Czy przyszłość pociągów ma coś wspólnego z przyszłością samolotów?

Dodane:

Karolina Halik Karolina Halik

Udostępnij:

Dyrektor generalny Akka Technologies, Maurice Ricci, uważa, że połączenie samolotu i pociągu poprawi doświadczenia pasażerów. Przedsiębiorca chce, aby nowe latające środki transportu mogły poruszać się zarówno w powietrzu, jak i po torach.

fot. vimeo.com Akka Technologies

Nowy hybrydowy samolot-pociąg miałby nazywać się Link & Fly. Dołączane skrzydła i kokpit przypominają te od dzisiejszych samolotów. Różni je tylko to, że łączą się one nad cylindrycznym korpusem samolotu, zamiast mocowania do boków maszyny. Do pociągu upodabnia go platforma z kołami, na których mógłby podróżować po torach. Na krótkich dystansach maszyna zabierałaby na pokład 162 pasażerów.

Pod koniec ubiegłego roku Akka Technologies pokazała cyfrowo renderowane wideo koncepcji maszyny. Jej działanie, jeśli projekt dojdzie do fazy realizacji, zapowiada się imponująco. Wideo pokazuje, że na lądzie kadłub latającego pociągu oddziela się od tych skrzydeł i kokpitu, spadając na platformę ustawioną na torach. Jak podaje Bloomberg, pasażerowie mogliby wysiadać i wsiadać na pokład na stacjach kolejowych, aby nie musieli szukać alternatywnych sposobów podróżowania do i z lotnisk.

Futurystyczna koncepcja mogła mieć na celu zwrócenie uwagi na firmę, chociaż transport przyszłości jest domeną Akka Technologies. Firma już w 2008 roku miała odważny pomysł zbudowania autonomicznego samochodu. Był to moment, w którym taki projekt wydawał się realny i opłacalny, ale jego realizacja zaledwie majaczyła na horyzoncie.

fot. mat. prasowe 

W marcu br. firma ogłosiła partnerstwo z Microsoft i ICONIQ MOTORS, aby zaprojektować autonomiczny pojazd na poziomie 5 do 2020 roku. Oznacza to, że taki samochód byłby w pełni zautomatyzowany i nie wymagałby uwagi człowieka. Kilka miesięcy później firma przejęła PDS Tech, agencję kadrową, która łączy najlepsze firmy z branży lotniczej, w tym Boeinga, z inżynierami oraz specjalistami R&D.