Pierwszy to niezwykły zwrot startupowców w stronę jednego regionu naszego kraju, o czym więcej przeczytacie w dalszej części tekstu. W każdym razie na początek powiem tyle, że takich zmian w rozkładzie geograficznym rejestrowania innowacyjnych polskich spółek jeszcze nie widzieliśmy. Drugi również związany jest ze zmianą lokalizacji startupowego biznesu, jest on jednak nie tylko, tak jak pierwszy, zaskakujący, ale również niestety niepokojący (przynajmniej patrząc z perspektywy polskiego obywatela). Już co drugi startupowiec chce przenieść główną siedzibę swojej firmy za granicę:
Co drugi startupowiec chce założyć biznes poza Polską, źródło: Raport Startup Poland 2022.
Startupowcy opuszczają Polskę
Zmiana w stosunku do ubiegłego roku jest ogromna – jedynie jedna czwarta ankietowanych w 2021 roku odpowiedziała twierdząco na pytanie o chęć zmiany siedziby firmy na inny kraj. Wśród przyczyn ankietowani wskazywali, jak łatwo się domyślić, chaos, który z początkiem kończącego się roku zafundowali nam rządzący w ramach zawirowań przy wprowadzaniu i odwoływaniu przepisów Polskiego Ładu. Co ciekawe, nie był to jednak najczęściej wskazywany powód, co rodzi pewne podstawy do optymizmu. Aż 78% ankietowanych (możliwość wielokrotnego wyboru) zadeklarowało, że przyczyny są “stricte biznesowe”, co może wskazywać na winnego w osobie wciąż niedojrzałego rynku kapitałowego.
Ale można też spojrzeć na te statystyki z optymistycznej strony. W końcu zwrot startupów ku zagranicznym rynkom mówi nam również o większej dojrzałości i “obyciu” firm. Bez tych czynników trudno byłoby o przecież ryzykowną decyzję wychodzenia, a co więcej przenoszenia firmy poza krajowy rynek.
Kierunek Bliski Wschód
Widząc coraz większe zainteresowanie startupowców prowadzeniem biznesu poza granicami kraju, od kilku miesięcy tworzymy na łamach MamStartup cykle opracowań dotyczących stricte tej tematyki. Zachęcamy do zapoznania się z wypowiedziami startupowców, którzy działają na Bliskim Wschodzie i w Afryce, a także z komentarzami ekspertów, np. Grzegorza Bratka, który udziela ogólnych wskazówek na ekspansję zagraniczną. Na pierwszy ogień poszły te egzotyczne regiony ze względu na mniejsze spadki finansowania VC niż to ma miejsce w standardowo najczęściej wybieranych kierunkach – Stanach Zjednoczonych czy Europie Zachodniej.
Wojna bez wpływu na strumień inwestycji z zagranicy?
Co nikogo zapewne nie zaskoczy, ten rok kończy się przerwaniem popandemicznego, dwuletniego wzrostu zainteresowania startupami funduszy VC. W tym roku nie zobaczymy już tytułów raportów jak z ubiegłego roku, np. “Złote czasy dla polskiego rynku VC”. Jednak nie jest u nas pod tym względem jeszcze tak źle jak w Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych.
Optymizmu dodaje również fakt zwiększonego zainteresowania zagranicznych funduszy polskim rynkiem startupowym. Rok do roku udział procentowy środków zagranicznych w transakcjach VC, według wartości inwestycji, wzrósł od 29 do 49%. Z jednej trzeciej, do prawie połowy:
Udział zagranicznych inwestycji w sumie inwestycji w roku 2021, źródło: Raport Startup Poland 2022.
Udział zagranicznych inwestycji w sumie inwestycji w roku 2022, źródło: Raport Startup Poland 2022.
W Polsce inwestuje też więcej zagranicznych funduszy VC niż przed rokiem. Wzrost nie jest duży (z 8 do 14), ale dobrym znakiem jest sam brak spadku tej liczby, biorąc pod uwagę naszą aktualną sytuację geopolityczną.
Czy polski startupowiec ma wąsy?
Też chcielibyście poznać odpowiedzieć na postawione w tytule nagłówka pytanie? Będzie trudno ją uzyskać. Możemy tylko powiedzieć, że na członka startupowego teamu z zarostem macie większą szansę niż na tego bez zarostu. Kobiety stanowią bowiem większość zatrudnionych tylko w 21% innowacyjnych polskich spółek, a nie znajdziecie ani jednej aż w 18% zespołów.
Dolny Śląsk idzie po swoje
A teraz dynamit. Kto odpowie, w jaki sposób tak szybko udało się podpalić ten lont, nie będzie narzekał na brak startupów w swoim regionie.
Mowa o rozkładzie regionalnym startupów w Polsce. W 2021 roku, jak i w poprzednich latach najwięcej innowacyjnych przedsiębiorców gromadziło województwo mazowieckie, ze stołeczną Warszawą. W czołówce mieliśmy województwo mazowieckie, dolnośląskie i małopolskie. W tym roku widać jednak ogromną zmianę na podium: Dolny Śląsk deklasuje i rozkłada na łopatki Mazowsze i Małopolskę. Popatrzcie sami:
Województwa z największą liczbą zarejestrowanych startupów, kolejno od lewej: w roku 2021 i 2022.
Źródło: Raport Startup Poland 2022.
Mazowsze traci, rok do roku, aż 12% innowacyjnych spółek! Małopolska, trzecia na podium, zyskuje 1%. Dolnośląskie zyskuje 12%! Z pewnością warto zadać sobie pytanie, jak doszło do tak diametralnej zmiany.
Kończący się rok był dla polskich startupów trudny, a przynajmniej trudniejszy niż ubiegłych kilka lat. Choć, patrząc z perspektywy innowacyjnych spółek z Zachodniej Europy czy Stanów Zjednoczonych, gdzie notowano w ostatnich dwóch kwartałach mocniejsze spadki zainteresowania funduszy VC, mogło być zdecydowanie gorzej. W kolejny rok polskie startupy wchodzą z większymi niż w 2021 roku szansami na zdobycie zagranicznego kapitału i licznymi planami na podbój nowych rynków.
Cały raport Startup Poland 2022 znajdziecie tutaj.