– Wolne tempo globalnej reakcji na pandemię oznacza, że jesienią 2021 roku nie będzie pełnego powrotu normalności – powiedział Gates w wywiadzie wideo dla serwisu Yahoo Finance. Jak podkreśla serwis rp.pl biznesmen już w 2014 roku w wywiadzie dla TED przewidział to co się wydarzyło w 2020 roku. Powiedział wtedy: Następna pandemia? Nie jesteśmy na nią gotowi.
Za słaba reakcja rządu
Jednocześnie Gates ostro skrytykował działania Donalda Trumpa. A konkretnie decyzję o wycofaniu się USA z członkostwa w Światowej Organizacji Zdrowia. Według niego ten ruch jest niebezpieczny. Dodał też, że reakcja na pandemię koronawirusa ze strony rządu w Stanach Zjednoczonych była niewystarczająca.
Nadzieję na poprawę obecnej sytuacji jest szczepionka nad którą pracują zespoły naukowców z całego świata. Ciągły wzrost zachorowań pokazuje, że nie ma innej metody na opanowanie pandemii. Najprawdopodobniej pod koniec 2021 roku taki specyfik pojawi się na rynku. Gates podkreślił również, że nawet jeśli otrzymamy szczepionkę, gospodarki na całym świecie jeszcze długo będą się podnosić.
Pandemia a ekologia
Bill Gates nie pierwszy raz zabiera głos w kwestii pandemii. Dwa miesiące temu biznesmen mówił o powiązaniu obecnej sytuacji z kryzysem klimatycznym, wskazując tym samym na problem, który obecnie nieco ucichł, a wciąż jest aktualny.
– Światowy kryzys wstrząsnął światem. Spowodował tragiczną liczbę zgonów, w efekcie ludzie boją się wychodzić z domu i mamy do czynienia z kryzysem gospodarczym, z którym nie mieliśmy do czynienia od wielu pokoleń.Skutki pandemii widoczne są na całym świecie. Jednak w ciągu zaledwie kilku dekad ten sam opis będzie pasował do kolejnego globalnego kryzysu: zmian klimatycznych. Pandemia jest straszna, jednak zmiany klimatyczne mogą być gorsze – napisał wtedy Bill Gates.
Gates powiedział wtedy, że pandemia to obecnie bardzo ważny temat, jednak nie powinniśmy zapominać o ekologii. Jeśli przestaniemy się nią interesować w niedalekiej przyszłości możemy mieć do czynienia z ogromnym kryzysem klimatycznym, który może okazać się czymś gorszym niż Covid-19.