Czytasz pierwszy z serii trzech artykułów, w której prezentujemy zwyciezców konkursu Aplikacje Jutra zorganizowanego przez Polski Fundusz Rozwoju. Celem konkursu jest wsparcie startupów w opracowaniu prototypów innowacyjnych aplikacji, które pomogą w walce ze skutkami kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Zwycięzcą konkursu w kategorii „zdrowie” jest Covid Genomics, którego twórcy pracują nad sposobem weryfikacji skuteczności testów na COVID-19. Zapraszamy do lektury!
Powiedz, czym konkretnie jest Covid Genomics?
Covid Genomics to przede wszystkim grupa nieprzeciętnych osób, których łączy pasja do nauki i zmieniania świata na lepsze. W marcu wraz z Grzegorzem Preibischem założyliśmy firmę, jednak od tamtej pory dołączyło do nas kilka osób, bez których dalszy rozwój nie byłby możliwy, tj: Piotr Styczyński, Kazimierz Anhalt i Stanisław Giziński. Nasza firma łączy genetykę i sztuczną inteligencję, badając mutacje wirusa SARS-CoV-2 i budując modele matematyczne, aby je przewidzieć.
Obecnie posiadamy jeden produkt: RT-PCR Analyser, z którym zgłosiliśmy się do konkursu Aplikacje Jutra PFR. Oprócz niego planujemy kilka innych narzędzi i systemów, które będą się łączyły w całość. Na tym etapie jednak wolałbym nie zdradzać zbyt wiele szczegółów.
W jaki sposób weryfikujecie skuteczność wykonywanych tekstów na COVID-19?
Obecnie nasze narzędzie analizuje różne wersje genomu wirusa SARS-CoV-2 i innych betakoronawirusów, aby oszacować, z jaką szansą dany test zadziała poprawnie. Łatwo sobie wyobrazić, że z uwagi na lockdown wirus inaczej mutuje w różnych częściach świata, stąd parametr lokalizacji jest niezwykle istotny. Dodatkowo, posiadamy dane eksperymentalne uzyskane od kilku laboratoriów, z którymi współpracujemy oraz na których testujemy nasze predykcje i modele. Posiadając te wszystkie dane, przetwarzamy je za pomocą kilku różnych algorytmów sztucznej inteligencji i jesteśmy w stanie ocenić, jak bardzo dany test będzie skuteczny w danym rejonie.
Dlaczego rynek potrzebuje rozwiązania opracowanego przez Twój zespół?
Aktualnie używane testy PCR na COVID-19 są niewystarczająco skuteczne, tj. według literatury ich czułość wynosi 71-98% (bazując na „false negative rate”). Uważamy, że w tych czasach, kiedy od niedawna pojawiają się pierwsze prace badawcze wykorzystujące uczenie maszynowe do optymalizacji i przewidywania mutacji, stać nas jako społeczeństwo na znacznie lepszej jakości testy. W końcu każdy z nas chciałby być przekonany, kiedy dostanie negatywny wynik, że rzeczywiście nie jest chory. Dodatkowo, dzięki bardziej skutecznym testom możliwe będzie ich mniejsze zużycie, co spowoduje ogromne oszczędności dla rządów. Dzięki nam to wszystko już niedługo będzie możliwe.
Czy oferowane przez Was narzędzia można wykorzystać również do innych celów?
Tak, zaczniemy przede wszystkim od testów na inne wirusy. Już od pierwszych dni rozwijania naszych modeli staramy się budować model tak, aby był łatwo „generalizowalny” na inne wirusy. Budujemy naszą infrastrukturę z dalekim celem działania z wieloma wirusami. Jednym z pierwszych wirusów, który rozważamy jako kolejny do zbudowania narzędzia analizy testów jest wirus HIV, który co prawda występuje od wielu lat, jednak bardzo szybko mutuje (znacznie szybciej niż SARS-CoV-2), przez co jakość jego testów będziemy mogli bardzo poprawić.
Jednym z założeń konkursu Aplikacje Jutra PFR było uczestnictwo w bezpłatnych warsztatach, których celem było dopracowanie pomysłu i stworzenie profesjonalnej prezentacji inwestorskiej. Jak udział we wspomnianych warsztatach pomógł Ci rozwinąć Wasz projekt?
Współpracę oceniam bardzo pozytywnie. Mówiąc szerzej, aż żałuję, że tych warsztatów nie mogliśmy przejść na samym początku naszej ścieżki – w marcu. Pomogły nam bardzo w wielu aspektach, od zrozumienia jak inwestorzy analizują firmy (mimo tego że już posiadamy pierwszych inwestorów), aż po samą prezentację własnej osoby i mowę ciała. Myślę, że nasze drogi z PFR się nie rozejdą zbyt szybko, ja na pewno chętnie będę wciąż uczestniczył w ich webinarach i kursach, a może i uda nam się nawiązać dodatkową współpracę po konkursie.
Tego Wam życzymy. A na co przeznaczycie uzyskane w konkursie 250 tys. złotych?
Jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy zaczynaliśmy pracę z Grzegorzem kompletnie nie spodziewaliśmy się, że uda nam się takie nagrody zdobywać i z pewnością nie wiedzielibyśmy, na co przeznaczyć takie środki. Jednak ostatnie kilka miesięcy bardzo dużo mnie nauczyło, dlatego jeszcze przed konkursem zdefiniowałem i wyceniłem konkretne obszary, które najbardziej wymagają od nakładów finansowych.
Jest to przede wszystkim marketing, aby dotrzeć do naszych klientów docelowych- tj. laboratoriów i firm rozwijających primery (swego rodzaju :kod definiujący test”) testów PCR. Duża część tej kwoty będzie spożytkowana na skalowanie naszych serwerów do obliczeń; przy planowanym wzmożonym ruchu w najbliższym czasie nie wytrzymałyby one i nasze narzędzia nie mogłyby działać. Dodatkowo potrzebujemy środków na optymalizację obecnych algorytmów, a także na ochronę praw autorskich naszej aplikacji.
Jakie plany zamierzasz zrealizować w ciągu najbliższych 6 miesięcy?
Przede wszystkim do tego czasu wierzę, że będziemy już mieć pierwszych komercyjnych klientów. Będziemy z nimi aktywnie rozwijać nasze narzędzie do weryfikacji testów, które będzie już rozbudowane o przynajmniej jeden dodatkowy wirus. Jednak to nie wszystko, ponieważ, tak jak wspomniałem wcześniej, mamy w planach kilka innych projektów i do tego czasu będziemy w trakcie pierwszego z nich dotyczącego o wiele bardziej zaawansowanego systemu do przewidywania mutacji w genie wirusa.
Będziemy się także przygotowywać do rozpoczęcia kolejnego projektu, który będzie się łączył z pierwszym, jednak po więcej informacji na ten temat zapraszam na naszą stronę internetową.
Po czym poznasz, że Covid Genomics osiągnie sukces?
Ciężko powiedzieć. Dla jednego sukces już osiągnęliśmy, ponieważ wygraliśmy kilka konkursów. Ale inna osoba powie, że firma osiąga sukces tylko wtedy, gdy np. staje się unicornem.
Moim zdaniem obecnie mamy na koncie wiele niewielkich sukcesów, zaś wygrana konkursu Aplikacje Jutra zdecydowanie jest największym z nich i bardzo nam pomaga w dalszym rozwoju. Jednak prawdziwy sukces osiągniemy przy współpracy z pierwszą firmą, która rozwija i wypuszcza na rynek swoje własne testy PCR, ponieważ będzie to oznaczać że pomogliśmy ogromnej liczbie osób w ich codziennym życiu i zmartwieniach.
O konkursie Aplikacje Jutra PFR
Aplikacje Jutra to konkurs zorganizowany przez Polski Fundusz Rozwoju, którego celem jest stworzenie prototypów aplikacji, mających zwalczyć skutki pandemii COVID-19 w trzech kategoriach: zdrowie, praca i przedsiębiorczość oraz społeczeństwo. Zwycięzcą konkursu w pierwszej kategorii jest zaprezentowany w artykule projekt Covid Genomics.
W tej same kategorii jury konkursu przyznało wyróżnienie jeszcze jednemu startupowi. Mowa o WARMIE. Jego zespół stworzył czujnik, którego zadaniem jest monitorowanie temperatury ran pooperacyjnych, a w obecnej sytuacji epidemicznej główną funkcjonalnością produktu jest monitorowanie temperatury osób objętych kwarantanną z uwagi na COVID-19 oraz pracowników służby zdrowia.
W kolejnych odcinkach serii zaprezentujemy zwycięzców dwóch kolejnych kategorii.
PRACA i PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
Infino – platforma, która ma za zadanie umożliwienie przedsiębiorcom szybkiej analizy zarówno swojej sytuacji finansowej, jak i sytuacji finansowej otoczenia rynkowego. Oferuje pomoc w restrukturyzacji małych firm.
SPOŁECZEŃSTWO
VIKA – ma wskazywać, ile lat zdrowia jeszcze nam pozostało przy obecnym stylu życia. Do tego aplikacja ma pomagać we wprowadzaniu zdrowych nawyków. Główne hasło to „Milion lat zdrowia więcej w Polsce”.
Artykuł powstał we współpracy z Polskim Funduszem Rozwoju