Czy owocowe czwartki to skuteczny wabik na pracowników? O łowieniu talentów rozmawiali goście programu Firmament

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Czy owocowe czwartki to skuteczny wabik na pracowników? O łowieniu talentów rozmawiali goście programu Firmament

Udostępnij:

Gdzie łowić talenty, jak nimi zarządzać i je przy sobie zatrzymać? Między innymi na te pytania odpowiedzieli goście programu Firmament, który odbył się 2 grudnia na antenie Radia 357.

Gośćmi ostatniej audycji programu Firmament byli między innymi Olga Grygier-Siddons (była CEO PwC), Róża Szafranek (CEO HR Hints) i Michał Mańkowski (członek zarządu NaTemat). Audycję poprowadził Jarosław Sroka, członek zarządu Kulczyk Investments i koordynator programu InCredibles.

Utalentowani i nieutalentowani

– Powoli mijają czasy, w których koncentrujemy się na produkcji dóbr i byciu efektywnym. Zamiast tego zdajemy sobie sprawę, że musimy tworzyć rozwiązania dla klientów. A żeby je tworzyć, potrzebujemy talentów. Dlatego coraz częściej pracodawcy mówią o talentach, a nie o zasobach ludzkich, dzięki którym będą w stanie osiągać ponadprzeciętne wyniki – powiedziała na antenie Radia 357 Olga Grygier-Siddons.

Pytanie tylko, czym jest ten enigmatyczny talent? Według byłej CEO PwC utalentowani pracownicy to tacy, którzy:

  1. dobrze rozumieją schematy funkcjonowania rynku oraz czują klientów i ich potrzeby;
  2. potrafią szybko adaptować się do zmieniających się warunków;
  3. zauważają i wykorzystują przewagi konkurencyjne, a zatem potrafią też określić czym są przewagi konkurencyjne firmy, dla której pracują;
  4. ciągle się rozwijają, a przy tym rozwijają innych. Mają motywację i energię do dzielenia się własnym doświadczeniem;
  5. posiadają umiejętności z zakresu inteligencji emocjonalnej.

☝️ Psst! O łowieniu talentów napisaliśmy również w artykule pt. Wspólnik na wagę złota. Jaki powinien być i gdzie znaleźć idealnego co-foundera?

Wabik na talenty, a „owocowe czwartki”

Każdy przedsiębiorca chciałby zatrudniać najlepsze osoby na rynku – to zrozumiałe. Im silniejszy zespół, tym większe prawdopodobieństwo, że firma osiągnie sukces. Jednak nie każdy przedsiębiorca zadaje sobie pytanie: dlaczego najlepsi mieliby pracować właśnie dla mnie? A to zdaniem Róży Szafranek jest błędem.

– Dlaczego ekspert miałby wybrać twoją firmę, a nie 20 innych firm dostępnych na rynku, które prawdopodobnie są podobnie innowacyjne? – powiedziała CEO HR Hints. Według niej zanim zacznie się oferować pracownikom zatrudnienie, należy zastanowić się nad następującymi kwestiami:

  • Co sprawia, że jesteśmy unikalni?
  • Co takiego jest w nas charakterystycznego?
  • Co możemy zaoferować pracownikom?

Dopiero na bazie odpowiedzi na powyższe pytania można opracować strategię komunikacji z potencjalnymi kandydatami do pracy, która do nich trafi. Jednocześnie Róża Szafranek przestrzega, żeby nie komunikować „dynamicznego rozwoju firmy” i „owocowych czwartków”. To raczej niewiele. A na pewno za mało dla osób, które cenią swoje doświadczenie, wiedzę i umiejętności.

Środowisko a talenty

Co zatem oferować talentom? Między innymi unikalne środowisko pracy i kulturę organizacyjną, z którą mogą się identyfikować. To w takim środowisku talenty mogą dojrzewać, ewoluować i pozytywnie wpływać na rozwój firmy.

– Uwielbiam Roberta Lewandowskiego, ale jestem przekonany, że nie jest on urodzonym talentem w przeciwieństwie do Messiego. Robert Lewandowski to osoba, która wszystko wypracowała ciężką pracą, podobnie jak Cristiano Ronaldo. A zauważmy, że CR7 gra świetnie w każdym klubie – powiedział Michał Mańkowski.

Można tylko przypuszczać, że Robert Lewandowski nie rozwinąłby się do takiego poziomu jaki prezentuje, gdyby grał wyłącznie w polskiej lidze, która nie jest tak mocna jak np. liga niemiecka. Zdaniem Michała Mańkowskiego i Olgi Grygier-Siddons podobnie jest z pracownikami – rosną jeśli firma (środowisko) na to pozwala.

Skrót audycji

Audycję możesz odsłuchać za pośrednictwem YouTube oraz platform: Anchor.fm, Spotify, Radio Public, Google Podcasts, Breaker.

O InCredibles

InCredibles to trwający od czterech lat program mentoringowy dla startupów, którego inicjatorem jest Sebastian Kulczyk. Podczas pierwszej edycji InCredibles do konkursu zgłosiło się 426 startupów. Spośród nich jury wyłoniło pięciu zwycięzców: Archdesk, Hotailors, Radionet, Tidio, UserEngage. W drugiej edycji, która odbyła się w 2018 roku, do rywalizacji przystąpiły 302 startupy z regionu CEE. Spośród nich wyłoniono pięciu zwycięzców: czeskie firmy Avocade i Neuron Soundware oraz trzy polskie firmy: Genomtec, Infermedica i Nuadu.

W 2019 roku InCredibles zmieniło formułę i zwiększyło zasięg. W odpowiedzi na sugestie spółek organizatorzy położyli większy nacisk na mentoring i networking oraz zamiast osobnego konkursu dla startupów, program przyjął formę wsparcia dla firm wyłonionych w innych konkursach wspieranych przez Sebastiana Kulczyka, m.in. European Start-up Challenge, SingularityU Poland Global Impact Challenge. Dotychczas w ramach InCredibles odbyło się 270 godzin warsztatów z udziałem mentorów.

W czwartej odsłonie finalistami programu InCredibles zostało 10 startupów: Handerek Technologies, Molecule.One, Therapify, Skriware, Progresja Space, KPMP, Biotts, NataLab, ICsec i Gamehag.