania i prognozowania zasobów morskich.
Firma gromadzi surowe dane – informacje przetwarzane przy pomocy własnego systemu analitycznego opartego na uczeniu maszynowym lub analizie w chmurze.
Urządzenia na zmianę przełączają się pomiędzy zanurzaniem i wynurzaniem na powierzchnię wody. Podwodny AxV komunikuje się z robotami powierzchniowymi, które jednocześnie ładują się, a następnie przekazują dane zebrane przez satelity do centrów danych i klientów.